Wywiad pochodzi z serwisu Kresy, zachęcam do odwiedzania
http://www.kresy.pl/zycie-duchowe?zobac ... -wyszynski

Wywiad przeczytałem, ale przyznam szczerze nie zachwycił mnie. Przede wszystkim nie wychodzi poza idee i wyobrażenia właściwe dla polskiej racji stanu oraz polskiej historiozofii i narodowej pamięci Polaków. Dowodem na to jest paternalistyczne mówienie o terenach zamieszkałych dzisiaj w mniejszości przez Polaków jako o kresach (celowo użyłem małej litery, ponieważ nie są to już "kresy" państwa polskiego tylko suwerennych krajów), a relacje między Kościołem rzymskokatolickim a prawosławnym sprowadza się do idei unii kościelnej, która z historycznego punktu widzenia była wchłonięciem części wiernych Kościoła wschodniego przez Kościół zachodni. Jeżeli patrzymy na relacje między dwiema grupami z pozycji dominującego, to nic dobrego z tego wyjść nie może.

Dla porównania w podejściu do tego ciekawego tematu proponuję książkę M. Janion "Niesamowita Słowiańszczyzna", która moim zdaniem o trafnie ujmuje problem relacji Polska-Wschód, wskazując nam przy okazji język jakim powinniśmy rozmawiać. A o tym, że warto i trzeba rozmawiać, chyba nie muszę nikogo przekonywać.

pzdr

didymos
orthodox
przedstawiciel Wschodu

Z Rosją nie warto ale z resztą wschodu tak .

A co jest trędowata? A może chodzi o kompleks?

Tak Rosja ma kompleks - wyższości. A właściwie obecna władza.


Dlaczego tak uważam ? Jesli jakies pańswto należace do byłego ZSRR chce wejść do nato co robi Rosja? Wielkie halo A co ma do tego Rosja ? Dziś nie ma ZSRR i Rosja nie ma prawa decydować czy Polska bedzie w ONZ czy tez nie a pamietajmy ze taka sytuacja juz była Rosja wyraziła sprzeciw aby Polska poszła w Europe.

Domyślam się, że chodzi o Gruzję. Wyjście z szeregu struktur Wspólnoty Niepodległych Państw nie odbywa się ot tak. Rosja traci sojuszników i jak każde państwo próbuje się przed tym bronić. Przejście z jednego sojuszu do drugiego oznacza, że takie państwo może wyjawić tajniki funkcjonowania sojuszu nowej organizacji, a przy okazji wspiera "wrogi" (alternatywny) sojusz.

Założę się, że gdyby Polska zrezygnowała z NATO i wstąpiła do WNP spotkałaby się z sankcjami ze strony Zachodu. UE, NATO czy WNP to nie są partie polityczne do których możesz należeć, wybierając jakiś blok państw przeciwstawiasz się innemu blokowi.

Jednak Wschód to nie tylko polityka, to również kultura i religia.

pzdr

Z tą kulturą to na Wschodzie różnie bywało.Wystarczy wspomnieć o oficerach radzieckich,którzy po zajęciu Lwowa przyszli na przedstawienie do teatru z żonami ubranymi w koszule nocne.Nie każdy lubi "wkuszat kartoszki" i chodzić ubrany w walonkach.