W Le Figaro ankieta w sprawie Papieża i prezerwatyw - glosuj
Autor |
Wiadomość |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
To nie papieżowi zaczęło nagle przeszkadzać. To media nagle zrobiły sensację z jednego zdania. Zdania, które Kościół głosi już od dawna
Tak, jest metoda zapobiegająca zarażeniu HIV - wstrzemięźliwość oraz wierność jednemu partnerowi. To są metody dające największy stopień pewności
Poza tym mnie jeszcze uczono, a i później nieraz o tym czytałem, że prezerwatywa nie jest dobrym zabezpieczeniem przeciwko HIV, jako że wirus ten może bez większych problemów przenikać przez pory prezerwatywy. Chyba, że coś się zmieniło od tamtej pory
W przypadku sprawy tak poważnej, jak ludzkie życie, powinno się stosować środki zapobiegawcze jak najskuteczniejsze, dające jak największą możliwą pewność. Proponowanie doraźnych półśrodków zamiast podjęcia działań mających na celu ograniczenie ryzyka do minimum wydaje mi się skrajnie cyniczne i nieludzkie
|
N mar 29, 2009 16:41 |
|
|
|
 |
Epikuros
Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57 Posty: 1591
|
mechanizm jest zawsze taki sam. Kościół ogłasza zakaz pewnej rzeczy na pozór całkowicie bezpodstawnie i zaraz po tym znajduje się szereg "naukowców" tłumaczących, że stosowanie się przynosi korzyść.
_________________ MÓJ BLOG
|
N mar 29, 2009 16:43 |
|
 |
Morph
Dołączył(a): Wt mar 10, 2009 21:43 Posty: 246
|
jak rozumiem jeśli naukowiec mający osiągnięcia popiera Kościół to wszelakie jego dokonania naukowe idą w niebyt i staje się "naukowcem" nawet jesli ma rację  ?
_________________ Miernota w chwilach zagrożenia staje się bezwzględna.
|
N mar 29, 2009 20:06 |
|
|
|
 |
Epikuros
Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57 Posty: 1591
|
Morph napisał(a): jak rozumiem jeśli naukowiec mający osiągnięcia popiera Kościół to wszelakie jego dokonania naukowe idą w niebyt i staje się "naukowcem" nawet jesli ma rację  ?
Nie  Nie rozumiesz 
_________________ MÓJ BLOG
|
N mar 29, 2009 20:12 |
|
 |
Jacek Rakoczy
Dołączył(a): Cz maja 19, 2005 9:35 Posty: 365
|
Kamyk napisał(a): Poza tym mnie jeszcze uczono, a i później nieraz o tym czytałem, że prezerwatywa nie jest dobrym zabezpieczeniem przeciwko HIV, jako że wirus ten może bez większych problemów przenikać przez pory prezerwatywy. Chyba, że coś się zmieniło od tamtej pory
Alez to kompletna bzdura, kto ci takich głupstw do głowy nakładł?
Przecie żeby HIV miał przenikać przez te jakieś "pory " to tak samo musiała by i woda przez nie przepływać.! A to dlatego że wiriony są rozpuszczone w płynach fizjologicznych , a wiec po prostu w wodzie  guma jest hydrofobowa. Dlatego nie puszcza wody. Przecie mikropory w niej są od cząstki wody wielekroć większe - a jednak nie przepływa  . Nalej wody do kondomu i sprawdź czy cieknie 
_________________ "Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga, powinni pokazać listy uwierzytelniające".
Julian Tuwim
|
N mar 29, 2009 20:39 |
|
|
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
Co ty za bzdury pleciesz kamyku? To są brednie. Czy na takich "super dokładnych danych" opiera się cała wiedza Kościoła na temat prezerwatyw, aborcji, eutanazji itp.?
Jakoś nie było słychać od dawna, żeby papież wypowiadał się negatywnie na temat rozdawania kondomów w Afryce. Ale może słucham nie tego radia co inni...
Cytuj: Tak, jest metoda zapobiegająca zarażeniu HIV - wstrzemięźliwość oraz wierność jednemu partnerowi. To są metody dające największy stopień pewności
partner-chory na AIDS nie będzie zarażał swojej żony, jeżeli będzie z nią (TYLKO) z nią spędzałkażdy dzień. Genialna metoda... A może tu chodzi o coś innego? Może poprostu w Afryce jest zbyt mały przyrost naturalny? I dlatego kondomy są "fe"? Nie morphie. Tylko podaj mi jakikolwiek link do artykułu potempiający kondomy w walce z HIV spoza Kościoła. Bo skoro jest szanowanym naukowcem, to jego odkrycia publikowane są w ażdym piśmie naukowym. Nie tylko katolickim...[/quote]
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
N mar 29, 2009 21:17 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Piszę, że tak mnie uczono. Chyba zapomniałem dodać, że w liceum na biologii. I że czytałem - w kilku artykułach, ale nie pamiętam gdzie. Może i to nie jest prawdą. Nie, to nie jest to, na czym się opiera nauczanie Kościoła. To był mój osobisty wtręt. Ja się na tym nie znam i mogę się co najwyżej opierać na innych
Cytuj: partner-chory na AIDS nie będzie zarażał swojej żony, jeżeli będzie z nią (TYLKO) z nią spędzałkażdy dzień. Genialna metoda... I znowu - o ile mi wiadomo - AIDS nie jest chorobą dziedziczną, wywołuje ją HIV, czyli tym trzeba "się zarazić". Myślę że można pominąć przypadki zarażenia poprzez "igłę wielokrotnego użytku" gdzieś w szpitalu etc. bo to znikomy ułamek zachorowań. Jeśli AIDS trzeba się zarazić, to monogamia faktycznie jest najlepszym zabezpieczeniem Cytuj: Jakoś nie było słychać od dawna, żeby papież wypowiadał się negatywnie na temat rozdawania kondomów w Afryce. Ale może słucham nie tego radia co inni...
Zdanie Kościoła w sprawie prezerwatyw jest zasadniczo niezmienne od czasów "Humanae vitae", czyli od 40 lat
|
N mar 29, 2009 22:05 |
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
Powtórzę raz jeszcze: jakoś nie było słychać wypowiedzi papieża odnośnie dystrybucji kondomów w AFRYCE. Nie ogólnie, a konkretnie w afryce...
jest różnica między postrzeganiem monogamii w naszym kraju a np. w Afryce. I pragnę dodać, że istnieją przypadki zakażenia HIV dziecka w czasie porodu...
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
Pn mar 30, 2009 12:43 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Cytuj: Powtórzę raz jeszcze: jakoś nie było słychać wypowiedzi papieża odnośnie dystrybucji kondomów w AFRYCE. Nie ogólnie, a konkretnie w afryce...
Zdziwiłbym się, jakby były... Wypowiedzi zawsze mają swój kontekst i są z jakiegoś powodu, a nie są oderwane od rzeczywistości i nie unoszą się w "próżni"
|
Pn mar 30, 2009 13:48 |
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
czyli co? wcześniej nic się nie działo, ale jak papież pojawił się w Kamerunie, to nagle zaczęło mu zawadzać? Bezsens...
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
Pn mar 30, 2009 19:53 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Bezsens to Twoja argumentacja. Nie "nagle mu zaczęło zawadzać", tylko pojawił się odpowiedni kontekst. Poza tym - to zdanie zostało powiedziane w trakcie konferencji prasowej. Podejrzewam, że to była odpowiedź na jakieś pytanie, a nie wypowiedź własna
|
Pn mar 30, 2009 20:14 |
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
Czyli gdyby ten "kontekst" się nie pojawił, to wszystko byłoby w porządku? Jakie "konteksty" potrafią być okrutne...
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
Wt mar 31, 2009 14:35 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Wtedy pewnie nikt nie miałby okazji żeby się przyczepić. Papież nie powiedział w tym momencie absolutnie nic, co byłoby jakimś novum. Robi się sensację z niczego. To czysta wredota
|
Wt mar 31, 2009 14:46 |
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
Robi się sensację, ale nie z powodu wypowiedzi papieża odnośnie gumek. Gdyby powiedział to np. w Norwegii nic by się nie stało. On powiedział to w biednym kraju, sparaliżowanym Hiv, i gdzie jest jeden z największych przyrostów naturalnych. I to (moim zdaniem) jest skandalem. Jeżęli o jakimś skandalu możemy mówić...
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
Wt mar 31, 2009 19:12 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Sareneth napisał(a): Mnie dziwi jedynie, dlaczego akurat teraz papieżowi nagle zaczęło przeszkadzać stosowanie prezerwatyw w Afryce.
Nie teraz i nie nagle
Kościół nie odrzuca prezerwatywy jako środka w profilaktyce AIDS.
Metoda ABC propagowana przez chrześcijan, muzułmanów (Uganda, Rwanda) zasadza się na 3 filarach - wstrzemięźliwość + wierność + condom.
Sama prezerwatywa nie jest żadnym remedium, zwłaszcza przy braku oświaty wśród rzesz afrykańczyków (którzy wielokrotnie wykorzystują prezerwatywę z różnymi partnerami i zużytą rzucają gdzie popadnie).
|
Wt mar 31, 2009 19:34 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|