Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt lis 18, 2025 13:25



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 20 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 Konkubinat a oslabienie wiary 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz paź 04, 2007 20:54
Posty: 819
Post 
Nikt z nas nie jest doskonały. Małżeństwo ma służyć nauce miłości aby zbliżać się do doskonałości chrześcijańskiej. Osoby konsekrowane zaczynają ze znacznie wyższego pułapu.
Niestety te tzw. małżeństwa chrześcijańskie już na starcie w pełnej świadomości "małżonków" nie mają z tym nic wspólnego. Smutne ale niestety prawdziwe.
Oczywiście życie na kocią łapę gdy jest brak przeszkód do zawarcia małżeństwa świadczy o tych osobach. W rzeczywistości nie ufają sobie. Zostawiają sobie furtkę do szybkiego rozstania się.


Cz lip 16, 2009 7:19
Zobacz profil
Post 
w sumie to tak...
ale różne rzeczy się zdarzają...
znam ludzi którzy normalnie nie mogliby zawrzeć związku małżeństwa
od niego odeszła żoną
ją bił mąż...
i co wtedy?


Cz lip 16, 2009 19:58

Dołączył(a): Cz paź 04, 2007 20:54
Posty: 819
Post 
No właśnie. Czy ten związek rzeczywiście był małżeństwem ( wg KKK ma cechę wieczności) czy jedynie papierowym zapisem ?
Dlatego w moim pierwszym poście napisałem, że wbrew pozorom temat ten wcale nie jest prosty.


Cz lip 16, 2009 20:36
Zobacz profil
Post 
Jest prosty. Był.
Inaczej wszystko się relatywizuje i wali.
Nie traktujmy ludzi jak nieodpowiedzialnych dzieci - nasze czyny mają znaczenie.
Chrześcijaństwo traktuje ludzi poważnie.


Cz lip 16, 2009 23:24

Dołączył(a): Cz paź 04, 2007 20:54
Posty: 819
Post 
Marek MRB napisał(a):
1.Jest prosty. Był.
2.Inaczej wszystko się relatywizuje i wali.
3.Nie traktujmy ludzi jak nieodpowiedzialnych dzieci - nasze czyny mają znaczenie.
4.Chrześcijaństwo traktuje ludzi poważnie.
1.Z braku danych nie można tego ocenić.
2.Czy komisji kościelnej orzekającej o niezaistnieniu małżeństwa można zarzucać relatywizm?
3. Tak, ogromne znaczenie dla każdego z nas i innych
4. Dlatego kocham chrześcijaństwo. Jestem chyba większym ortodoksem niż Ty ale z drugiej strony nie chowam problemów pod dywan. To są bardzo poważne problemy ludzkie. Poza tym jest to w Twoim przypadku chyba podejście starotestamentalne, bardziej formalne niż duchowe. Tak to odbieram. Nikt z nas nie rozstrzygnie tu indywidualnego przypadku, możemy jedynie rozmawiać ogólnie na ten temat.


Pt lip 17, 2009 7:27
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 20 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL