Jezus był Żydem urodzonym i wychowanym w tradycji religii żydowskiej.
Chciałabym wiedziec dlaczego obecna religia rzymskokatolicka tak bardzo rózni sie od tej, w której wychowany był Jezus. Jego pierwszymi uczniami byli przeciez Żydzi.
Mam nadzieję, ze uda sie wspólnie prześledzic gdzie następowały istotne zmiany.

Od czasów Jezusa..."Słyszeliście co powiedziano przodkom...A ja wam powiadam:..." - sprawdź Ewangelia wg Mateusza 5, 17-48

Wydaje mi się że trzeba zwrócić uwagę na 3 aspekty.

Po pierwsze sam Jezus i Jego nauka, która siłą rzeczy wprowadziła zmiany, szczególnie że w czasach Jezusa mamy różne stronnictwa.

Fakt że głoszono poganom nową wiarę, co również siłą rzeczy wpłynęło na charakter religii. Poprostu większość zaczęli stanowić nawróceni poganie. Aby ułatwić im życie zniesiono obowiązek obżezania, czy podział na jedzenie czyste i nieczyste.

A po trzecie, cały szereg wydarzeń społecznych, politycznych, gospodarczych który wpłynął na to jaki Kościół jest obecnie.

Tak na prawdę powinno być tak że Judaizm powinien płynnie przejść w chrześcijaństwo (chodzi o religię nie o nazwę- mogliby sie nadal nazywać Żydzi), ale Żydzi sami odrzucili wyznawców Jezusa z synagogi. i tak odłączono się od narodu (i religii) do której w pierwszej kolejności przyszedł Mesjasz.

To przejście trwało dłuższy czas, zdaje się że pierwsze 2-3 wieki. Przestrzeganie różnych zwyczajów żydowskich zostało ostatecznie zarzucone gdy chrześcijanie pochodzący z Żydów roztopili się w masie innych narodów. Ale ponoć zakaz niespożywania krwi (np. kaszanki) był przestrzegany jeszcze przez paręset lat.

No tak stopniowo następowały zmiany, ale były one bardziej za sprawa ludzi niz Jezusa. Obecnie troche przypominamy jakis odłam judaizmu.



Zgadzam sie z Toba WISCIE. Tylko, ze biorąc pod uwage wiare pogan oraz czynniki polityczne w kształtowaniu sie rzymskokatolickiego chrześcijaństwa musimy przyznac, ze to co teraz wyznajemy jest jaka wersja prawdy, nie do konca tym co miał na mysli Jezus.
Jest wiele wierzeń, które powstały przed Jezusem, które nawracono na chrześcijanstwo. Główna postacia tych wierzen był Bóg-Człowiek, który narodził się z dziewicy, zmarł i zmartwychwstał. Takim bogiem był Tammuz w wierzeniach fenickich czy sumeryjskich. Jesli Jezus miał wspólzawodniczyc z nim musiał byc równie wielki jak Tammuz.
Dodam jescze, ze Betlejem było kultem boga Tammuza, była tam również swiatynia wzniesiona ku jego czci.

Nie mogę się zgodzić z Tobą Szkrabik. Trzeba przedewszystkim oddzielić wiarę, oraz naukę która z niej się bierze, do form zewnętrznych, od tego jak Kościół działa, jaką ma organizacje itd. Kościół nie mógł i nie odstąpł od tego, co jest istotne i niezmienne. Natomiast jego kształt, wynikający z różnych zaszłości i potrzeb jest rzeczą która zmianie podlega. Jezus nam nie rozpisał jak ma wyglądać hierarchia, czy organizcja Kościoła. Jkich mamy używać pojęc itd. To już nasza broszka. Nie wątpie że ludzie naprawde obeznani dostrzegą ogromne różnice między naszą wiarą, a tym w co wierzyli inni ludzie na przestzeni wieków, nawet jeśli są tutaj podobieństwa. A to czym kiedyś było Betlejem, a także inne kwestie jak swięta, dla mnie przynajmniej sa ciekawostką historyczną. Jednak na moją wiarę nie wpływają, bo niby w jaki sposób? Mamy zburzyć wszystko co było pogańskie? każdy dzień który był swiętem dla jakiejś religi, dla nas już takim być nie może? Mamy już do końca świata nie używać symboli, bo są pdobne do używanych kiedyś?