| Autor |
Wiadomość |
|
Awa
Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 12:10 Posty: 1239
|
zaraz, zaraz baranku a to nie jest tak ,ze jako diecezjanka gdziekolwiek jestem mam słuchać swojego biskupa?Wydaje mi sie ze wyjazd do Francji nie znosi ,,poddanstwa "mojej diecezji. 
|
| N gru 28, 2008 15:09 |
|
|
|
 |
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
| N gru 28, 2008 15:49 |
|
 |
|
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
Awa napisał(a): zaraz, zaraz baranku a to nie jest tak ,ze jako diecezjanka gdziekolwiek jestem mam słuchać swojego biskupa?Wydaje mi sie ze wyjazd do Francji nie znosi ,,poddanstwa "mojej diecezji. :D
Znosi bo dyspensa obowiązuje miejsca. Jeśli ksiądz w parafii. w której mieszkasz udzieli dyspensy, a Ty pojedziesz na Sylwka do innej gdzie dyspensy nie będzie to nie możesz się bawić.
Chyba, że dyspensa będzie nie na miejsce, ale na parafian. Przeważnie jednak jest na miejsce.
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
| N gru 28, 2008 16:21 |
|
|
|
 |
|
Awa
Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 12:10 Posty: 1239
|
Hm w takim razie utwierdzam sie w przekonaniu z e KK zaplatał sie we własne sidła..
|
| N gru 28, 2008 18:32 |
|
 |
|
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
A bo to pierwszy raz? ;]
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
| N gru 28, 2008 19:00 |
|
|
|
 |
|
piotrjurosz
Dołączył(a): Pt gru 26, 2008 12:59 Posty: 47
|
ABSOLUTNIE NIE!!!!!!!!
Tylko uroczystość znosi post piątkowy... Jeżeli ktoś już to napisał to przepraszam, ale jak zobaczyłem dwie pierwsze odpowiedzi to zdębiałem...
Jeżeli czegoś nie wiemy to nie piszmy tak od razu, bo wina za wprowadzenie w błąd przechodzi na nas.
Postu nie ma, jeżeli proboszcze miejsca udzieli dyspensy.
Dyspensa dotyczy miejsca nie parafian. Jeżli Twój proboszcz nie dał dyspensy to na terenie Twojej parafi post obowiązuje, jednak jeżeli jedziesz do ciotki i ta mówi że proboszcz dyspensy udzielił to możesz spożywać mięso w piątek. O my ... gdzie jest moderator???
_________________ witam wszystkich
|
| Wt gru 30, 2008 22:41 |
|
 |
|
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
piotrjurosz napisał(a): ABSOLUTNIE NIE!!!!!!!! Tylko uroczystość znosi post piątkowy... Jeżeli ktoś już to napisał to przepraszam, ale jak zobaczyłem dwie pierwsze odpowiedzi to zdębiałem... Jeżeli czegoś nie wiemy to nie piszmy tak od razu, bo wina za wprowadzenie w błąd przechodzi na nas. Postu nie ma, jeżeli proboszcze miejsca udzieli dyspensy. Dyspensa dotyczy miejsca nie parafian. Jeżli Twój proboszcz nie dał dyspensy to na terenie Twojej parafi post obowiązuje, jednak jeżeli jedziesz do ciotki i ta mówi że proboszcz dyspensy udzielił to możesz spożywać mięso w piątek. O my ... gdzie jest moderator???
Moderator... nawet sam admin - ksiądz - saxon udzielił odpowiedzi  tylko kawałek dalej w tym temacie...
_________________ Piotr Milewski
|
| Wt gru 30, 2008 22:43 |
|
 |
|
eu_geniusz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Cz paź 02, 2008 11:06 Posty: 561
|
To naturalne, że w takim przypadku jaki miał miejsce w tym roku, a więc II dzień Swiat Bożego Narodzenia (św Szczepana). Biskupi diecezjalni powinni udzielić dyspensy od piątkowego postu. Jest to w Polsce (w przeciwieństwie do wielu innych krajów) dzień wolny od pracy i poza tym zgodnie z wiekowa juz tradycją, dzień przeznaczony na spotkania z rodzina (ta dalszą). Kompletna bezmyślnościa byłoby więc ze strony biskupów nie udzielenia w ten dzień dyspensy. Nie chodzi już tylko o samo mięso (można zrobic super uczte przy rybkach lub potrawach wegetariańskich). Jednak wszelakie inne praktyki postne sa w taki dzień naprawde niewskazane.
Cytuj: zaraz, zaraz baranku a to nie jest tak ,ze jako diecezjanka gdziekolwiek jestem mam słuchać swojego biskupa?Wydaje mi sie ze wyjazd do Francji nie znosi ,,poddanstwa "mojej diecezji.
Mylisz się. Jeżeli przykładowo idziesz na jakas rodzinna uroczystośc która wypada w piatek, a rodzina organizujaca ja dostała dyspense od miejscowego proboszcza, to ty nie potrzebujesz dodatkowej dyspensy od swojego proboszcza (nie mówiąc o biskupie). Po prostu zasiadasz z rodzina do stołu, jesz, bawisz się i dyspensa dotyczy również Ciebie.
Analogicznie, bedąc wiec we Francji, w której podobno piątkowy post nie obowiązuje (nie wiem  ), podlegasz biskupowi miejsca, a nie temu który zarządza Twoją parafią.
Szczerze mówiąc to nie uważacie to za śmieszne? Skoro biskupi poszczególnych krajów nie potrafia się dogadac w kwestii postów. To albo cos jest nie tak z Jednością KK, albo papież ma o wiele mniejsza władzę niż ta, jaka wynika z deklaracji słownych. Może ktos bardziej obeznany mógłby mi to wyjaśnić?
|
| Wt gru 30, 2008 23:09 |
|
 |
|
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
eu_geniusz napisał(a): Szczerze mówiąc to nie uważacie to za śmieszne? Skoro biskupi poszczególnych krajów nie potrafia się dogadac w kwestii postów. To albo cos jest nie tak z Jednością KK, albo papież ma o wiele mniejsza władzę niż ta, jaka wynika z deklaracji słownych. Może ktos bardziej obeznany mógłby mi to wyjaśnić? Co rozumiesz przez "nie potrafili się dogadać"? Chodzi Ci o to, że w większości (wszystkich?) krajów zachodnich nie ma wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych a u nas jest? Jeśli o to chodzi, to odpowiedź jest prosta: Kodeks Prawa Kanonicznego podaje: Cytuj: Kan. 1251 - Wstrzemięźliwość od spożywania mięsa lub innych pokarmów, zgodnie z zarządzeniem Konferencji Episkopatu, należy zachowywać we wszystkie piątki całego roku, chyba że w danym dniu przypada jakaś uroczystość. Natomiast wstrzemięźliwość i post obowiązują w środę popielcową oraz w piątek Męki i Śmierci Pana naszego Jezusa Chrystusa. Jak widzisz Kościół tę kwestię pozostawił kompetencji Konferencji Episkopatów poszczególnych krajów. I jak czytamy dalej: Cytuj: Kan. 1253 - Konferencja Episkopatu może dokładniej określić sposób zachowania postu i wstrzemięźliwości, jak również w całości lub części zastąpić post i wstrzemięźliwość innymi formami pokuty, zwłaszcza uczynkami miłości i pobożności.
Nie jest tak, że tam nie ma wstrzemięźliwości i nic innego, czyli, że oni są wolni, a my musimy się powstrzymywać. Jeśli zostaje zniesiona abstynencja od pokarmów mięsnych to należy ustalić inne sposoby uczczenia pamiątki śmierci Pana naszego Jezusa Chrystusa. Czyli np. odmówienie w jakiejś konkretnej intencji (choćby przebłagania za grzechy) jakiejś modlitwy (psalmów pokutnych na przykład), czy też jeszcze inną opcję wybrać.
Ale nikt nie jest zwolniony z pamięci o tym co się w ten Wielki Piątek stało. Tak samo i my nie jedząc mięsa w piątek musimy wiedzieć dlaczego nie jemy. Nie dlatego, że biskupi tak zarządzili, ale dlatego, że chcemy w ten sposób jednoczyć się z męką Chrystusa.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
| Śr gru 31, 2008 8:35 |
|
 |
|
Awa
Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 12:10 Posty: 1239
|
Cytuj: Szczerze mówiąc to nie uważacie to za śmieszne?
uważam eu-geniuszu uważam,nie tyle za śmieszne co z a,,wtopę"
|
| Śr gru 31, 2008 17:49 |
|
 |
|
eu_geniusz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Cz paź 02, 2008 11:06 Posty: 561
|
szumi
Nie podawaj mi tu polskiego Kodeksu Prawa kanonicznego, bo on obowiązuje tylko u nas.
Oczywiscie, że biskupi z poszczególnych krajów nie potrafią sie dogadać co do jednorodności przepisów.
Zasłaniasz się przepisami wprowadzonymi przez KEP, a nie zauważasz, że tuż za granica jest inaczej.
Dlatego potem sa takie pytania i wątpliwości. W dzisiejszych czasach gdy można sobie wyjeżdżać za granicę bez problemów te sprawy powinny być jaśniejsze, ale sa niestety skomplikowane. Normalny człowiek nie lubi zagłębiac się w prawniczy bełkot. Niestety KK lubuje się w takich niuansach, na których łamia zęby nawet proboszczowie.
|
| Śr gru 31, 2008 19:33 |
|
 |
|
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
eu_geniusz napisał(a): szumi
Nie podawaj mi tu polskiego Kodeksu Prawa kanonicznego, bo on obowiązuje tylko u nas.
Po pierwsze eu_geniuszu nie pisz mi tu głupot, gdy nie wiesz o czym piszesz. Cytuję Kodeks Prawa Kanonicznego w którym czytamy na samym wstępie: Cytuj: Kan. 1 - Kanony tego Kodeksu dotyczą jedynie Kościoła łacińskiego.
Zatem dotyczą całego Kościoła łacińskiego, czyli rzymskokatolickiego.
A nie polskiego.
Co jest nie jasne w tym co podałem?
Proste: Kościół ustala, że w każdy piątek obowiązuje abstynencja od pokarmów mięsnych, zaznaczając jednocześnie, że Konferencje Episkopatów mogą znieść obowiązek abstynencji i zastąpić ją innymi praktykami pobożnościowymi.
Jasne jak mało co.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
| Śr gru 31, 2008 19:43 |
|
 |
|
Awa
Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 12:10 Posty: 1239
|
zaznaczając jednocześnie, że Konferencje Episkopatów mogą znieść obowiązek abstynencji i zastąpić ją innymi praktykami pobożnościowymi.
Dla mnie jedyna jasna rzecz to to ,ze w jednym zdaniu zakazują i daja furtkę.Co dalej to już ci moderatorze odpowiedział Eu-geniusz.Ludzie mają wątpliwości czemu kilometry maja decydować o grzeszności lub nie.Bardziej chyba tu chodzi o posłuszeństwo kościołowi w myśl zasady,,śnieg jest pomarańczowy"-TAK ŚNIEG JEST POMARAŃCZOWY 
|
| Cz sty 01, 2009 12:05 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|