Doskonałość Stwórcy a tragedie
| Autor |
Wiadomość |
|
r4dz10
Dołączył(a): Śr lut 25, 2009 17:05 Posty: 1061
|
po co zadawać te pytania? Bóg jest niepojęty, koniec kropka. Ma swoje plany, prawda?
_________________ "Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują." - Albert Einstein
|
| Pt kwi 24, 2009 7:29 |
|
|
|
 |
|
Owieczka_in_black
Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41 Posty: 1728
|
r4dz10 napisał(a): po co zadawać te pytania? Bóg jest niepojęty, koniec kropka.
Nie zgodze sie tak do końca, że Bóg jest niepojęty, skoro Jezus powiedział: "A to jest życie wieczne: aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz Tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa." J 17:3. Jezus uznaje poznanie Boga jako coś ważnego - jako życie wieczne. Gdyby Bóg nie dał się poznać i był niepojęty Jezus raczej nie powinien zadawać nam niewykonalnego zadania, a takie jednak zadał. Wniosek z tego, że Bóg widocznie daje się poznać. Może to my jedynie wymyslamy sobie niestworzone historie na Jego temat i stwarzamy /łącznie z tymi, którzy byli setki lat przed nami/ Jego karykaturalny obraz. I po to są te pytania, aby wyjaśnić i próbować dotrzeć do prawdziwego obrazu Boga i prawdziwego poznania. Jezus uczynił to warunkiem życia wiecznego. Ale to moje osobiste przemyslenie i interpretacja, nie wiem czy do końca zgodne z nauką KK.
_________________ Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/
|
| Pt kwi 24, 2009 11:38 |
|
 |
|
GrubaOsmiornica
Dołączył(a): Wt mar 10, 2009 15:06 Posty: 225
|
Gdybysmy nie zadawali pytan to bysmy dalej siedzieli w jaskiniach. Poza tym, bez zadawania pytan, prawdy nie dojdziesz. A w ogole to Boga nie ma 
|
| Pt kwi 24, 2009 11:39 |
|
|
|
 |
|
r4dz10
Dołączył(a): Śr lut 25, 2009 17:05 Posty: 1061
|
załóżmy, że jest. skoro wg. Owieczki Bóg daje się poznać - to nie jest miłosierny. wystarczy włączyć wiadomości.
_________________ "Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują." - Albert Einstein
|
| Pt kwi 24, 2009 11:47 |
|
 |
|
Owieczka_in_black
Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41 Posty: 1728
|
r4dz10 - nie wg Owieczki, a wg owieczkowej interpretacji Biblii  :D
Jaka jest odpowiedz wg Owieczki, to jeszcze sama Owieczka nie wie, ale zakładam też taką opcję, którą podałes. 
_________________ Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/
|
| Pt kwi 24, 2009 11:57 |
|
|
|
 |
|
akacja
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17 Posty: 1998
|
A więc na pytania o prawa fizyki nie ma pewnej odpowiedzi.
Jednak Bóg jest Miłosierny, wynika to z Objawienia Bożego zawartego na kartach Nowego Testamentu, dzieło zbawienia jest znakiem Miłosierdzia Bożego, a dopuszcza ono cierpienie i śmierć. "Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne" (J3,16)
Moja wątpliwośc dotyczy jednak dzieła stworzenia. Niedoskonałość konstrukcji świata widać bowiem na każdym kroku - wystarczy włączyć wiadomości.
Czy zgodne z Pismem Świętym, byłoby uznanie, że to co stworzył Bóg było niedoskonałe?
Bo to by częściowo rozwiało moje wątpliwości, można bowiem uznać, że dzieło stworzenia jest niedoskonałe, ale przy tym okazać Bogu szacunek, cześć, miłosć jako źródła swego istnienia.
W procesie stwarzania mogą bowiem pojawiac się pewne formy niedoskonałe, a dopiero gdy nastanie "nowe niebo i nowa ziemia" stworzenie osiągnie pełnię swojej doskonałości.
Tak ja bym sobie to wytłumaczyła, ale nie wiem czy sprzeczne z Pismem Świętym byłoby uznanie że to co stworzył Bóg jest niedoskonałe.
|
| So kwi 25, 2009 19:11 |
|
 |
|
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Bóg stworzył wszystko najlepszym. Wszystko zostało stworzone najlepszym z możliwych. Co nie znaczy, że nie mógł stworzyć np. ziemi bez płyt tektonicznych, co powstrzymałoby trzęsienia, z zimnym jądrem, by nie było wulkanów, etc. Ale jest to najlepsze i On wie dlaczego. On ma plan.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
| So kwi 25, 2009 20:23 |
|
 |
|
GrubaOsmiornica
Dołączył(a): Wt mar 10, 2009 15:06 Posty: 225
|
Szumi, to troche naiwne, w ten sposob ozna wytlumaczyc WSZYSTKO. Zapewniam Cie, ze to rowniez jest doskonala argumentacja na rzecz bogów z Olimpu oraz tysiecy innych.
|
| So kwi 25, 2009 20:37 |
|
 |
|
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Ośmiornico - to nie naiwność, to wiara. Nie oczekuj niczego więcej w kwestiach relacji Bóg- człowiek. Tu może być tylko wiara. Nie wiem czego oczekujesz - opinii rzeczoznawcy, że lepiej się tego świata nie da skonstruować? Jeśli tak, to daj sobie spokój, bo nie o to chodzi.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
| So kwi 25, 2009 20:46 |
|
 |
|
akacja
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17 Posty: 1998
|
Gdy dziecko pocznie się w wyniku gwałtu lub urodzi się z genetycznymi wadami, gdy młody człowiek gdy utraci sens życia popełni samobójstwo, gdy wyjeżdżając w daleką podróż zginie się w wypadku samochodowym, gdy w górach, będąc najbliżej Boga, zginie się wpadając w przepaść - czy to ma być stworzone najlepsze z możliwych?
Raczej powiedziałabym, że tego niedoskonałości stworzenia jest wiele i namacalnie widać to gołym okiem.
|
| So kwi 25, 2009 20:55 |
|
 |
|
GrubaOsmiornica
Dołączył(a): Wt mar 10, 2009 15:06 Posty: 225
|
Szumi, to co w kazdej innej dziedzinie zycia nazwalbys naiwnoscia, tu nazywasz wiara.
A na jakiej podstawie twierdzisz, ze swiat jest tak doskonaly i wszystkie niedoskonalosci sa doskonale?
|
| So kwi 25, 2009 21:40 |
|
 |
|
Owieczka_in_black
Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41 Posty: 1728
|
Akacja napisał(a): Moja wątpliwośc dotyczy jednak dzieła stworzenia. Niedoskonałość konstrukcji świata widać bowiem na każdym kroku - wystarczy włączyć wiadomości.
Ja myślę, że w świecie widać doskonałość jego konstrukcji, ponieważ świat jako taki trwa, w tej czy innej formie, ziemia przeżywa różne okresy przemian, które często są procesem twórczym. Zlodowacenia i ustępowanie lodowca tworzyło góry, jeziora itd. Gdy w tych procesach pominiemy człowieka wszystko jest ok. Powiem nawet inaczej - gdyby założyc nieistnienie Boga, wtedy jest ok, przyroda nie zastanawia się co się stanie z poszczególną jednostką ludzką i o to nie można miec do niej pretensji, pretensje mamy dopiero, gdy założymy istnienie Boga, wtedy to do Niego mamy pretensje, że jakoby nie bieże pod uwagę nas - swojego stworzenia, pozwalając na huragany, potopy i inne klęski, które są klęskami jedynie z naszej perspektywy i podobnie dotyczą świata zwierzęcego.
_________________ Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/
|
| So kwi 25, 2009 23:03 |
|
 |
|
Owieczka_in_black
Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41 Posty: 1728
|
bierze*!!! /sorki, chyba idiocieję na tym kompie:P/
_________________ Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/
|
| So kwi 25, 2009 23:06 |
|
 |
|
akacja
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17 Posty: 1998
|
Owieczka_in_black napisał(a): Ja myślę, że w świecie widać doskonałość jego konstrukcji, ponieważ świat jako taki trwa, w tej czy innej formie, ziemia przeżywa różne okresy przemian, które często są procesem twórczym. Zlodowacenia i ustępowanie lodowca tworzyło góry, jeziora itd. Gdy w tych procesach pominiemy człowieka wszystko jest ok. Powiem nawet inaczej - gdyby założyc nieistnienie Boga, wtedy jest ok, przyroda nie zastanawia się co się stanie z poszczególną jednostką ludzką i o to nie można miec do niej pretensji,
Przyroda nie bierze pod uwagę, co stanie się z poszczególną jednostką ludzką, co wskazywałoby niestety, na nieistnienie Boga, że przyroda kieruje się swoimi prawami.
Ziemia przechodzi różne przeobrażenia, jednak na ziemi znajduje się życie. Naturalne kataklizmy powodują znaczne szkody także w świecie przyrody.
Przez niedoskonałość kontrukcji świata rozumiem warunki dla życia, które znajduje się ziemi, które często jemu nie sprzyjają.
|
| N kwi 26, 2009 7:37 |
|
 |
|
Lot Orła
Dołączył(a): So lut 28, 2009 15:22 Posty: 345
|
akacjo, jeśli świat miałby być taki doskonały jak byś chciała to ludzie umieraliby tylko i wyłącznie we własnym łóżku w sędziwym wieku, przeżywszy szczęśliwie życie któe było "doskonałe", bo nie musieli się o nic martwić.
Wizję świata którą prezezentujesz nazwano już utopią, kawałek czasu temu.
Życie w takim świecie, nie dawałoby nam podstaw aby uważać tą egzystencje za coś szczególnego. Wszystko byłoby oczywiste, nic by nas nie mogłoby zaskoczyć.
Jak to powiedział jakiś filozof (eh ta moja pamięć) "Bóg stworzył najlepszy z możliwych światów".
Wydaje mi się, że Ty jako katoliczka powinnaś się tego trzymać.
Cytuj: Raczej powiedziałabym, że tego niedoskonałości stworzenia jest wiele i namacalnie widać to gołym okiem.
I w tej niedoskonałości jest metoda.
_________________ leć wysoko! prosto pod sztandar WOLNOśCI!
Nigdy nie ufaj maszynom... i kobietom.
|
| N kwi 26, 2009 8:38 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|