Pokrętne wyjaśnienia Ekskomunika za aborcję
Autor |
Wiadomość |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Sareneth napisał(a): I to jest ironia" Życie dziecka-super ważne. Ale życie kobiety zgwałconej i zamordowanej już nie... Kto ustala takie reguły?
To Twoja nadinterpretacja  Każde życie jest jednakowo ważne, ale czyn polegający na odebraniu życia może mieć różną wagę (od działania w samoobronie po zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem). Zdaniem KK aborcja to czyn bardziej odrażający niż zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem.
Przynajmniej ja tak to rozumiem. Bardziej wyczerpujące tłumaczenie można znaleźć np. w encyklice HV.
|
Cz lip 03, 2008 9:58 |
|
|
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
dziwną macie moralność...
|
Cz lip 03, 2008 10:32 |
|
 |
eureka
Dołączył(a): Śr lis 07, 2007 14:33 Posty: 65
|
aborcja na życzenie, owszem, może być traktowana jako powód do ekskomuniki.
ale jeśli zagrożone jest życie matki, to nie rozumiem, dlaczego ona ma być ekskomunikowana, a np. seryjny morderca i okrutny gwałciciel w jednym już nie.
po prostu w głowie mi się to nie mieści.
_________________ Proszę Cię, odpowiedz mi czy
Ktoś dobry bywa zły?
Oddaj głowę za to, że wiesz,
Co dobre, a co nie.
Wierzę w diabły takie jak ja
Wciąż nieskończenie.
Przed aniołkiem Ty obroń mnie
Swym ramieniem.
/Renata Przemyk - Aniołek/
|
Cz lip 03, 2008 11:35 |
|
|
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
eureka napisał(a): aborcja na życzenie, owszem, może być traktowana jako powód do ekskomuniki. ale jeśli zagrożone jest życie matki, to nie rozumiem, dlaczego ona ma być ekskomunikowana(...)
Jeśli zagrożone jest życie matki, to (o ile wiem) w przypadku przerwania ciąży nie ma miejsca ekskomunika.
|
Cz lip 03, 2008 12:49 |
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
Czyli właśnie. Wg. KK można gwałcić, mordować ze szczególnym okrucieństwem, i być członkiem kościoła. A nie można poddać się aborcji. Osoby po rozwodzie mają gorzej od morderców i gwałcicieli. Bo onie nie mogą przyjmować komuni, a mordercy owszem... Genialna moralność. A później ktoś zacznie się dziwić "dlaczego ludzie dołączają do sekt i do nowych religii?".
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
Cz lip 03, 2008 14:27 |
|
|
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Sareneth napisał(a): Czyli właśnie. Wg. KK można gwałcić, mordować ze szczególnym okrucieństwem, i być członkiem kościoła. A nie można poddać się aborcji. Dla ścisłości: według KK nie można gwałcić czy mordować, bo jest to grzech ciężki, zrywa łączność z Bogiem i potencjalnie skutkuje wiecznym potępieniem (a więc najcięższą karą). To samo dotyczy aborcji, przy czym aborcja dodatkowo pociąga za sobą ekskomunikę jako grzech szczególnie ciężki. Sareneth napisał(a): Osoby po rozwodzie mają gorzej od morderców i gwałcicieli. Bo onie nie mogą przyjmować komuni, a mordercy owszem...
Żaden "grzesznik ciężki" nie może przyjmować Komunii, jeśli nie uzyskał rozgrzeszenia. A warunki rozgrzeszenia są jednakowe dla rozwodników i morderców, czyli żal za grzechy i postanowienie poprawy. Nie ma więc podstaw do stwierdzenia, że osoby po rozwodzie mają gorzej.
Przy okazji, o ile wiem, rozwodnik może przyjmować Komunię, o ile nie współżyje w innym związku.
|
Cz lip 03, 2008 15:02 |
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
Dobrze. Nie dopowiedziałem. Czyli załóżmy, że pan X gwałci i morduje. Idzie do kościoła, żałuje za grzechy i dostaje rozgrzeszenie. Pani Y poddała się aborcji. Teraz żałuje za grzechy ielokrotnie dardziej niż pan X. Pani Y zostaje obłożona ekskomuniką. I to jest sprawiedliwość? Podobno życie każdego człowieka ma tę samą wartość? Można gwałcić i mordować. Można potem iść, żałować szczeże za grzechy i mamy drugą szansę. Po aborcji, nie wiem jakby się żałowało tego, drugiej szansy nie ma.
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
Cz lip 03, 2008 15:12 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Sareneth napisał(a): Po aborcji, nie wiem jakby się żałowało tego, drugiej szansy nie ma.
Też jest, ale rozgrzeszenia musi udzielić "biskup ordynariusz oraz upoważnieni księża (w Polsce kanonicy i penitencjarze kościoła katedralnego lub kolegiackiego). (za Wikipedią).
|
Cz lip 03, 2008 15:23 |
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
Poddanie się świadome aborcji jest grzechem, więc ratowanie życia matki, również grozi ekskomuniką. Ciekawe jest to, że można osobę, ktora jest wykluczona z kościoła wyspowiadać. To można się nie przejmować tą ekskomuniką. Najpierw nas wywalą z kościoła, a później nas znowu do niego dołączają. Jest jakiś limit takich "odejść i powrotów"? A może do 4 ekskomuniki potępienie gratis?
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
Cz lip 03, 2008 15:33 |
|
 |
zszywacz
Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 21:55 Posty: 409
|
SweetChild napisał(a): Sareneth napisał(a): Po aborcji, nie wiem jakby się żałowało tego, drugiej szansy nie ma. Też jest, ale rozgrzeszenia musi udzielić "biskup ordynariusz oraz upoważnieni księża (w Polsce kanonicy i penitencjarze kościoła katedralnego lub kolegiackiego). (za Wikipedią).
A jeżeli zabiję narodzonego już sąsiada, może mnie wyspowiadac dowolny ksiądz i już jest pięknie :/
_________________ I recognise...
Myself in every stranger's eyes
|
Cz lip 03, 2008 16:03 |
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
Dokładnie! A wg. waszej wiary życie każdego człowieka ma taką samą wartość...
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
Cz lip 03, 2008 16:07 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
zszywacz napisał(a): SweetChild napisał(a): Też jest, ale rozgrzeszenia musi udzielić "biskup ordynariusz oraz upoważnieni księża (w Polsce kanonicy i penitencjarze kościoła katedralnego lub kolegiackiego). (za Wikipedią). A jeżeli zabiję narodzonego już sąsiada, może mnie wyspowiadac dowolny ksiądz i już jest pięknie :/
Podobny problem pojawia się w każdym przypadku, gdy zbiór N elementów musimy odwzorować na M elementów, przy czym N jest dużo większe od M.
Dla przykładu, masz 20 punktów karnych i możesz jechać samochodem tak jak ten, co ma 0 punktów karnych. Ale jak zarobisz jeszcze tylko jeden punkt za jakiś drobiazg, to już odbiorą Ci prawo jazdy i musisz ponownie zdawać egzamin. Po prostu gdzieś jest wytyczona ta cienka, czerwona linia, której przekroczenie pociąga za sobą poważne konsekwencje.
Nikt też (chyba?) nie twierdzi, że ten system kar kościelnych jest doskonale sprawiedliwy. Na tę doskonałą sprawiedliwość katolicy liczą na Sądzie Ostatecznym, tu na ziemi trzeba się zadowolić ułomnymi protezami.
|
Cz lip 03, 2008 16:15 |
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
Nie porównuj życia do pkt. karnych. Potem będą zdziwienia, dlaczego tyle osób dołącza do sekt...
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
Cz lip 03, 2008 16:23 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Sareneth napisał(a): Nie porównuj życia do pkt. karnych. Potem będą zdziwienia, dlaczego tyle osób dołącza do sekt...
Jak ktoś dołącza do sekt, bo przeczytał jakąś wypowiedź anonimowego użytkownika na Forum, to powinien przemyśleć swój algorytm decyzyjny. Ja piszę jedynie jak ja to rozumiem, równie dobrze mogę się mylić i będę wdzięczny za sprostowanie. Niezależnie od tego, co tu sobie napiszemy, rozstrzygające i wiążące będą oficjalne dokumenty KK (typu KKK, Encykliki itp.). W kwestii aborcji polecam (ponownie) Humanum Vitae.
Poza tym nigdzie nie porównuję życia do punktów.
|
Cz lip 03, 2008 16:40 |
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Sareneth napisał(a): Ciekawe jest to, że można osobę, ktora jest wykluczona z kościoła wyspowiadać. To można się nie przejmować tą ekskomuniką. Najpierw nas wywalą z kościoła, a później nas znowu do niego dołączają. Jest jakiś limit takich "odejść i powrotów"? A może do 4 ekskomuniki potępienie gratis?
Już w innym temacie zostało wyjaśnione, że ekskomunika nie jest "wywaleniem" (czy też delikatniej wykluczeniem) z Kościoła, a wyłączeniem z życia sakramentalnego. Zatem ekskomunikowany nadal w Kościele jest, choć nie ma dostępu do środków zbawienia. Dlatego też pojednanie z Kościołem wymaga osób odpowiednich, którym dano taką władzę. Tu jeszcze jedna uwaga: z ekskomuniki latae sententiae- czyli na działającej na mocy samego prawa (taką właśnie jest ekskomunika za dokonanie aborcji) może uwalniać także dziekan.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Cz lip 03, 2008 18:11 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|