Autor |
Wiadomość |
frater
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N kwi 15, 2007 21:52 Posty: 2219 Lokalizacja: GG 304230
|
Wiedza kiedy będzie Paruzja jest przykazywana przez BOGA też poza Pismem Świętym.
Wspomnę tylko pięć źródeł z wielu.
Proroctwo Św. Malachiasza.
Wizja Św. o. Pio
Objawienia w Medugorje.
Proroctwa w Medugorje.
Wizja Czesława Klimuszko OFM Conv
Powiem tyle - będzie niebawem, za życia wielu z nas.
Stresuje mnie z tego, tylko wizja Św. o. Pio
Dokładnych danych nie podam - sami szukajcie.
|
Cz sie 20, 2009 9:30 |
|
|
|
 |
Metanoia/Freedom
Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 12:34 Posty: 837 Lokalizacja: mazowsze
|
Metanoja napisał:
jak to mozliwe że o dacie przyjscia Jezusa wie tylko Ojciec, skoro Ojciec i Syn zasiadaja na jednym tronie i stanowia jedno ?
oto moje pytanie.
To już naciąganie "na siłę" jest
to nie jest naciaganie tylko Słow Boze w sensi literalnym.
Dlaczego Ojciec nie chce powiedziec naszemu Bratu w Bóstwie i człowieczenstwie o dni jego paruzji ?
_________________ 1 KOR 13
|
Cz sie 20, 2009 12:03 |
|
 |
Old Piernik
Dołączył(a): Pt lip 03, 2009 12:01 Posty: 164
|
Metanoja napisał(a): Metanoja napisał: jak to mozliwe że o dacie przyjscia Jezusa wie tylko Ojciec, skoro Ojciec i Syn zasiadaja na jednym tronie i stanowia jedno ? oto moje pytanie.
Hi hi
2 tygodnie temu mój 9-cioletni synek zapytał o to samo.
Wtedy odpowiedziałem mu, że Jezus bez problemu gdyby tylko chciał to od razu by się dowiedział. Ale ponieważ bardzo kocha i szanuje swojego Ojca no i nas to się nie pyta, żeby dać nam dobry przykład zaufania.
Jak ktoś potrafi coś fajnego na poziome dziecięcym dodać to chętnie posłucham i przekażę.
_________________ .........................................................................
simplex et idiota
|
Cz sie 20, 2009 12:20 |
|
|
|
 |
CzłowiekBezOczu
Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54 Posty: 1993
|
Metanoja napisał(a): to nie jest naciaganie tylko Słow Boze w sensi literalnym. Dlaczego Ojciec nie chce powiedziec naszemu Bratu w Bóstwie i człowieczenstwie o dni jego paruzji ?
Ja p...rzepraszam. Skoro nawet taki laik jak ja wie że są trzy osoby Boskie to każda z nich wie. A ponieważ są jednym to wie tylko Bóg w trzech osobach. Takie założenia Wiary i tyle. Kapujesz czy mam Ci to narysować ?
|
Cz sie 20, 2009 12:27 |
|
 |
Metanoia/Freedom
Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 12:34 Posty: 837 Lokalizacja: mazowsze
|
tłumaczenie/egzegeza Oldpiernika jest bez sensu.
CBoczu ja tez wiem ze Bóg jest jeden ale w trzech osobach i ze Osoby maja jedna nature i sa jednoscią i co wie Ojkciec wie i Syn i Duch.
Ale w Słowo Boga jednoznacznie mówi ze o paruzji Wie tylko Ojciec.
Jak wytłumaczyc ten paradoks wew. trynitarny ?
_________________ 1 KOR 13
|
Cz sie 20, 2009 16:36 |
|
|
|
 |
CzłowiekBezOczu
Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54 Posty: 1993
|
Bo natchniony autor który to pisał nie miał na myśli Boga w Trójcy Świętej ale napisał Bóg bo tak mu było wygodniej. Jak mi nie wierzysz to się go zapytaj.  Oj dzielisz włos na czworo nie wiadomo po co.
|
Cz sie 20, 2009 17:04 |
|
 |
CzłowiekBezOczu
Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54 Posty: 1993
|
CzłowiekBezOczu napisał(a): ...autor który to pisał nie miał na myśli...
Oczywiście ...autor który to pisał miał na myśli...
Grrrrrr... edycja.
|
Cz sie 20, 2009 17:06 |
|
 |
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
Cytuj: Jak ktoś potrafi coś fajnego na poziome dziecięcym dodać to chętnie posłucham i przekażę.
No jesli Jezus to inny Bog niz Bog starego testamentu to pasuje "Dr. Jekyll i Mr. Hyde" 
_________________ Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz
|
Cz sie 20, 2009 17:16 |
|
 |
frater
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N kwi 15, 2007 21:52 Posty: 2219 Lokalizacja: GG 304230
|
To są tylko moje myśli.
Ja to rozumiem w ten sposób, że BÓG OJCIEC zna dokładny Czas i Stan w jakim ludzkość będzie jak to się stanie, a poszczególne osoby tylko tyle ile BÓG zechciał im Objawić i to w zależnościach.
Natomiast PAN JEZUS też na pewno wszystko Wie, bo jest złączony z BOGIEM OJCEM i DUCHEM ŚWIĘTYM, który jest Miłością.
Ale i tak mało wiemy o tym Świecie, gdyż BÓG OJCIEC jest DUCHEM, a w pewnych Objawieniach ma też Materię.
Ja się zastanawiałem nad tym, że BÓG OJCIEC tak samo Cierpiał na Krzyżu jak PAN JEZUS, bo że MAMA BOŻA też cierpiała to wiemy.
I powiem Wam więcej; wydaje mi się , że im człowiek na ziemi bardziej się Zjednoczy z BOGIEM to na tamtym Świecie abstrahując , że będzie na wyższym poziomie Nieba, to będzie też miał większe poznanie BOGA.
I nie będzie to ujmowało innym mieszkańcom, Nieba bo będzie wypadkową potrzeb tego bytu.
Przecież PAN JEZUS tylko dla Św. s. Faustyny był gotów Stworzyć Nowy Świat.
|
Cz sie 20, 2009 17:27 |
|
 |
frater
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N kwi 15, 2007 21:52 Posty: 2219 Lokalizacja: GG 304230
|
Ja się czuję już mieszkańcem Nieba. Tu na ziemi bardzo wiele rzeczy mnie stresuje, wiem , że są wypadkową grzechu pierworodnego, ale wywołują u mnie stres,
Zwierzęta się zjadają są trujące rośliny trzęsienia ziemi wybuchy wulkanów kataklizmy kobiety rodzą dzieci w bólu, zamiast w Światłości, tak jak urodził się PAN JEZUS mamy różne bóle i często jest tu brak Miłości, ludzie uganiają się za materią , zamiast za rozwojem w Miłości i bardzo wiele innych rzeczy mi się tu nie podoba a najgorsze są te ciągłe pokusy szatana
tu mi się nie podoba i czekam z utęsknieniem na Niebo
|
Cz sie 20, 2009 17:53 |
|
 |
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
Rudolf Glaber(985-1047) benedyktynski kronikarz opisuje rok 1033(?), w ktorym to ogolne przekonanie o nadchodzacym koncu swiata (1000 lat po smierci Jezusa), porzucenie pracy, rezygnacja i niesprzyjajace warunki klimatyczne, doprowadzily do ludozerstwa.
"Podrozni byli lapani przez silniejszych, cwiartowani i jedzeni". "Wielu, owocem lub jajkiem, przyciagalo do siebie dzieci a po przybyciu w troche odludniejsze miejsce zabijali je i pozerali"
Pamietajmy, wtedy nie bylo jeszcze ateistow, to by sie dopiero dzialo!
Czy nie lepiej myslec o tym co kupimy bliskim na gwiazdke, czy moze wrecz; co zrobimy po otrzymaniu emerytury? Myslenie o smierci zostawmy ponurakom!
_________________ Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz
|
Cz sie 20, 2009 18:16 |
|
 |
frater
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N kwi 15, 2007 21:52 Posty: 2219 Lokalizacja: GG 304230
|
Ja mówię tylko o furtce do Nieba, bo śmierć to tylko Brama do Lepszego Świata.
I nie dla ponuraków, bo Chrześcijanie się weselą, bo sa Nieśmiertelni.
Tak Przyjacielu, czy też chcesz się weselić Wiecznie?
Jak tak to zbieraj Punkty na Niebo.
|
Cz sie 20, 2009 18:35 |
|
 |
r4dz10
Dołączył(a): Śr lut 25, 2009 17:05 Posty: 1061
|
Cytuj: I nie dla ponuraków, bo Chrześcijanie się weselą, bo sa Nieśmiertelni.
szczególnie na pogrzebach 
_________________ "Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują." - Albert Einstein
|
Cz sie 20, 2009 18:45 |
|
 |
Metanoia/Freedom
Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 12:34 Posty: 837 Lokalizacja: mazowsze
|
frater widze u ciebie dużo zwatpienia i rezygnacji.
katolik nie czeka na niebo jak na wkacje i NIE ZBIERA punktów ani zasług.
katolik nie jest niewolnikiem który pracuj dla Boga z przymusu i strachu lub sługa co tylko oglada sie na nagrode(jak starszy syn Ojca miłosiernego) tylko uznaje swoje synostwo Boze, bycie oblubienicą Jezusa (Kosciól jest oblubienica Baranka) i bycie światynia Ducha Świetego. Nie masz nic czego bys nie otrzymał .
do nieba idzie się z pustymi rekami i otwrty, wolnym i kochajacym Boga dla niego samego, sercem oraz braci i siebie w Nim.
Swieci czesto obawiali sie potepienia poniewaz widzieli tylko swoją grzesznosc a nie zasługi
wszelkie zło na ziemii to geologiczno-atmosferyczne i organiczne jest efektem grzech pierworodnego- przed którym zwierzeta żyły w harmoni bez wzajemnego pozerania.
Jak wychodujesz sobie w domu tygrysa i po 3 latach puścisz go na wolność to zdechnie z głodu ponieważ poprzez twoje karmienie nie nauczył sie polowac.
brzydzi mnie troche twoje zamiłowaanie do starych objawień i cudów. widze że pochodzisz z tradycyjnej rodziny o waskich horyzontach intelektualnych i rozumowych(to nie było złosliwe), widać to po twojej pobożnosci ludowej i niedojrzałosci osobistej.
Jezeli przesadziłem, to przepraszam ale miałem przymus napisania tego.
wierz w słowo Boze i nie szukaj co raz to nowych objawień i cudów, taka moja rada.
_________________ 1 KOR 13
|
Cz sie 20, 2009 22:38 |
|
 |
frater
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N kwi 15, 2007 21:52 Posty: 2219 Lokalizacja: GG 304230
|
Metanoja napisał(a): frater widze u ciebie dużo zwatpienia i rezygnacji. katolik nie czeka na niebo jak na wkacje i NIE ZBIERA punktów ani zasług. katolik nie jest niewolnikiem który pracuj dla Boga z przymusu i strachu lub sługa co tylko oglada sie na nagrode(jak starszy syn Ojca miłosiernego) tylko uznaje swoje synostwo Boze, bycie oblubienicą Jezusa (Kosciól jest oblubienica Baranka) i bycie światynia Ducha Świetego. Nie masz nic czego bys nie otrzymał . do nieba idzie się z pustymi rekami i otwrty, wolnym i kochajacym Boga dla niego samego, sercem oraz braci i siebie w Nim. Swieci czesto obawiali sie potepienia poniewaz widzieli tylko swoją grzesznosc a nie zasługi wszelkie zło na ziemii to geologiczno-atmosferyczne i organiczne jest efektem grzech pierworodnego- przed którym zwierzeta żyły w harmoni bez wzajemnego pozerania. Jak wychodujesz sobie w domu tygrysa i po 3 latach puścisz go na wolność to zdechnie z głodu ponieważ poprzez twoje karmienie nie nauczył sie polowac. brzydzi mnie troche twoje zamiłowaanie do starych objawień i cudów. widze że pochodzisz z tradycyjnej rodziny o waskich horyzontach intelektualnych i rozumowych(to nie było złosliwe), widać to po twojej pobożnosci ludowej i niedojrzałosci osobistej. Jezeli przesadziłem, to przepraszam ale miałem przymus napisania tego. wierz w słowo Boze i nie szukaj co raz to nowych objawień i cudów, taka moja rada.
Generalnie się z Tobą zgadzam. I chociaż miałem zamiar odpowiedzieć Ci o wartości Cierpienia, to jednak nie chcę burzyć Twego słusznego poglądu.
Tylko jedną rzecz dodam. Wszystko w życiu opiera się na Wierze w BOGA
Est autem fides credere quod nondum vides; cuius fidei merces est videre quod credis. - Wierzyć znaczy ufać w to czego nie widzisz; nagrodą wiary jest zobaczyć to, w co ufasz.
myśl Św. Augustyna
I wypadkową naszej Wiery są Łaski Nadprzyrodzone. Staram się nie mówić o konstrukcji Nieba, gdyż jest to bardzo istotne, ale może prowadzić do niebezpieczeństw, o których sam piszesz.
|
Pt sie 21, 2009 11:45 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|