Autor |
Wiadomość |
saw00
Dołączył(a): N lip 13, 2008 11:02 Posty: 13
|
Odpowiedzi są bardzo podzielone
Nie wiem kto ma rację...
Nie do końca rozumiem tego, że katolik nie może sobie pozwolić na zwykły trening jakiejś sztuki walki.
I wnerwia mnie to, że wszystko musi wiązać się z jakąś religią.
Można w ogóle trenować coś, co nie wiąże się z buddyzmem, hinduizmem itd. itp.?
Czy może w razie napadu, co coraz częściej się zdarza najzwyczajniej dać się okraść, zgwałcić czy zabić?
MAM PYTANIE. CZY PISZE TU KTOŚ, KTO TRENUJE JAKĄŚ SZTUKĘ WALKI
I CZUJE SIĘ Z TYM DOBRZE??? I NIE DRĘCZY GO SUMIENIE, SZATAN, ZŁY DUCH??? CZY MOŻE JUŻ WSZYSCY SĄ OPĘTANI???
(Nie chcę kogoś urazić, ale już mnie to bulwersuje. Wygląda to tak jakby szatan wszystko niszczył i pod osłoną krył się wszędzie  ) A może rzeczywiście tak jest?

|
Cz lip 31, 2008 20:50 |
|
|
|
 |
MonikaAstrid
Dołączył(a): Cz maja 29, 2008 17:30 Posty: 34
|
Ja piszę, jako osoba studiująca sferę rekreacyjno-turystyczną ludzkiej egzystencji  , więc raczej wiem co piszę.
Prywatnie zajmuję się czymś zupełnie innym, mianowicie zajmuję się odtwarzaniem wczesnego średniowiecza. Mówiąc ściślej...czasy Wikingów, czyli mówiąc krótko pogan  . Siedzę w rekreacji historycznej ładnych parę lat i jak dotąd nie czuję się opętana, ani też nie zaczęłam modlić się do Thora czy Odyna  . Mało tego znam księdza katolickiego, który też się w to "bawi".
Powiem tyle, usiądź, zastanów się i pomyśl logicznie.
Pozdrawiam
_________________ Antoine de Saint-Exupéry — Mały Książę
"..dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidzialne dla oczu."
|
Cz lip 31, 2008 23:03 |
|
 |
vi
Dołączył(a): Wt paź 03, 2006 9:34 Posty: 352
|
saw00 napisał(a): MAM PYTANIE. CZY PISZE TU KTOŚ, KTO TRENUJE JAKĄŚ SZTUKĘ WALKI I CZUJE SIĘ Z TYM DOBRZE??? I NIE DRĘCZY GO SUMIENIE, SZATAN, ZŁY DUCH??? CZY MOŻE JUŻ WSZYSCY SĄ OPĘTANI???
No ja.
Trenuję japońskie sztuki walki. Głównie karate, w mniejszym zakresie kobudo katori, kendo, i jujutsu (te dopiero zaczynam). Czuje się z tym ogólnie dobrze. O opętaniu nic mi nie wiadomo. Złych duchów unikam jak ognia, lepiej mieć do czynienia z dobrymi
O chińskich sztukach walki wiem niewiele. Wczoraj w ramach wakacyjnego zwiedzania miasta dane mi było zaliczyć trening tai chi, ale to mało konkretne mi sie wydało.
Jeżeli twoim motywem jest samoobrona, to zapisz się na samoobronę dla kobiet (wendo). Moim motywem to nie było, bo na mnie nikt nie napada:D Poza tym skuteczność tradycyjnych sztuk walki w starciach ulicznych pozostawia wiele do życzenia, (głównie z powodu, jak to mówią, "i Herkules d... kiedy wrogów kupa"), więc ten motyw odradzam, bo może rozczarować. Chociaż właściwie każdy motyw jest dobry... Znam jedną znakomita zawodniczkę, która zaczęła trenować, żeby schudnąć. Dziś ma inne motywacje i jest na szczycie kariery sportowej.
Ja trenuję dla rozwoju fizycznego, wietrzenia mózgu po pracy żeby się doły nie robiły w psychice i poznawania kultury kraju kwitnącej wiśni.
_________________ Cóż z tego, że go kiedyś zdmuchniesz w mgnieniu oka, skoro wciąż przemijając – wciąż jeszcze jest sobą? Ja ten Twój świat, co mija, kocham Panie! – kocham! Jak żywą kadzielnicę bujam go przed Tobą! (Beata Obertyńska)
|
Pt sie 01, 2008 6:35 |
|
|
|
 |
saw00
Dołączył(a): N lip 13, 2008 11:02 Posty: 13
|
Zastanawiam się nad wypowiedzią Jacsona.
Czemu pisze o okultyzmie i skąd ma wiedzę na temat sztuk walki?? I jeszcze jedno czy widział kiedyś taki trening?? A może to tylko wiedza teoretyczna??
Nie wykluczam też możliwości, że sam trenował i miał z tego powodu problemy, albo ktoś z jego otoczenia miał problemy. 
|
So sie 02, 2008 10:09 |
|
 |
Cyryl
Dołączył(a): So sie 18, 2007 13:38 Posty: 1656
|
Bo Jackson wiedzę na te tematy czerpie z broszurek pana Tekielego.Na żadnym treningu nie był, w przeciwnym razie nie wypisywał by takich bdzur.Zwykły fanatyzm.Zam trenowałem tajiquan prze 3 lata dośc intensywnie.Niestety praca zawodowa absorbuje mnie na tyle czasowo,że nie mogę trenować intensywnie choć tego żałuję.Ćwicze jednak nadal samodzielnie pewne elementy dla korzyści zdrowotnych jak miliony Chińczyków w parkach rano.
|
So sie 02, 2008 20:33 |
|
|
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
Pisać o swoich przeżyciach ze sztukami walki? Ćwiczyłem przez pewien okres czasu karate i tai chi. jakoś nikt mnie nie opętał. Aby fanatyk Jackson miał o czym pisać, dożucę jeszcze, żę nie jestem katolikiem i wyznaję zasady New Age. Przepraszam moderatora o to zboczenie z tematu, ale zaczyna się tu dziać coś niepokojącego...
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
So sie 02, 2008 21:02 |
|
 |
Cyryl
Dołączył(a): So sie 18, 2007 13:38 Posty: 1656
|
To czy jest się katolikiem czy nie nie ma tu takiego znaczenia ponieważ style walki może ćwiczyć wyznawca każdej religii czy nie do końca zdefiniowanego prądu jak New Age.Style walki mają tyle wspólnego z religiamii,że zostały wymyslone przez mnichów.Wykonująć ćwiczenia fizyczne,oddechowe,medytacyjne osiągali duży stopień sprawności fizycznej,a że czasy były niebezpieczne ,na klasztory i mnichów napadano,to wymyślili samoobronę.Tak więc powstały dwie główne szkoły
buddyjska Shaolin oraz taoistyczna Wudang. Tak więc w zasadzie można będąc buddystą nie ćwiczyć kung-fu ale z drugiej strony ćwiczący kung-fu nie trzeba zostać buddystą.
|
So sie 02, 2008 21:27 |
|
 |
saw00
Dołączył(a): N lip 13, 2008 11:02 Posty: 13
|
Zapisuję się na trening 
|
Pt sie 08, 2008 12:05 |
|
 |
MonikaAstrid
Dołączył(a): Cz maja 29, 2008 17:30 Posty: 34
|
tak szczerze to ja bym nawet pytań nie zadawała tylko zwyczajnie się zapisała 
_________________ Antoine de Saint-Exupéry — Mały Książę
"..dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidzialne dla oczu."
|
Pt sie 08, 2008 18:25 |
|
 |
niewazny12
Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19 Posty: 1350
|
Sareneth napisał(a): Samo szkolenie walki nie zaszkodzi. Ale może "zaszkodzić" medytacje i metody koncentracji. Niektórym katolikom wybitnie to przeszkadza...
W ogóle nie uprawiajcie tego! Ten sport został wymyślony przez złego ducha.
_________________ Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.
|
N sie 24, 2008 14:12 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|