Autor |
Wiadomość |
olapsychola
Dołączył(a): Cz lip 24, 2008 9:09 Posty: 6
|
Może sens jest pojęciem niedefiniowalnym, tak jak w matematyce niektórych pojęć nie można zdefiniować, ale każdy intuicyjnie wie czym są? Często człowiek stwierdza że coś jest bez sensu, ale już dla kogoś innego ma sens i to bardzo głęboki. Zleży od indywidualnego patrzenia, oceniania. Coś może mieć sens, ale już w innej sytuacji się przewartościować i być jego pozbawione.
Skoro nikt nie potrafił podać Ci definicji która by Cię usatysfakcjonowała być może takowej nie ma?
Sens to nie jest cel, już bardziej celowość.
Nie czujesz kiedy sens jest obecny? Moze nie istnieje sens jako taki bez kontekstu sytuacji?
_________________ Świat zobaczyć w ziarenku piasku,
niebo w dzikiej roślinie,
nieskończoność uchwycić w ręku
a wieczność w godzinie
|
Cz lip 24, 2008 11:24 |
|
|
|
 |
olapsychola
Dołączył(a): Cz lip 24, 2008 9:09 Posty: 6
|
Może sens jest pojęciem niedefiniowalnym, tak jak w matematyce niektórych pojęć nie można zdefiniować, ale każdy intuicyjnie wie czym są? Często człowiek stwierdza że coś jest bez sensu, ale już dla kogoś innego ma sens i to bardzo głęboki. Zleży od indywidualnego patrzenia, oceniania. Coś może mieć sens, ale już w innej sytuacji się przewartościować i być jego pozbawione.
Skoro nikt nie potrafił podać Ci definicji która by Cię usatysfakcjonowała być może takowej nie ma?
Sens to nie jest cel, już bardziej celowość.
Nie czujesz kiedy sens jest obecny? Moze nie istnieje sens jako taki bez kontekstu sytuacji?
_________________ Świat zobaczyć w ziarenku piasku,
niebo w dzikiej roślinie,
nieskończoność uchwycić w ręku
a wieczność w godzinie
|
Cz lip 24, 2008 11:26 |
|
 |
Nemoconfidat
Dołączył(a): Wt lip 22, 2008 21:21 Posty: 30
|
Jaki jest sens życia? Po co człowiek istnieje? Co My tutaj robimy? Wielu zadaje sobie pytanie. Moim zdaniem: Człowiek żyje po to, aby się rozwijać w obranym przez siebie kierunku. Niektórzy odpowiedzieliby "Ale Ja nie wiem w jakim kierunku mam się rozwijać". To jest pierwszy etap rozwoju. Człowiek najpierw musi spróbować wszystkiego po trochu, aby w pewnym momencie natknąć się na drogę, która Mu się spodoba. Trzeba jednocześnie służyć ludziom, aby pozostawić po sobie coś dobrego. A pójdzie to w zapomnienie w obecnym świecie. Po śmierci zarówno przodkowie jak i twoi przyjaciele, będą pamiętać co robiłeś zza życia. Żyć trzeba tak, aby wszyscy zachowali Ciebie w dobrej pamięci.
|
Cz lip 24, 2008 22:08 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Na pewno należy rozwijać talenty, jak to jest napisane w przypowieści.Jest to chyba jakaś wskazówka co robić w życiu. Brak sensu wydaje się być tragedią. Ja myślałem, że będę artystą, sługą Boga, że tworząc rysunki/komiksy będę w nich pokazywał jak świat, ludzie są zepsuci.To mogłoby być sensem życia.Ale jednak nie moim, niedawno odkryłem,że wcale mnie rysowanie nie bawi, choć mam talent.
Sensem jest chyba dążenie do szczęścia.To chyba jedyna wartość, o którą tak naprawdę chodzi.
|
N sie 10, 2008 10:55 |
|
 |
zelazecko
Dołączył(a): N paź 12, 2008 13:05 Posty: 45
|
Żyje się dla bliźnich i we wszystkim można się doszukać zamysłu Boga w stosunku do nas.
|
Pn paź 13, 2008 10:08 |
|
|
|
 |
bietka.romaniak
Dołączył(a): Pt cze 27, 2008 13:26 Posty: 163
|
 sens życia
Według mnie, sens życia, to: kochać i być kochanym, to także starać się być zawsze użytecznym!
I trwać w nim..."Kiedy nie ma już żadnego innego sensu- jest sens trwania.Najtrudniejszy ze wszystkich", jak mówi poetka, Anna Kamieńska
To motto mojego życia, staram się tak żyć , oczywiście pomimo trudności, zgodnie ze wskazaniami Ewangelii.
|
Pn paź 13, 2008 10:19 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|