MAGIA/CZARY a nasza wiara??
Autor |
Wiadomość |
marysza1
Dołączył(a): Pn gru 01, 2008 11:13 Posty: 4
|
 MAGIA/CZARY a nasza wiara??
Jak to jest, jeśli katolik zacznie interesowac sie magia, i robic coś w tym kierunku?? jak to jest jeśli rzucamy na kogoś jakiś urok?? jaki to jest grzech?? jak to wygląda od strony naszej wiary??
|
Pn gru 01, 2008 12:18 |
|
|
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Cytuj: jak to jest jeśli rzucamy na kogoś jakiś urok?? jaki to jest grzech??
Zapewniam, że bardzo ciężki - jest to grzech nienawiści. Nieważne nawet, czy ktoś wierzy w działanie takiego uroku czy nie.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pn gru 01, 2008 12:36 |
|
 |
LVL
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 20:38 Posty: 64
|
Od strony wiary to ja się nie wypowiem, ale zapytam "czy masz taką moc, by na kogoś wpłynąć"
Teoretycznie człowiek takiej mocy niema, więc magia to tylko rytuał poprawiającym nam samym samopoczucie. Jeżeli nie działa to za co mamy się obwiniać?
Jon:
Tak samo czytanie horoskopów jest grzechem.
_________________ Rz 14,24
Wszystko bowiem, co się czyni niezgodnie z przekonaniem, jest grzechem.
|
Pn gru 01, 2008 13:01 |
|
|
|
 |
WaszJudasz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05 Posty: 1600
|
LVL napisał(a): Teoretycznie człowiek takiej mocy niema,
zależy względem której teorii
_________________ O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.
|
Pn gru 01, 2008 13:11 |
|
 |
marysza1
Dołączył(a): Pn gru 01, 2008 11:13 Posty: 4
|
a jeśli chodzi o magie miłosną?? Jak ktoś mocno kogoś kocha i bawi sie czarami, albo prosi kogoś o pomoc?? Zeby ukochana osoba do niego wróciła??
|
Pn gru 01, 2008 13:23 |
|
|
|
 |
LVL
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 20:38 Posty: 64
|
Dla kogo to robisz? Mówisz że kochasz, ale robisz to dla tej osoby którą kochasz? Czy robisz to dla siebie by znów mieć swoją miłość przy sobie?
Osobiście nie lobię słowa "grzech" bo kojarzy mi się z "niesłuchaniem kościoła" wole słowo krzywda, czy krzywdzisz swoją zabawą kogoś? Jeżeli krzywdzisz, to jest to złe, jeżeli nie krzywdzisz to nie jest. Ale trzeba rozpatrzyć od strony "celu" zaklęć, czy chcesz się bawić nim? Jak ty byś się czuła na miejscu tej osoby, czy byś chciała takiej pomocy? Jak byś się czuła będąc celem takich zaklęci jakie sama rzucasz?
Na takie pytanie to najlepszą osobą która ci odpowie jesteś ty sama.
_________________ Rz 14,24
Wszystko bowiem, co się czyni niezgodnie z przekonaniem, jest grzechem.
|
Pn gru 01, 2008 13:39 |
|
 |
marysza1
Dołączył(a): Pn gru 01, 2008 11:13 Posty: 4
|
jeśli za pomocą magii spowoduje się, że ktoś "zakocha" sie w kims?? czyli rzucenie na kogoś uroku miłości - to jest krzywda?? W jakim stopniu człowiek przez te motedy sobie i tej 2 osobe szkodzi??
|
Pn gru 01, 2008 13:54 |
|
 |
a.R.E.k.
Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57 Posty: 937
|
LVL napisał(a): Teoretycznie człowiek takiej mocy niema, więc magia to tylko rytuał poprawiającym nam samym samopoczucie. Jeżeli nie działa to za co mamy się obwiniać?
A kiedy ostatnio uprawiałeś magię, że tak mówisz?
Tak, wg. chrześcijan każdy rodzaj magii to grzech. Przeciw pierwszemu przykazaniu. Dziwne, że chrześcijanie jeszcze teraz, w epoce Harry'ego Pottera, się o to pytają.
|
Pn gru 01, 2008 15:38 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
marysza1 napisał(a): jeśli za pomocą magii spowoduje się, że ktoś "zakocha" sie w kims?? czyli rzucenie na kogoś uroku miłości - to jest krzywda?? W jakim stopniu człowiek przez te motedy sobie i tej 2 osobe szkodzi??
Raczej w żadnym bo to niemożliwe. Jednak gdyby było to byłaby to manipulacja na ile groźna to zależy od tego jaki rodzaj miłości miałaby ta magia wywołać i wielu innych czynników.
|
Pn gru 01, 2008 16:51 |
|
 |
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
Każdy rodzaj magii i okultyzmu to grzech.
_________________ Piotr Milewski
|
Pn gru 01, 2008 18:00 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
I to grzech najcięższy, bo grzech bałwochwalstwa - de facto. Do tego dochodzi grzech złej woli nieuprawnionego wpływania na kogoś
|
Pn gru 01, 2008 23:07 |
|
 |
Arhius
Dołączył(a): Pn lis 17, 2008 17:22 Posty: 27
|
jumik napisał(a): Każdy rodzaj magii i okultyzmu to grzech.
Dokładnie. Dlatego iż jego źródłem mocy (jeżeli takowe jest, bo wiadomo, że nie zawsze każda magia wychodzi) jest Szatan. To od złego pochodzi wszelka magia, czy dobra czy zła.
Wszelkie rzucanie uroków może doprowadzić nawet do opętania danej osoby lub przeklęcia jej.
Kościół przed magią przestrzega, Księża też, egzorcyści też. Właśnie ci ostatni najczęściej mówią, że źródłem opętania jest m.in. magia i okultyzm.
Jeżeli przed tym wszystkim przestrzega to coś musi być w tym złego, dlatego jako katolik najlepiej zostawić to w spokoju i nigdy nie ruszać.
Uważam jednak by nie popadać w skrajności w skrajność. Przykładowo potępianie Harry'ego Poterr'a, że to książka szatana.
Myślę, że póki człowiek nie wierz w magię i zostawia ją tylko na bokach swej fantazji to nie ma problemu.
Jeżeli się mylę, to prosiłbym aby mnie poprawiono. 
_________________
Cytuj: ...Boga nie można spotkać w sieci, ale można spotkać ludzie, którzy do Niego zaprowadzą...
|
Pn gru 01, 2008 23:14 |
|
 |
świerlutmistrz
Dołączył(a): So lis 22, 2008 17:44 Posty: 86
|
Kamyk napisał(a): I to grzech najcięższy, bo grzech bałwochwalstwa - de facto. Do tego dochodzi grzech złej woli nieuprawnionego wpływania na kogoś
1.
czemu 'bałwochwalstwa'?
magia to nie kult tylko technika, tam nikogo się nie czci ani prosi, tam się zmusza. nie ma w magii nawet miejsca na bałwochwalstwo!
2.
czy zawsze musi magii towarzyszyć zła wola?
i co to jest ta zła wola?
|
Wt gru 02, 2008 15:09 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
1. Uprawiając magię wierzymy, że stoją za tym jakieś inne moce. Przypisując czemuś innemu to, co tylko Bóg może sprawiać, i prosząc to coś o interwencję - popełniamy bałwochwalstwo. Może nie senso stricte, ale de facto
2. W pytaniu była mowa o użyciu magii wobec kogoś innego. Czyli chcemy podporządkować sobie kogoś naszej woli, może zmienić go według własnego pomysłu. Pozbawić wolnej woli, dokonać nieuprawnionego wpływu na tą osobę. I to jest kolejny grzech, i tu jest zła wola
|
Wt gru 02, 2008 15:35 |
|
 |
świerlutmistrz
Dołączył(a): So lis 22, 2008 17:44 Posty: 86
|
Kamyk napisał(a): 1. Uprawiając magię wierzymy, że stoją za tym jakieś inne moce. Przypisując czemuś innemu to, co tylko Bóg może sprawiać, i prosząc to coś o interwencję - popełniamy bałwochwalstwo. Może nie senso stricte, ale de facto jeśli tylko Bóg to może sprawić to magia nie może. jeśli magia może to pewno Bóg też... ale jeśli wykonujemy coś techniką magiczną o co moglibyśmy się modlić do Boga to jeszcze nie znaczy żeśmy bałwochwalce!!! lekarz wykonuje operacje techniką medyczną, Bóg mógłby uleczyć a przecież nie nazywamy lekarza bałwochwalcą. Cytuj: 2. W pytaniu była mowa o użyciu magii wobec kogoś innego. Czyli chcemy podporządkować sobie kogoś naszej woli, może zmienić go według własnego pomysłu. Pozbawić wolnej woli, dokonać nieuprawnionego wpływu na tą osobę. I to jest kolejny grzech, i tu jest zła wola
czyli nie należy zmuszać heroinistów czy alkoholików do detoksu?
wszak to "pozbawianie woli" i "nieuprawniony wpływ".
|
Wt gru 02, 2008 16:23 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|