Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 18, 2025 23:38



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4
 powolanie do rodzicielstwa 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19
Posty: 5389
Post 
Skoro również uważasz że dziecko to dar i że dlatego nie można mówić, że ono się "należy" to dlaczego w Twoim pisaniu przebija poczucie niesprawiedliwości jeżeli Bóg tego dziecka nie daje?

Poza tym znów nie można mówić, że On za nas wybiera bo dziecko nie jest drogą, macierzyństwo tą drogą jest, a taka droga nawet dla osoby bezpłodnej nie jest zamknięta. Choć oczywiście czasem takie macierzyństwo wydaje się dalece niezadowalające (ale to już zupełnie inna historia).

_________________
Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...

Użytkownik rzadko obecny na forum.


Cz wrz 04, 2008 21:03
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
to dlaczego w Twoim pisaniu przebija poczucie niesprawiedliwości jeżeli Bóg tego dziecka nie daje?

A przebija? Przecież od początku piszę, że uważam, iż nie jest to wina Boga. Czy ty na pewno czytasz moje wypowiedzi?


Cz wrz 04, 2008 21:13
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17
Posty: 1233
Lokalizacja: Nowy Sącz
Post 
Rita napisał(a):
Ja uważam, że nie należy Boga w to mieszać, bo inaczej musielibyśmy uznać, że Bóg kieruje naszymi wyborami stawiając nas przed faktami dokonanymi.

Rito ja Cię nie poznaję :) tak czy owak pozwól, że podpiszę się pod powyższą opinią. Dopisałbym tylko jeszcze do ostatniego zdania: "i dając nam tylko wrażenie wolnej woli"

Pozdrawiam

_________________
"Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach."
Zenon Ziółkowski

http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)


Cz wrz 04, 2008 21:18
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Teresse, czy chcesz powiedzieć, że Matka Teresa nie miała powołania do bycia w zakonie?


Przeciwnie, miała...

chciałam właśnie powiedzieć, że czucie powołania do macierzyństwa nie zmusza nas od razu do małżeństwa- można realizować się jako matka w zakonie, choć oczywiście nie jako matka biologiczna...

Nie wszystko co czujemy czy chcemy jest znakiem powołania. Czasami pewne chęci mogą być raczej zwodzeniem i odwodzeniem od prawdziwego powołania.


So wrz 06, 2008 19:41
Post 
Acha, już rozumiem :)

Tylko co zrobić, jeżeli ma się powołanie do bycia matką własnego biologicznego dziecka, a nie można...?


Pn wrz 08, 2008 16:33
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17
Posty: 1233
Lokalizacja: Nowy Sącz
Post 
Rita napisał(a):
Tylko co zrobić, jeżeli ma się powołanie do bycia matką własnego biologicznego dziecka, a nie można...?

W tym momencie (sądząc po ludzku) wielu ludzi może tylko bezradnie rozłożyć ręce. Niestety.

_________________
"Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach."
Zenon Ziółkowski

http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)


Pn wrz 08, 2008 16:40
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL