SMS: "Ukrzyżuj go" - zaprotestuj wobec sądu nad Bo
| Autor |
Wiadomość |
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Widzisz - gdy odgrywasz rolę, gdy czytasz Ewangelię, przeżywasz Mękę w duchu wiary.
Tutaj w ogóle jej nie przeżywasz - tu ktoś robi z niej zabawę. Tu Twoja odpowiedź jest autentycznym głosowaniem, a nie odegraniem czegoś, co się wydarzyło, wydarza w Twoim życiu.
Uczestnicząc w inscenizacji, czytając Ewangelię, mówisz o czymś, co się działo i dzieje. Ale o niczym nie decydujesz. Nie dokonujesz wyboru, mówisz że go dokonałeś swoim życiem.
Tu masz zdecydować. Na bieżąco. W zabawie, więc niby-nierealnie...
To niby-nierealnie niepokoi mnie najbardziej.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
| Pn lis 24, 2008 13:21 |
|
|
|
 |
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Cytuj: Tu masz zdecydować. Na bieżąco. W zabawie, więc niby-nierealnie...
To niby-nierealnie niepokoi mnie najbardziej.
Ja myślę, że to w dużej mierze zależy od osoby przeżywającej przedstawienie. Czy potraktuje to w duchu wiary i w zgodzie z Ewangelią, mając pełną świadomość prawdy, czy dla kogoś będzie to zabawa lub też wyraz własnej woli, że chętni by Jezusa skazał na śmierć absolutnie świadomie
Poza tym - czy to ma być faktyczna decyzja? Czy są 2 opcje, że się głosuje albo "za", albo "przeciw"? Jeśli tak, to to samo z siebie jest już pomieszaniem i nie powinno mieć miejsca. A jeśli głosowanie smsem jest tylko formą zamienną głosowania werbalnego... to tak jak już pisałem, ja bym to umiał widzieć jedynie w optyce przekazu Ewangelii
|
| Pn lis 24, 2008 14:59 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Katolicy przypominają kibiców, którzy rwą się do bójki, bo obraża ich to, że ktoś inny kibicuje drużynie przeciwnej.
|
| Pn lis 24, 2008 15:36 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Przecież tak naprawdę to ja codziennie głosuję..
Każdym świadomie popełnianym małym lub wielkim grzechem.
Jeśli ta sms-owa akcje ma na celu przypomnienie o tym , to dobrze.
Jeśli to ma być zabawa i żart z Męki i śmierci Chrystusa - to nie .
Bo tak zastanawiam się nad tym i wychodzi mi na to, że nie wiedziałbym jak zagłosować  - jeśli odpowiedziałabym "nie krzyżuj Go" to co to znaczy? że rezygnuję ze zbawczego dzieła Chrystusa? Mówię "dziękuję ale nie musisz za mnie umierać"?
a jeśli świadomie mówię "Ukrzyżuj Go?" to znaczy że sie zgadzam na niesprawiedliwy sąd nad Sprawiedliwym?
więc wychodzi mi na to, ze każda odpowiedź jest nie do przyjęcia...
a skoro tak, to chyba w tym chodzi o coś innego jednak.
|
| Pn lis 24, 2008 19:00 |
|
 |
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Majka - jeśli ktoś chce odrzeć Jezusa z "mitu" boskości, to raczej nie zamierza przypomnieć męki.
I masz rację, że "głosuję" codziennie. Ale czy to znaczy, że mam to zrobić raz jeszcze? Werbalnie? Powiedzieć "ukrzyżuj" ze świadomością: głosuję? Decyduję? Wybieram?
Mnie nie przejdzie przez gardło. Nie przyjmuję do świadomości "zabawy". Nie umiem potraktować takiej decyzji inaczej niż poważnie.
Kamyk - to ma być głosowanie sms-owe, z wynikiem na telebimie. Innymi słowy: wysyłasz coś, co znaczy tak lub nie. Nie krzyk tłumu. Zimne głosowanie.
To nie jest Triduum...
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
| Pn lis 24, 2008 22:08 |
|
|
|
 |
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Cytuj: Kamyk - to ma być głosowanie sms-owe, z wynikiem na telebimie. Innymi słowy: wysyłasz coś, co znaczy tak lub nie. Nie krzyk tłumu. Zimne głosowanie.
Więc to trochę zmienia postać rzeczy. Nie było o tym wspomniane na początku tematu, a przynajmniej nie pamiętam tego z żadnego linka...
|
| Pn lis 24, 2008 22:36 |
|
 |
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
http://info.wiara.pl/?grupa=4&art=1227127279
Dla majki, jeszcze słowo:
To nie ja decyduję o Zmartwychwstaniu, nie mój problem tylko Boga. Obiecał. Poradzi sobie. A mnie nie wolno rozważać, czy jeśli On nie umrze, to czasem czegoś nie stracę. Choćby największego.
Nie wolno mi skazać nikogo na śmierć dla własnego zysku - a choćby i zysku całej ludzkości.
***
A poza tym: cały czas myślicie w perspektywie paschalnej. A to ma być zwykłe reality show z głosowaniem nad życiem i śmiercią. Przy człowieku byłoby kontrowersyjne. Przy Bogu staje się dla mnie nie do pojęcia...
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
| Pn lis 24, 2008 22:47 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Jotka - ale mi właśnie o to chodziło - że w takim głosowaniu nie chodzi tak naprawdę o głosowanie -
bo każda z odpowiedzi jest nie do przyjęcia -
i uważam że każda w jakiś sposób byłaby odrzuceniem Chrystusa.
Bo masz rację, nie je decyduję - próbowałam tylko pokazać, że nawet nie powinam chcieć
więc jak napisałam chodzi zapewnie o coś innego -
przypuszczam że głównie o reklamę i medialny szum.
Tym bardziej że premiera ma odbyć się w Wielkim Tygodniu.
I zgadzam się z Tobą, że nie pozostanie to bez wpływu na człowieka.
Osobiście uważam pomysł za chybiony i nie zamierzam wziąć udziału w tym przedstawieniu nawet jako widz.
|
| Wt lis 25, 2008 12:59 |
|
 |
|
bobo
Dołączył(a): Wt lis 30, 2004 13:22 Posty: 1845
|
SweetChild dzięki za podanie miejsca tego tematu. W wyszukiwarce nie umiałam znaleźć...
Zgodzę się z majką, mój osąd nad żyć albo nie żyć dla Jezusa był by wielkim nietaktem wobec Jego Osoby. Choćby z racji Jego cierpień, a równocześnie Jego miłosierdzia dla mnie jako człowieka.
Cała ta paranoiczna sztuka to takie gdybanie: na co ludzie by się zdecydowali, gdyby? Nie widzę w tym najmniejszego sensu. To robota na poklask i na kasę. Wstyd mi za tych ludzi, którzy decydują sie na wystawianie takich bezsensownych sztuk.
Czy jakikolwiek wynik SMS-ów zmienił by cokolwiek w tym, co miało miejsce ponad 2000 lat temu?! Zaistniało i Syn Boży stał się człowiekiem dla naszego zbawienia.
I od tych zdarzeń nie ma odwrotu, i... nie będzie. Czy nam się to podoba czy nie. A naigrawanie się z Jego śmierci i bolesnej męki jest dla mnie obraźliwe.
_________________ Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego, jak siebie samego daleko więcej znaczy niż wszystkie całopalenia i ofiary. Mk12,33
|
| Śr gru 17, 2008 11:03 |
|
 |
|
niewazny12
Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19 Posty: 1350
|
Mam nadzieję że ten spektakl się nie odbędzie. Protesty były konieczne.
_________________ Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.
|
| So sty 03, 2009 14:24 |
|
 |
|
Jacek Rakoczy
Dołączył(a): Cz maja 19, 2005 9:35 Posty: 365
|
Teresse napisał(a): D Ale dla muzułmanów Jezus jest prorokiem- dlatego w Polsce to raczej nie ma sensu- ale jeśli ta szmira jest też grywana na Zachodzie- można by umieścić info na islamskich forach... 
A) Czy ty wszedzie musisz wtykac swe antyislamskie obsesje? O czym innym temat.
B) Nic tam obraźliwego niema. Ale ty widze wolisz swięte , ludowe, jarmarczo - odpustowe i przez to wyprane z jakiejkolwiek głebi podejście do wiary prezentowane przez tych krytykantów.
Do Kamyka:
Nie wiem o co chodzi twórcom z tym odzieraniem z mitu. Suponuje że własnie o tę warstwę tzw. ludowej , odpustowej religijnosci. Musze sie wybrac do Bydgosczy - o ile jeszcze jest to na afiszu 
_________________ "Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga, powinni pokazać listy uwierzytelniające".
Julian Tuwim
|
| N maja 24, 2009 14:37 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|