Autor |
Wiadomość |
Konserwatysta
Dołączył(a): Pn gru 06, 2004 19:57 Posty: 578
|
Z jakim przystajesz, takim się stajesz.
_________________ Bez wiary nie można podobać sie Bogu. Wierzę tylko w prady objawione.
|
N gru 19, 2004 19:54 |
|
|
|
|
pshczola
Dołączył(a): N gru 19, 2004 19:21 Posty: 1
|
hmmm chyba czegos nie rozumiem... czy nie chodzi wlasnie o to aby sie jednoczyc?? aby zapomniec wszystko co bylo kiedys?? aby wszyscy chrzescijanie byli razem??
sory a byles kiedys w Taize? wiesz jak tam jest??? wiesz jak to jest jak wszyscy sa razem, razem sie modla do JEDNEGO Boga, bo Bog jest JEDEN ! i tam nie ma podzialow... bo mozna... ale PO CO ?!
i uwazam ze to jest wlasnie piekne... ze ludzie chca byc razem bez wzgledu na jakies stare podzialy ...
|
Pn gru 20, 2004 11:09 |
|
|
marcinsky
Dołączył(a): So lis 22, 2003 13:28 Posty: 32
|
no coż łatwiej jest nazwać herezją wszystko to, czego sie nie wiedzialo. Najlepiej jeszcze usunąć "inność"... dzięki takim ludziom istniala Inkwizycja (i kat. i prot.)
_________________ zapyta Bóg w swym niebie, co dałem Mu od siebie....
|
Pn gru 20, 2004 12:47 |
|
|
|
|
Lars_P
Dołączył(a): Pn maja 19, 2003 8:14 Posty: 487
|
HYACYNTHVS napisał:
Cytuj: **Bog jednak jest odpowiedzialny za kataklizmy, jak donosi Pismo Swiete: potop, Sodoma i Gomora.
**Po drugie: kogo Bog miluje tego krzyzuje. Jezeli twierzimy, ze Bog nie zsyla cierpienia, to np. stygmatycy jak Padre Pio i Sw.Franciszek nie maja sensu. Ale przeciez protestanci nie wierza w swietych, wiec coz mozna sie po tych heretykach spodziewac.
HYACYNTHVS jednak nie można w taki sposób interpretować tekstów ST. Równie dobrze można obciążyć winą za konsekwencje mojego postępowania jakiegoś sąsiada lub każdego innego człowieka znajdującego się w polu <widzenie> czy jakiegoś zdarzenia, w którym biorę udział lub jestem jego sprawcą.
Wiadomo, że są pewne: normy – zasady, przykazania mające uchronić nas od kłopotów, cierpień i śmierci, czyli złych konsekwencji.
Znaki drogowe nie po to są postawione na drogach by kierowcy i piesi oskarżali tych, którzy je tam postawili, że są zaprzeczeniem demokracji lub determinują rzeczywistość odbierając człowiekowi wolna wolę. Prostym przykładem jest jazda pod <prąd> i mandat w najlepszym przypadku, lub poważne konsekwencje karambolu, który nierozważny kierowca spowodował. Tak widzę szerzej naszą odpowiedzialność za nasze czyny – a nie Boga, któremu przypisujesz winę albo współwinę – zaistniałych konsekwencji w podanych przez Ciebie przypadkach.
I tu odniosę się do konkretnych przykładów – Ojciec Pio przeżywając cierpienia Zbawiciela niejako sam z własnej woli zdecydował się współuczestniczyć całym sobą w drodze krzyżowej i stąd stygmaty. Jeśli o coś prosił , to jedynie o to, by nie było widocznych oznak jego cierpienia [by znikły ślady z rąk] Zresztą ze św. Franciszkiem było podobnie.
Bóg, jeśli wierzymy, że jest Miłością, to nie może być zarówno <potworem> zsyłającym cierpienia (jak napisałeś) po to tylko by okazać, że jest nie wiem, kim - wszechwładnym karzącym Ojcem?, czy tyranem wymuszającym na swoich dzieciach brutalnością i wszelkimi cierpieniami noszenie krzyża?.
To jawi mi się jako paranoiczna wizja Boga. Można jedynie dodać do Twojego spojrzenia, że ten <szaleniec> siedzi sobie w górze i patrzy na swoje dzieło – czyli obdarza obficie ludzi cierpieniem a tych których miłuje obdarza w <obfitości>.
A protestanci – wierzą w Jezusa i Jezusowi i nie muszą wierzyć w świętych ale istnieniu ich nie zaprzeczają gdyż S.A. [świeci] to konkretne osoby historyczne. My również nie musimy wierzyć w objawienia i to niczego przecież nie zmienia.
Pozdrawiam
_________________ Bóg zna Twoją przeszłość, ofiaruj mu teraźniejszość a On zatroszczy się o twoją przyszłość.
|
Pn gru 20, 2004 13:47 |
|
|
Zoe
Dołączył(a): So gru 11, 2004 17:35 Posty: 1082
|
nie ma nic piekniejszego od atmosfery panujacej w Taize ... a poza tym co z tego ze brat Roger jest protestantem?? szkoda ze nie widziales tej olbrzymiej kolejki ktora sie zawsze ustawia po modlitwie wieczornej zeby dostac od niego indywidualne blogoslawienstwo !
od kilku lat spedzam wakacje w Taize i nie wyobrazam sobie wakacji bez Taize ..... tam czlowiek dostaje taka niesamowita sile i to jest piekne:)
_________________ Życie jest walką, z której nie możemy się wycofać, ale w której musimy odnieść zwycięstwo.
|
Pn gru 20, 2004 15:54 |
|
|
|
|
Konserwatysta
Dołączył(a): Pn gru 06, 2004 19:57 Posty: 578
|
Zoe napisał(a): nie ma nic piekniejszego od atmosfery panujacej w Taize ... a poza tym co z tego ze brat Roger jest protestantem?? Cytuj: Czy może jest czymś ofiara złożona bożkom? Albo czy sam bożek jest czymś? 20 Ależ właśnie to, co ofiarują poganie, demonom składają w ofierze, a nie Bogu*. Nie chciałbym, byście mieli coś wspólnego z demonami. 21 Nie możecie pić z kielicha Pana i z kielicha demonów; nie możecie zasiadać przy stole Pana i przy stole demonów. 22 Czyż będziemy pobudzali Pana do zazdrości?* Czyż jesteśmy mocniejsi od Niego? Cytuj: szkoda ze nie widziales tej olbrzymiej kolejki ktora sie zawsze ustawia po modlitwie wieczornej zeby dostac od niego indywidualne blogoslawienstwo ! Czy ta kolejka nie dostanie sie z tego powodu do piekła? Cytuj: od kilku lat spedzam wakacje w Taize i nie wyobrazam sobie wakacji bez Taize ..... tam czlowiek dostaje taka niesamowita sile i to jest piekne:)
Lepiej szukać łask u Boga niż u szatana.
_________________ Bez wiary nie można podobać sie Bogu. Wierzę tylko w prady objawione.
|
Pn gru 20, 2004 22:01 |
|
|
Zoe
Dołączył(a): So gru 11, 2004 17:35 Posty: 1082
|
Konserwatysto ... troche jasniej ... co mialo na celu skopiowanie tego co napisalam ja i ktos inny? dodales 2 zdania od siebie ktore jednak nic mi nie mowia
_________________ Życie jest walką, z której nie możemy się wycofać, ale w której musimy odnieść zwycięstwo.
|
Pn gru 20, 2004 22:07 |
|
|
Konserwatysta
Dołączył(a): Pn gru 06, 2004 19:57 Posty: 578
|
Jeśli masz starszy (katolicki) rachunek sumienia, to w przy pierwszym przykazaniu pisze: "Przeciw pierwszemu przykazaniu Bożemu grzeszy ten, kto bierze udział w zgromadzeniach innych wyznań".
_________________ Bez wiary nie można podobać sie Bogu. Wierzę tylko w prady objawione.
|
Pn gru 20, 2004 22:32 |
|
|
rozalka
Moderator
Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24 Posty: 3644
|
Nieprawda Gdzie to wyczytałeś?
_________________ Co dalej za zakrętem jest? Kamieni mnóstwo Pod kamieniami leży szkło Szło by się długo Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪
|
Pn gru 20, 2004 23:18 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Czy ta kolejka nie dostanie sie z tego powodu do piekła?
Cytuj: Lepiej szukać łask u Boga niż u szatana.
Mozna wiele scierpiec....mozna duzo wysłuchac...ale przychodzi czasem kres...,.
(...) - saxon
|
Wt gru 21, 2004 0:10 |
|
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Mszalik Rzymski, imprimatur 12.01.1939 r.
Z rachunku sumienia: przykazanie I
Cytuj: Nakazuje czcić Pana Boga i służyć mu przez wiarę, modlitwę i dobre uczynki. Jak się modlę? Może opuszczam modlitwę... odmawiam niedbale... bezmyślnie... Czy nie czytam książek bezbożnych... Czy nie prowadzę rozmów przeciwnych wierze? Może należę do organizacyj wrogich Kościołowi? Może tak bardzo pochłaniają mnie sprawy życia doczesnego, że zupełnie się nie interesuję sprawami duszy - a zamiast Boga czczę bożki ziemskie: własną wygodę, pieniądze, sławę, majątek?
Jak widać, jakoś nie ma tu słowa o zgromadzeniach... A oficjalne wydawnictwo chyba by tak ważnej rzeczy nie pominęło?
Przepisałam w całości to przykazanie, Rozi, więc spokojnie
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Wt gru 21, 2004 0:43 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Szkoda, ze saxon mnie wycial
No coz....pisałem o głupocie tych co zamiast dyskutowac, głosza brednie odszczepieńców
|
Wt gru 21, 2004 0:54 |
|
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Konserwatysto - po raz ostatni proszę - jeśli piszesz argument, stwierdzenie - uzasadniaj go. Albo pisz "moim zdaniem". Stwierdzenia typu "poszukaj sobie, że mam rację" i jednozdaniowe komentarze do góry cytatów będę od tej chwili usuwała.
I proszę o powstrzymanie się od prywatnych uwag.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Wt gru 21, 2004 0:55 |
|
|
HYACYNTHVS
Dołączył(a): Pt gru 10, 2004 0:19 Posty: 41
|
Cytuj: czy nie chodzi wlasnie o to aby sie jednoczyc?? aby zapomniec wszystko co bylo kiedys?? Św. Paweł do Rzymian: 16:17-18 Proszę was jeszcze, bracia, strzeżcie się tych, którzy wzniecają spory i zgorszenia przeciw nauce, którą otrzymaliście. Strońcie od nich! Tacy bowiem ludzie nie Chrystusowi służą, ale własnemu brzuchowi, a pięknymi i pochlebnymi słowami uwodzą serca prostaczków. Cytuj: Najlepiej jeszcze usunąć "inność"... Jest jedna Prawda. Cytuj: nie ma nic piekniejszego od atmosfery panujacej w Taize ... Proponuję więc pojechać do jakiejś świątyni hinduskiej. Tam jest pięknie, kolorowo, w ogóle piękna atmosfera. Cytuj: Bóg, jeśli wierzymy, że jest Miłością, to nie może być zarówno <potworem> zsyłającym cierpienia (jak napisałeś) po to tylko by okazać, że jest nie wiem, kim - wszechwładnym karzącym Ojcem?
Mogłbym cytować Świetego Pawła (Bóg zsyła cierpienia na tych których miłuje) ale nie będę teraz szukał. Proponuję więc przeczytać początek xięgi Hioba, tam zdasz sobie sprawę, że się mylisz.
|
Wt gru 21, 2004 3:38 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Św. Paweł do Rzymian:
16:17-18 Proszę was jeszcze, bracia, strzeżcie się tych, którzy wzniecają spory i zgorszenia przeciw nauce, którą otrzymaliście. Strońcie od nich! Tacy bowiem ludzie nie Chrystusowi służą, ale własnemu brzuchowi, a pięknymi i pochlebnymi słowami uwodzą serca prostaczków.
No więc jeżeli chodzi o Wspólnotę z Taize.....to ten cytat nijak do nich nie pasuje. W Taize łagodzi się spory, a nie wznieca. Tam prowadzi sie dialog, doprowadza do zrozumienia. Tam nie wyszukuje sie różnic, ale znajduje wspólne punkty. Tam nikt nikogo nie łudzi pieknymi słówkami, nikt nikomu nie pochlebia. Tam wreszcie nikt nie folguje własnemu brzuchowi. Efekt? Tysiące ludzi, którzy z radościa powracają w to miejsce.....ale którzy chętnie wracają do własnych parafii. Po to by głosic Jezusa i starac sie zrozumieć innych ludzi Jeżeli już to ten cytat..... patrząc na posty Konserwatysty......pasuje do Was wprost IDEALNIE. Nawet Protestanci nie są tak zagorzali w walce z KrK i z papieżem jak Wy. No i zgadza się....w Taize takze mowi sie o tym, ze jest tylko jedna Prawda: "Jezus Zbawicielem" Cytuj: Proponuję więc pojechać do jakiejś świątyni hinduskiej. Tam jest pięknie, kolorowo, w ogóle piękna atmosfera.
No cóz....jak na tradycjonaliste, wykazujesz wyjatkowa ignorancje w tym temacie. Hinduizm to nie chrześcijaństwo. W hinduizmie nie ma Jezusa.
pozdrówka
|
Wt gru 21, 2004 10:12 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|