anabela napisał(a):
Rzeczywiście lepiej wyznać wszystkie grzechy, szczególnie, że niektórzy wahają się, czy popełnili grzech lekki, czy ciężki.
Ten temat dość dobrze tłumaczy ta strona:
http://www.teologia.pl/m_k/zag06-4g.htmJeżeli zaś chodzi o temat zadośćuczynienia, to chyba nie mam wystarczających kompetencji/wiedzy, żeby na nie odpowiedzieć. Może ktoś inny będzie potrafił.
A najlepszą rzeczą jaką możesz w tej sprawie zrobić, to porozmawianie z duchownym (być może nawet spowiednikiem). Może być podczas spowiedzi (np. tej najbliższej), może być podczas zwykłej rozmowy.
anabela napisał(a):
I czy jest określony jakiś czas, w którym trzeba zadośćuczynić, czy może mogę zrobić to jeszcze teraz, mimo że minęło dużo czasu?
Nic mi nie wiadomo o tym, żeby miał być jakiś określony czas albo "przedawnienie"

anabela napisał(a):
Wiem, że mogę zamęczyć tymi wszystkimi pytaniami, ale chcę się dobrze przygotować do spowiedzi.
Tym się ani trochę nie przejmuj!

To dobrze, że się starasz.