Sklepy otwarte w niedzielę- dawniej a teraz?
Autor |
Wiadomość |
szczesliwa
Dołączył(a): Pn maja 03, 2004 5:59 Posty: 175
|
pamiętajcie, że ten zakaz ma czemus służyc, a nie samemu zakazowi, jesli ktoś planuje na niedzielę zakupy i super spędzenie czasu w centrum handlowym to coś tu nie hallo, jak widzę te matki ciągające maleństwa po klimatyzowanych pomieszczeniach poubierane w kurtki- kobiety rozbierają kurtki to mi ich żal i nie chodzi mi o zakupy żywnościowe, tylko często ludzie robią sobie wyprawy po ciuchy lub po prostu chcą pochodzic, pooglądac - dla mnie to bezsens, znam wiele takich przypadków, że rodzice mówią, że relaksują się w sklepach.
_________________ Cieszmy się z małych radości
|
Śr mar 18, 2009 9:17 |
|
|
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Dla innych bezsensem jest zmuszanie dzieci do mszy niedzielnych. Czy to znaczy, że mają dążyć do zamknięcia kościołów?
Byli już tacy w historii, co to chcieli siłowo likwidować "bezsensy" i zakazami uszczęśliwiać wszystkich na swój jedynie słuszny sposób.
|
Śr mar 18, 2009 9:38 |
|
 |
szczesliwa
Dołączył(a): Pn maja 03, 2004 5:59 Posty: 175
|
Sweet akurat poruszamy tu kwestię katolików a dla niech bezsensem nie jest msza święta bo jesłi tak to katolikami nie są.
_________________ Cieszmy się z małych radości
|
Śr mar 18, 2009 10:05 |
|
|
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
szczesliwa napisał(a): Sweet akurat poruszamy tu kwestię katolików a dla niech bezsensem nie jest msza święta bo jesłi tak to katolikami nie są. Ryzykowne stwierdzenie, ale powstrzymam się od polemiki, aby nie mieszać tu definicji katolika. Nie pisałem też o "bezsensie mszy świętej", a poza tym co znaczy "poruszamy tu kwestię katolików"? Temat wątku sugeruje zamknięcie sklepów dla wszystkich, a nie tylko dla katolików. Katolicy mogą sobie na niedzielę pozamykać sklepiki kościelne i nie potrzebują do tego państwowego aparatu przymusu. Może faktycznie sensowne jest zapytanie slowianina_wschodniego slowianin_wschodni napisał(a): Jaki wlasciwie jest sens w tej rozmowie?

|
Śr mar 18, 2009 10:41 |
|
 |
jogurt
Dołączył(a): Śr lut 04, 2009 14:35 Posty: 174
|
W niedziele nakazać wystawiać tabliczki w sklepach: "katolikom wstęp wzbroniony".
To tak żartem. 
|
Śr mar 18, 2009 14:29 |
|
|
|
 |
slowianin_wschodni
Dołączył(a): Cz lut 26, 2009 1:33 Posty: 320
|
jogurt napisał(a): W niedziele nakazać wystawiać tabliczki w sklepach: "katolikom wstęp wzbroniony". To tak żartem. 
W sobote zas judaistom, a w piatek muzulmanom.

|
Śr mar 18, 2009 16:32 |
|
 |
Cyryl
Dołączył(a): So sie 18, 2007 13:38 Posty: 1656
|
placido napisał(a): Łatwo zrobić. Wystarczy, że katolicy nie pójdą do sklepu/kina itd w niedzielę. Skoro jest ich większość w Polsce powinno zadziałać.
Dawniej katolicy chodzili w niedzielę na zakupy do Żydów i nie było problemu.
|
Śr mar 18, 2009 17:10 |
|
 |
szczesliwa
Dołączył(a): Pn maja 03, 2004 5:59 Posty: 175
|
najlepiej odwracac ,,kota ogonem" niż wejśc w sens słów i tego problemu, co mnie obchodzi to, że inni katolicy tak robią, ja odpowiadam za siebie i jeśli wiem, że przykazanie mówi tak, to tak robię a nie oglądam się na innych i jeszcze tłumaczę ich postępowanie. Gdy Kościół staje się liberalny jest źle gdy coś nakazuje jeszcze gorzej, ludzie zdecydujcie się, lepiej już by zimnym niż letnim. Zimnym w prawdzie przed sobą niż letnim, żeby nie było, że jestem ateistą i co powiedzą sąsiedzi.
_________________ Cieszmy się z małych radości
|
Śr mar 18, 2009 19:03 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|