Dlaczego wciąż Polacy biegną po porady do wróżek? Wierzą, że mają dar odkrywania przyszłości, która jest z góry ludziom przypisana. Robią to na podstawie zdjęć. Większość Polaków deklaruje wiarę w Boga i przynależność do KK, ale wciąż korzysta z usług wróżbitów. Pomińmy już cudownych uzdrowicieli, którzy są w stanie niektórym pomóc. Zajmijmy się wróżkami. Jest ich coraz więcej. Za seanse trzeba zapłacić. Czy naprawdę musimy dać naciągać się? Otwórzmy Polakom oczy. Wróżki charakteryzują się większą wiedzą o społeczeństwie i wyższym IQ (?). Mają większe predyspozycje do oceny aktualnego stanu osób i przewidywania przyszłości. Nie trzeba żadnych paranormalnych zdolności. Być może wynika to z doświadczenia i dużej orientacji w otaczającym ich świecie.

1. Dlaczego wiele faktów sprawdza się?
2. Dlaczego trafnie określają sytuację rodzinną?
3. Dlaczego dość precyzyjnie określają związki międzyludzkie?

Czasem wymyślają nieprawdziwe historie, którym nawet brak harmonii.

Jak tłumaczą się z błędów?
Każdy ma wolną wolę i wolny wybór. To tylko wydarzenia, które widzą i są nam przypisane. Zależy od nas, którą drogę z możliwych wybierzemy. My naszym postępowaniem i myślami kreujemy swoją przyszłość. Warto znać te drogi i wybrać dla siebie najlepszą.

Nie dajmy manipulować sobą i narzucać wyimaginowanej przyszłości!
Ciężko przeprowadzić skuteczną kampanię bez odpowiedzi na ww. pytania.

Hmmm... IMO to juz n-ty watek o "paranormalnosci" ....

Jeśli chodzi o te pytania, to kiedyś moja koleżanka była u wróżki i co jak co ale to co powiedziała jej ta wróżka dało się użyć do wszystkiego co by kto nie chciał, były to swojego rodzaju uogólnienia, które każdy mógł dopasować do swojej obecnej sytuacji.

Fakt jest taki, ze znają sie na ludziach. Juz po paru sekundach każdy z nas potrafi mniejwięcej określić z jakim typem człowieka ma do czynienia. Wiele osób jest bardzo uczuciowych tzn cielesnych. Tacy sa szybko rozpoznawalni , czyta sie z nich jak z otwartej księgi. Wystarczy nieco łyknąc tematu. Najlepiej dostrzec jest w pracy jak działa manipulacja. Teraz to kazdy ma z nia do czynienia. Wróżki wykorzystują każdą nasza [ludzką] słabośc . A na pierwszym miejscu pęd do wiedzy która jest niedostepna innym...

Myslę, iż niewielu zdaje sobie sprawę, że tego rodzaju praktyki jak wszelkiego rodzaju wrózby,magia a nawet joga potrafią być bardzo niebezpieczne,szczególnie gdy sami zaangażujemy sie w nie zbyt mocno. Te dwa artykuły powinny byc przestrogą by jak najdalej trzymać się od takich rzeczy.
http://www.katolik.pl/index1.php?st=artykuly&id=2015
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/Z/ZF ... edlem.html

byl taki kawał w stylu - przychodzisz do wróżki, pukasz, ona pyta "kto tam?"

utrata wiargodności na starcie :P

1. - człowiek sam kreuje swoją przyszłość. jeśli w coś uwierzy, to bedzie nieświadomie spełniał przepowiednie albo po prostu interpretował całą rzeczywistosć w taki sposób, jaki oczekuje.

2,3 - myśle że to przede wszystkim cold reading (http://pl.wikipedia.org/wiki/Zimny_odczyt) i wprawa.

warto też pamiętać, że Szatan nie jest bezsilny ani tym bardziej głupi. nie zdziwiłbym się, gdyby część wróżek faktycznie posiadała zdolności w tym kierunku[/quote]

Jesli moc nie jest od Boga,to jest od szatana.Dzialanie szatana jest niszczace,nawet wowczas,kiedy daje pozory dobra.Ks.E.Szaniawski powidzial:Ludzie chodza do wrozek,bo np.chca znac swoja przyszlosc.Nie wiedza,ze wrozka nie moze tej przyszlosci znac.Przyszlosc bowiem zalezna jest OD WOLI BOGA i wyborow podejmowanych przez czlowieka.A zly duch stojacy za wrozka uklada przez nia plan zdarzen czlowieka(najczesciej dramat

Małgorzato, na jakiej podstawie to stwierdzasz? bo mi się wydaje, żeby "pasowało".

powiem tylko tyle : SUGESTIA i nasze nastawienie , iz to co uslyszelismy tam sie sprawdzi..

Ludzie, zobaczcie jak nam, ateistom jest łatwiej. Wy tu dywagujecie o wróżkach, o tym, czy służą Bogu, czy Szatanowi... a nam to wszystko zwisa i powiewa.

Nie kręci nas ani Bóg, ani Szatan, ani wróżki, ani jasnowidze. Kręci nas życie


Crosis

nie zgodze sie z Twoja wypoowiedzia , iż ateistom jest łatwiej i piszesz także,że nie wierzycie . jestem katoliczką i też nie wierzę we wróżki . a wiesz dlaczego? ponieważ pozbyłam się złudzeń, iż taka osoba może mi cokolwiek powiedzieć na temat przyszlości.wiesz choroba nauczyła mnie wierzyć we własne siły, choć nie zawsze ta wiara jest widoczna od razu )).

To była żartobliwa i ironiczna wypowiedź


Crosis

Do cyrku też chodzą i może jakbym się natężył to bym znalazł kilka dowodów na to że to ZUO. Może pozwólmy każdemu wydawać kasę na to co mu sprawia radochę.

Jest jedna odpowiedź na wszystkie te pytania:

wróżka = wróżbiarstwo = okultyzm = demony

Wszechwiedzę wróżki otrzymują od demonów, najczęściej nie wiedząc o ich istnieniu, a ślepo wierząc w astronomię, tarota etc.

Ok, to by wyjaśniało teraźniejszość, a co z przyszłością?

Otóż demony 'pomagające' wróżkom i wszelkim wróżbom celowo prowokują przewidziane wydarzenia, aby związanych z nimi ludzi pogrążyć w okultyźmie i grzechu ciężkim. Jak wróżka powie, że babcia wkrótce umrze, to demon babcię zabije, może wcześniej podręczy. Nie zawsze musi się mu to udać, szczególnie, jeśli babcia jest wierząca, ale to już inna bajka.