Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr wrz 24, 2025 17:34



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 89 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6
 Ilość dzieci - między Bogiem a pomocą społeczną ;) 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz sie 24, 2006 9:08
Posty: 928
Post 
A - to inna sprawa.
No to szacun :-D .


Pt paź 10, 2008 6:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sie 08, 2008 19:55
Posty: 316
Post 
Ja mam takie pytanie, myślę że ono pasuje do tego wątku.

Małżeństwo decyduje się tylko na dwójkę dzieci. Po kilku latach od ślubu mają już planowaną dwójkę i postanawiają że kolejnego dziecka już mieć nie będą. Postanawiają że wychowają jak najlepiej tą dwójkę zgodnie ze swoimi możliwościami.

Jak powinno wyglądać ich podejście do spraw seksu jeśli wspólnie są zgodni co do tego, że każdy "kolejny raz" nie będzie miał na celu poczęcia kolejnego dziecka?

_________________
Nie ma dowodu na istnienie Boga, nie ma też dowodu na jego nieistnienie. Wszystko sprowadza się do kwestii wiary, lub braku wiary.


So lis 22, 2008 0:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23
Posty: 1814
Post 
Atei_ napisał(a):
Jak powinno wyglądać ich podejście do spraw seksu jeśli wspólnie są zgodni co do tego, że każdy "kolejny raz" nie będzie miał na celu poczęcia kolejnego dziecka?
Nie wiem, czy dobrze rozumiem...
Małżeństwo katolickie ma prawo z ważnych przyczyn uznać, że nie chce świadomie spłodzić więcej dzieci. Na współżycie wybierają zatem taki czas, by do tego nie doszło. Jeśli mimo wszystko jednak dojdzie - to akceptują ten stan i wychowują dziecko.

_________________
"Kochaj bliźniego jak siebie" - a jak kochasz siebie?


So lis 22, 2008 9:22
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post 
mateola napisał(a):
Małżeństwo katolickie ma prawo z ważnych przyczyn uznać, że nie chce świadomie spłodzić więcej dzieci
Na współżycie wybierają zatem taki czas, by do tego nie doszło. Jeśli mimo wszystko jednak dojdzie - to akceptują ten stan i wychowują dziecko.


Jeśli wybierają taki czas, by do poczęcia nie doszło, ale akceptują że mimo wszystko, może do poczęcia dojść - ale co w sytuacji, gdy lekarz stwierdził, że gdy dojdzie do kolejnej ciąży oznacza to dla matki poważne powikłania zdrowotne (łącznie ze śmiercią matki i płodu) lub gdy rodzice wiedzą, że z przyczyn materialnych, osobistych lub zawodowych nie są w stanie przyjąć, wychować i zapewnić dziecku godnych warunków życia?


So lis 22, 2008 9:36
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23
Posty: 1814
Post 
akacja napisał(a):
ale co w sytuacji, gdy lekarz stwierdził, że gdy dojdzie do kolejnej ciąży oznacza to dla matki poważne powikłania zdrowotne (łącznie ze śmiercią matki i płodu) lub gdy rodzice wiedzą, że z przyczyn materialnych, osobistych lub zawodowych nie są w stanie przyjąć, wychować i zapewnić dziecku godnych warunków życia?
Co wtedy? Pewnie wybór - albo rezygnujemy z współżycia, albo przyjmujemy niewielkie choćby ryzyko.

_________________
"Kochaj bliźniego jak siebie" - a jak kochasz siebie?


So lis 22, 2008 9:45
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Rzeczywiście jeśli byłabym królikiem lub innym zwierzątkiem to mógłbyś przypuszczać, że Pan Bóg nie ma nic wspólnego z ilością dzieci. Natomiast ja wierzę, że On nie jest głupcem i jest na prawdę, i wie co jest dla mnie dobre, jak też dla moich dzieci. W cale nie chce dla nich ubóstwa i rodziców narzekających na brak czasu.


...A co w takim razie powiedziałabyś dzieciom którym Bóg dał życie w wielodzietnych rodzinach patologicznych- czy Bóg zrobił to bo wiedział że będzie to dla nich dobre ?


Śr gru 03, 2008 10:43

Dołączył(a): Cz sie 24, 2006 9:08
Posty: 928
Post 
Pytajnik napisał(a):
...A co w takim razie powiedziałabyś dzieciom którym Bóg dał życie w wielodzietnych rodzinach patologicznych

A co Ty byś powiedział tymże dzieciom: że lepiej, żeby jednak zostali wyabortowani?


Śr gru 03, 2008 10:47
Zobacz profil
Post 
Powiedziałbym że Bóg zrobił im krzywdę większą niż aborcja skoro nawet jego Kościół chociaż jak piszesz Krzysztofie_J bierze od Państwa miliardy złotych dotacji to nie pomaga nimi biednym. Powiedziałbym że Bóg w takim razie bez planu rozdaje te swoje "błogosławieństwa" w formie dzieci, skoro jedne z nich skazuje na bycie gwiazda show-businessu a drugie na bycie prostytutką.


Śr gru 03, 2008 10:53

Dołączył(a): Cz sie 24, 2006 9:08
Posty: 928
Post 
Pytajnik napisał(a):
Kościół chociaż jak piszesz Krzysztofie_J bierze od Państwa miliardy złotych dotacji to nie pomaga nimi biednym.

- To że KK bierze miliardy napisałeś Ty, a ja Cię zacytowałem.
- Nie napisałem, że KK nie pomaga biednym. Za to napisałem, że pomaga biednym ale nie z dotacji lecz ze zbiórek.

W związku z dwiema manipulacjami, jakich się dopuściłeś w jednym poście
nie będę podtrzymywał tematu, żeby nie stwarzać okazji do trzeciej i następnych.
Goraco pozdrawiam i nie życzę sukcesów w wielkim dziele plucia do celu, jakim jest tu KK.


Śr gru 03, 2008 11:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46
Posty: 2030
Post 
mateola napisał(a):
akacja napisał(a):
ale co w sytuacji, gdy lekarz stwierdził, że gdy dojdzie do kolejnej ciąży oznacza to dla matki poważne powikłania zdrowotne (łącznie ze śmiercią matki i płodu) lub gdy rodzice wiedzą, że z przyczyn materialnych, osobistych lub zawodowych nie są w stanie przyjąć, wychować i zapewnić dziecku godnych warunków życia?
Co wtedy? Pewnie wybór - albo rezygnujemy z współżycia, albo przyjmujemy niewielkie choćby ryzyko.

Przecież to nieludzkie...

_________________
Jestem panteistką.
"Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną."
(Carl Sagan)


Śr gru 03, 2008 17:55
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23
Posty: 1814
Post 
A co byłoby ludzkie?

_________________
"Kochaj bliźniego jak siebie" - a jak kochasz siebie?


Śr gru 03, 2008 17:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46
Posty: 2030
Post 
mateola napisał(a):
A co byłoby ludzkie?

Jak dla mnie- uznanie zgodnego i szczęśliwego pożycia pary za dobro nadrzędne.

_________________
Jestem panteistką.
"Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną."
(Carl Sagan)


Śr gru 03, 2008 18:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23
Posty: 1814
Post 
No dobrze, ale rozpatrujemy sytuację, gdy zagrożone jest zdrowie lub życie... to sytuacja jest "nieludzka", to ona wymusza równie "nieludzką" alternatywę.
Jedynie rezygnacja ze współżycia może wykluczyć nawet niewielkie w przypadku bardzo skutecznych metod ryzyko, że do zapłodnienia jednak dojdzie.

_________________
"Kochaj bliźniego jak siebie" - a jak kochasz siebie?


Cz gru 04, 2008 7:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46
Posty: 2030
Post 
Dlaczego więc w takim razie nie zezwolić na sterylizację?

_________________
Jestem panteistką.
"Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną."
(Carl Sagan)


Cz gru 04, 2008 17:12
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 89 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL