Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz lis 13, 2025 21:44



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 117 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8
 Autorytet dla ateistów 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So sty 31, 2009 16:22
Posty: 10
Post 
Oj, wasze sumienie, nie dramatyzuj. Zamotałeś się - temat jest o autorytetach ateistów, więc łatwo było wytknąć, że "to służy do sterowania szarymi masami", że ateiści potrzebują mentorów, a ja wszystkiego dojde sam. Taki trochę bezsensowny atak naateistów ci wyszedł.

Kim jest autorytet? Według słownika synonimów: Fachowiec, arbiter, znawca, specjalista, zawodowiec, augur, wyrocznia, charyzmatyk, mistrz, ideał, opiniodwaca, alfia i omega..etc.

Skoro jesteś takim przeciwnikiem poznawiania idei innych, to powiedz mi - ogień nauczyłeś się rozpalać przy pomocy dwóch kamieni?
- Sam zmontowałeś sobie samochód?
- Jesteś wierzący? Bo jeśli tak, to znaczy, że sam sobie ją musiałeś wymyślić. Bo kim wszakże jest Jezus Chrystus dla chrześcijan, jeśli nie Autorytetem?


Śr lut 04, 2009 14:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sty 23, 2009 12:37
Posty: 196
Post 
vaherem, poczytaj moze cala dyskusje
jestem kobieta, nie jestem z tych co gorliwie wierza, nie jestem tez ateistka
i nie jestem przeciwnikiem poznawania idei innych (a to juz powtarzam chyba trzecu raz i na tym koniec)


mariamne z magdali
nie pasuje ci co pisze bo mam odwage
1. skrytykowac poglady moherowych beretow
2. samodzielnie i myslec i kroczyc swoja droga zamiast jak ciele podazac za jakims oszolomem ktory w swoim chorym umysle postanowil decydowac o moim zyciu?

agresja to by byla gdybym komus dala w pysk, tutaj to ja dyskutuje
swoimi wypowiedziami potwierdzacie moja i nie tylko moja teze ze w zagorzalymi katolami nie ma dyskusji o ile ma sie odmienne zdanie (tyle ze przy podobnym zdaniu jest tylko rozmowa)


Śr lut 04, 2009 14:41
Zobacz profil
Post 
Myślę,ze moderacja sie toba zajmie w odpowiedni sposób.Nie warto na ciebie strzępic języka.


Śr lut 04, 2009 14:45

Dołączył(a): Pt sty 23, 2009 12:37
Posty: 196
Post 
to nie strzep, zajmij sie nawracaniem


Śr lut 04, 2009 14:54
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sty 23, 2009 12:37
Posty: 196
Post 
mariamne z magdali
zadalas pytanie o autorytety ateistow. dostalas mase odpowiedzi od ...teistow, czyli nie na temat
gdzie widzisz problem w odpowiedzi ""czlowiek nie majacy problemow z poczuciem wlasnej wartosci nie musi szukac autorytetow, nie ma potrzeby nasladowania innych "
?????
wyrazilam swoje zdanie, a poniewaz jest ono inne niz pozostalych uczestnikow forum (uczestnicy ktorzy w wiekszosci nie powinni sie wypowiadac w tym konkretnym temacie) i atak


Śr lut 04, 2009 15:12
Zobacz profil

Dołączył(a): So sty 31, 2009 16:22
Posty: 10
Post 
Wasze sumienie całe życie naśladujemy innych, zaczynając od kołyski. Jakoś nie mam poczucia braku swojej wartości a mam kilka autorytetów... ale jakoś ich nie naśladuje. A szkoda, chciałbym wpaść do kościoła i niczym Julian Apostata zarekwirować naczynia liturgiczne :D

Wiesz co jest nie tak w twojej wypowiedzi? To, że sugeruje, że ty "nie mająca autorytetów (bo to głupie) i nie mająca problemów ze swoją wartością" jesteś najlepsza. I naprawde, weź tak nie dramatyzuj. Przesadzasz z tymi autorytetami - taki von Manstein nie budzi mnie w nocy i nie karze zrobić rajdu pancernego na ruskich...


Śr lut 04, 2009 15:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
WaszeSumienie proponuje pochamować emocje i odnisć się z szacumiem do rozmówców. Kolejne wybryki nie będą tolerowane.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Śr lut 04, 2009 17:23
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 12, 2008 23:03
Posty: 383
Post 
Vaherem tego Mansteina nie mogę przeżyć. Rommel, Guderian jeszcze troche (ale tylko troche) bym zrozumiał ale Manstein?


Śr lut 04, 2009 17:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46
Posty: 2030
Post 
W zasadzie nie mam autorytetów, ale jest kilka postaci które podziwiam. Na przykład Elżbieta I Tudor czy Maria Skłodowska-Curie.

_________________
Jestem panteistką.
"Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną."
(Carl Sagan)


Śr lut 04, 2009 17:54
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sty 23, 2009 12:37
Posty: 196
Post 
zupelnie nie wiem o jakich emocjach tu mowa....
ja nie musze ani udawac ze emocji nie mam - bo nie bylam wychowywana w terrorze typu wypada/nie wypada...zreszta podchodze do sprawy zupelnie bezemocjonalnie...chociaz nie, klamie, smiesza mnie wasze poglady, i ta dyskusja tez , rozbawienie to chyba tez stan emocjonalny
jezeli wyrazilam opinie ze smiesza mnie niektore z tych wypowiedzi to znaczy ze obrazam tu kogos?
tu cala roznica, zero mozliwosci porozumienia, co w sumie zamiast smieszyc powinno smucic, bo nie chce takiego swiata dla mojej corki, ale niestety jest na niego skazana
i vaherem, ja jeszcze nie mowie o sobie ateistka, ale jestem im blizsza niz kiedykolwiek dotad, nie atakuje ich
wypisales synonimy autorytetu
-fachowiec - zna sie na rzeczy, ale chyba niekoniecznie musi byc autorytetem, pan Czesio hydraulik, swietny fachowiec na przyklad
-arbiter- bardziej kojarzy mi sie z sedzia pilkarskim, byc moze autorytet, ale raczej ktos kogo wielu rozszarpalaby na strzepy
- znawca- czyli bardziej szlachetny fachowiec
-specjalista, zawodowiec - szeroko pojete pojecie obejmujace pana Czesia oraz znawce
- wyrocznia - jedyny ktory ma racje, ale czy napewno kazdy sie z nim zgadza? (patrz autor pisma sw)
-alfa i omega- w zartobliwy sposob okreslenie kogos kto bardziej zasluguke na kpine niz na podziw
-mistrz, ideal, - tu sie zgadzam - taki rzeczywiscie bywa autorytetem dla duzej czesci spoleczenstwa, bez podzialu na plec, wiek, poziom wyksztalcenia, religie itd

i ciekawe ile razy mozna powtarzac zeby dotarlo
NIE JESTEM PRZECIWNIKIEM POZNAWANIA IDEI INNYCH i nie przypominam sobie zebym taka bzdure gdziekolwiek napisala


i nie, nie zmontowalam sobie sama samochodu ale potrafie zmontowac meble, obslugiwac wiertarke i zrobic maly remont


Cz lut 05, 2009 10:06
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sty 23, 2009 12:37
Posty: 196
Post 
i nie dokonczylam
nie musze uczyc sie rozpalania ognia, ale jak bylam nastolatka to z kumplami probowalismy roznych metod tegoz czynu na wyprawach do tzw dziczy...


Cz lut 05, 2009 10:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 03, 2009 19:04
Posty: 129
Post 
ja jestem wierząca osobą i dla mnie autorytetem są siostra Faustyna Kowalska i Jan Paweł 2.pozdrawiam


Pt lut 06, 2009 22:32
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 117 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL