Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 09, 2025 15:27



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 39 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 Jaki Bóg ma zysk z tego ze ludzie w niego wierzą? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48
Posty: 1268
Post Jaki Bóg ma zysk z tego ze ludzie w niego wierzą?
Jeśli nie ma żadnego zysku to dlaczego nie jest mu to całkowicie obojętne czy w niego ludzie wierzą czy nie?


Pn maja 25, 2009 14:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post 
Bo to nie wyrachowanie go motywuje.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Pn maja 25, 2009 15:02
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Zależy czy chodzi o zysk w znaczeniu wymiernych wartości, czy nie. Bo w takim sensie nie można mówić o zysku


Pn maja 25, 2009 15:24
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post 
Tak naprawdę zysk jest dla człowieka. Bo dzięki temu będzie mógł z Bogiem żyć na wieki. A dla Boga jaki zysk? Taki, że tych, których kocha będzie miał przy sobie. Taki, że Ci których kocha nie zmarnują życia, ale osiągną jego pełnię. Co nie zmienia faktu, że dla doskonałości Jego (Boga) istnienia nie jesteśmy mu potrzebni. Ale On nas chce i radością dla Niego jest to, gdy Jego stworzenie żyje tak jak On chciał.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Pn maja 25, 2009 16:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 12, 2009 17:36
Posty: 229
Post 
Takie samo podejście ma Buddyzm :)


Pn maja 25, 2009 20:09
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Cz paź 02, 2008 11:06
Posty: 561
Post 
Zysk?
Od kiedy to miłość kieruje się zyskiem?
Ja pokochałem żonę nie dla jej zarobków i znajomości. Ona mnie pokochała nie dla kasy i możliwości.
Po prostu się kochamy, czy to tak trudno zrozumieć?
Miłość dla zysku nie jest miłościa tylko zimną kalkulacją.
Kocha się za to, że ktoś JEST, z jeżeli jest inaczej to nie jest tro miłość.

Ciesze się z tego, że Bóg mnie kocha za to że jestem. Bo gdyby miał mnie kochać za moje zalety to chyba długo by w tej miłości nie wytrwał.
Na całe szczęście dla mnie tak nie jest.

Jaki to dla Niego zysk? Nie wiem, bo ja nie potrafię kochac dla zysku, a On mnie stworzył na swoje podobieństwo. Tak więc jestem pewien, ze także w miłości nie kieruje się zyskiem.

_________________
Właściciele agencji towarzyskiej tym się różnią od polityków, że posiadają
umiejętność ogarnięcia bur..lu.


Pn maja 25, 2009 21:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Jeżeli się kogoś kocha, to trudno być obojętnym na to, czy ten ktoś odwzajemnia tę miłość.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt maja 26, 2009 10:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post 
Dość specyficzna jest ta miłość.

_________________
Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html


Wt maja 26, 2009 11:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Owszem.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt maja 26, 2009 11:29
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post 
O ile w jakims stopniu rozumiem ludzi wierzacych o tyle nigdy(chyba) nie zrozumiem ich przekonania o znajomosci uczuc, zachowania itp. istoty potezniejszej od wszechswiata.

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


Wt maja 26, 2009 11:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Ja również. Dlatego nie rozumiem np. ateistów, którzy twierdzą, iż doskonale wiedzą co to znaczy, że np. " Bóg jest miłością ", i z tego względu w Niego nie wierzą ( bo nie zachowuje się tak, jak oni oczekiwaliby, że będzie się zachowywał " miłosierny Bóg " - a wszak wszystkim doskonale wiadomo, co to znaczy, że Bóg jest miłosierny - i dlatego z całą pewnością możemy powiedzieć, że Go nie ma ).

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt maja 26, 2009 11:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57
Posty: 1591
Post 
Dural napisał(a):
O ile w jakims stopniu rozumiem ludzi wierzacych o tyle nigdy(chyba) nie zrozumiem ich przekonania o znajomosci uczuc, zachowania itp. istoty potezniejszej od wszechswiata.



Dlaczego? Jeśli twierdzą, ze ta istota objawiła im to, więc mogą tak twierdzić. I nie ma różnicy w tym momencie między wierzącym, ze zna uczucia Boga, a wierzącym, który tylko zna jego przykkazania.

_________________
MÓJ BLOG


Wt maja 26, 2009 13:27
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post 
Cytuj:
Dlaczego?...

Oczywiscie masz racje.
Jednak mowiac parlamentarnie, szalenstwo mozna stopniowac. :diabel:

Moim zdaniem powodem wiary jest budowa mozgu. Jesli zachowanie czlowieka wierzacego nie odbiega bardzo od powszechnie uwazanego za normalne, to go rozumiem. Jest inny, ale rozumiem.
Jesli jednak, plat(czy komorki) odpowiadajacy za wiare przejmuje prace tego od sluchu, oczu czy tego co nakazuje lac przeciwnika to juz nie wiara a choroba(mysle). Tego zrozumiec nie moge.
Czy z mozgiem to prawda, czy mam racje - nie wiem.

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


Wt maja 26, 2009 17:12
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
Dural napisał(a):

Moim zdaniem powodem wiary jest budowa mozgu. Jesli zachowanie czlowieka wierzacego nie odbiega bardzo od powszechnie uwazanego za normalne, to go rozumiem. Jest inny, ale rozumiem.
Jesli jednak, plat(czy komorki) odpowiadajacy za wiare przejmuje prace tego od sluchu, oczu czy tego co nakazuje lac przeciwnika to juz nie wiara a choroba(mysle). Tego zrozumiec nie moge.
Czy z mozgiem to prawda, czy mam racje - nie wiem.


Oczywiście ,że gdyby nie mózg nie bylibyśmy zdolni do wiary , dlatego właśnie człowiek ma tę łaskę aby wierzyć .
Wiele zwierząt posiada rozwinięte mózgi jednak nie są one zdolne do wiary w Stwórcę , gdyż ich mózgi są zbyt prymitywne.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Wt maja 26, 2009 19:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48
Posty: 1268
Post 
Miłość nie jest obojętna na zyski. Bo miłość jest taką formą zysku obopólnego. Mężczyzna kocha kobietę nie dla kasy ale dla przetrwania genów. Kobiety w sumie tez nie dla kasy kochają mężczyzn a dla przetrwania genów. Tylko ze kobiety wybierają mężczyznę na podstawie tego jak sobie radzi w życiu a to oznacza ze wolą tych którzy lepiej sobie radzą czyli mają więcej kasy.

Kiedy ktoś jest zakochany to wydaje mu się ze jego miłość nie jest dla zysku. Ale wystarczy spojrzeć z boku na zakochanych i jaki mają zysk z bycia razem to widać. Jest to obopólny zysk, taki ze nikt z nich nie traci. Ale jest to zysk.

A czy miłość boża to też taki obopólny zysk, a może to zysk tylko w jedną stronę. Bo wydaje się ze tylko człowiek czerpie korzyści z tej miłości. A co ma Bóg z tego?


Wt maja 26, 2009 20:13
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 39 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL