Sadzę,że 80 procent katolików nie potrafiłoby pokazać jakie są róznice między prawosławiem i katolicyzmem.
I znowu doleję oliwy do ognia tak naprawdę to,że te dwie wielkie religie nie stanowią jedności czy to nie czasem wina duchownych?
Zaczęło się od "filioqve" i ambicji dwóch duchownych!
Możecie pisać co chcecie ale jeden jest Bóg,jeden Chrystus którego wspólnie wyznajemy.
Może więcej pokory i miłości wzajemnej i mniej pustych słów i gestów.

spokojnie
ich "bóg" nie jest naszym Bogiem

czy uznaje Papieża

Katolicy i prawosławni stanowią jedną religie - chrześcijaństwo. Są to różne wyznania. Wierzymy w tego samego Boga tylko w inny sposób wyrażamy swoją wiarę. Sądze, że nie tylko katolicy nie wiedzą czym to się różni wiedza drugiej strony jest podobna. Przyczyny podziału były bardziej złożone niż te które przedstawiłeś.

Ja to szczerze nie wiem jakie są różnice. Ja wiem w co ja wierzę. Mi Duch Święty przez namaszczenie objawia prawdę. Jestem Katolikiem i kocham mój Kociol i wiem że jest w Nim żywy Jezus, który daje Ducha Świętego wszystkim którzy na prawdę Go potrzebują

Po pierwsze katolik nie musi znać różnic, między nim a innym wyznaniem. Za dużo tego wokoło.
Po drugie warto by wiedzieć co nas różni od najbliższych braci. Prawosławie nim jest. Chodziło z tego co pamiętam o Ducha Świętego. Przez kogo lub z kim jest itd w wyznaniu wiary.

A sądzisz, ze 80% prawosławnych wie, czym katolicy różnią się od nich?

Pierwotnie na Soborze Nicejskim w IV w. ustalono "Credo" bez filioque.
To określenie wprowadzono w V w. w Hiszpanii,a potem u Franków i miało to jakiś związek ze sporami dotyczącymi Arian.Jako dogmat filioque uznano już po oderwaniu Kościoła Wschodniego gdzieś ok.XIII wieku.Siłą rzeczy inne dogmaty wprowadzane póżniej jak np.Wniebowzięcie nie wystepują u Prawosławnych.O ile mi wiadomo to Jan Paweł II w modlitwach ekumenicznych z Prawosławnymi odmawiał Credo bez filioque,żeby nie rozniecać starych sporów.

Podobno rzymscy katolicy mogą odmawiać Credo zgodnie z ustaleniami soboru Nicejskiego....

Ciekawym wspomnienia jest, że prawosławie to jedyna religia chrześcijańska poza katolicyzmem, w której podczas mszy św. zachodzi przeistoczenie chleba i wina w Ciało i Krew Chrystusa.

Wielu Protestantów (wbrew pozorom) również uznaje sakrament Komunii wedle zasady Konsubstancjacja, czyli czasowej "obecności" Jezusa w chlebie i winie.

To trochę inaczej jest - konsubstancjacja polega na tym, że substancje chleba i Ciała egzystują razem, nie mieszając się i nie rozłączając, podobnie jak Boska i ludzka natura Chrystusa. Tymczasem transubstancjacja polega na tym, że jedna natura zastępuje drugą - nie ma już chleba, jest Ciało.

Bóg jest jeden (i jest to Bóg czczony przez Chrześcijan i Żydów bez względu na wyznanie czy denominację)

A chciałbym dodać coś jeszcze odnośnie herezji, ze zbawienie jest tylko w Kościele takim czy takim - zbawienie jest tylko w Chrystusie Jezusie i przynależność do żadnego Kościoła nikomu nie zapewnia automatycznego zbawienia, co więcej po śmierci nikt cie nie zapyta w jakim byłeś/aś Kościele tylko jak wykonałeś przesłanie Jezusa (dla niektórych, ale tylko niektórych - wg znajomości prawa Bożego...)

Jasne Jonny ja rozróżniam te dwa pojęcia, jakkolwiek nie jest to traktowane symbolicznie ale w sposób realny, ale dobrze że różnice wyjaśniłeś, bo mogłyby by być niedomówienia.

Jest jeden prawdziwy Bóg, ale skąd ta pewność że żydzi (opcjonalnie inna religia) i chrześcijaństwo zwracają się do tego samego Boga, a nie, że żydzi zwracają się w próżnie. Jest jeden prawdziwy Bóg, jeden w trzech osobach, a żydzi nie uznali Jezusa Chrystusa jako Boga, nie uznali Trójcy Świętej.

Czyżbyś nie wierzył w to, że Tora jest natchniona przez Jedynego Boga ?

Tak, tylko że to było kiedyś i Objawienie następowało stopniowo. Po ST na świat przyszedł Jezus Chrystus, spisano Nowy Testament, który jest wypełnieniem Starego Testamentu. Zresztą judaizm opiera się także na Talmudzie.