Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 20, 2025 10:26



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
 Czy pojęcie ateizmu ma nadal sens? 
Autor Wiadomość
Post 
Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
Zaprzeczyć można jedynie czemuś elementarnemu. Bóg jest - Boga nie ma.


Co to jest Bóg ?

Cytuj:
Gdybyś zechciał zauważyć dlaczego w Polsce ateiści są przeciwko Kościołwi, nie wymyślałbyś takich absurdów.


Ależ ja wiem, dlaczego są przeciw Kościołowi.



Bóg jest tym za co uważa go religia. Nie wiem co znaczyć ma to pytanie. Ktoś nie wierzy w Boga, zatem jako wierzący powinieneś najlepiej wiedzieć w co nie wierzy. Jeśli Ty wierzysz, to powiedz mi zatem w co wierzysz dokładnie i będziesz wiedział w co nie wierzę.



I dlaczego ateiści są przeciw Kościołowi :)?


Pt gru 12, 2008 14:46
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Cytuj:
Bóg jest tym za co uważa go religia.


Ale która religia ?

Cytuj:
Ktoś nie wierzy w Boga, zatem jako wierzący powinieneś najlepiej wiedzieć w co nie wierzy.


Ja mam wiedzieć, w co ktoś nie wierzy ? To chyba raczej ten ktoś powinien to wiedzieć ?

Cytuj:
Jeśli Ty wierzysz, to powiedz mi zatem w co wierzysz dokładnie i będziesz wiedział w co nie wierzę.


Czyli ateiści sami dokładnie nie wiedzą, w co nie wierzą ? Ciekawe, ciekawe..

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


So gru 13, 2008 13:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24
Posty: 858
Post 
filippiarz napisał(a):
Dla nie ateista to ktoś, kto wierzy/ma opinię, że byty ponadnaturalne, niewytłumaczalne naukowo nie istnieją.
Aktywnie zaprzecza ich istnieniu.

To raczej pasuje do określenia antyteizm.
Ateizm to po prostu brak teizmu. Twój opis zawiera w sobie również ateistów, ale jest zbyt zawężony.

_________________
Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.


So gru 13, 2008 14:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
W sumie fakt, dzięki.

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


So gru 13, 2008 22:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 09, 2007 13:55
Posty: 387
Post 
Johnny99 napisał(a):
Czyli ateiści sami dokładnie nie wiedzą, w co nie wierzą ? Ciekawe, ciekawe..

Może i ciekawe ale w sumie dość oczywiste. Ponieważ nikt nie ma bezpośredniego dostępu do konstrukcji myślowych powstających w mózgach innych ludzi, więc ateiści mogą się jedynie ustosunkować do tego co na temat Boga twierdzą teiści. Innej możliwości po prostu nie mają. Ateizm jest poglądem w gruncie rzeczy "defensywnym" czy też "negatywnym" (negatywnym nie w znaczeniu osądzającym) tak jak teizm jest "ofensywny" (czy też "pozytywny" ale też bez znaczenia wartościującego), ponieważ to on kreuje pewne idee które ateiści jedynie negują.

_________________
„Imagine there's no Heaven
It's easy if you try
No hell below us
Above us only sky”


Pn gru 15, 2008 16:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Cytuj:
Może i ciekawe ale w sumie dość oczywiste. Ponieważ nikt nie ma bezpośredniego dostępu do konstrukcji myślowych powstających w mózgach innych ludzi, więc ateiści mogą się jedynie ustosunkować do tego co na temat Boga twierdzą teiści.Innej możliwości po prostu nie mają. Ateizm jest poglądem w gruncie rzeczy "defensywnym" czy też "negatywnym" (negatywnym nie w znaczeniu osądzającym) tak jak teizm jest "ofensywny" (czy też "pozytywny" ale też bez znaczenia wartościującego), ponieważ to on kreuje pewne idee które ateiści jedynie negują.


Tak jest, zresztą do takiej konkluzji doszliśmy już wcześniej. Problem polega na tym, że większość ateistów rozciąga samo " ustosunkowanie się do twierdzeń teistów " na cały światopogląd, włącznie z własnym, osobistym stosunkiem do Boga, czy szerzej " rzeczywistości boskiej " - a to już jest, moim zdaniem ( i tylko moim zdaniem ) nadużycie, także, a może przede wszystkim w stosunku do samego siebie. Po drugie - co to znaczy: " co na temat Boga twierdzą teiści " ? Którzy teiści ? Wszyscy ? Teiści twierdzą bardzo wiele różnych rzeczy, zresztą zdecydowana większość tych twierdzeń ( zwłaszcza z zakresu specjalistycznej teologii ) ateistów w ogóle nie interesuje ( no bo przecież Boga nie ma, więc po co czytać jakieś teologiczne bzdury ). Z ostatnim zdaniem też się zgadzam - ateizm to czysty negacjonizm. I właśnie dlatego pojawia się pytanie o jego sensowność. Nie o sensowność w ogóle, tylko o sensowność jako postawy życiowej. Naprawdę nie wyobrażam sobie, że moja postawa mogłaby się ograniczać wyłącznie do negowania ateizmu. Owszem, ateista zaraz odpowie: " no przecież się nie ogranicza, ateiści wierzą w wiele rzeczy innych niż Bóg, i przyjmują różne światopoglądy ! " - no i spoko, więc po co w ogóle rozmawiamy o jakimś " ateiźmie ", a nie o tych właśnie " innych rzeczach ", czy światopoglądach ?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Śr gru 17, 2008 19:20
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL