Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt wrz 26, 2025 6:21



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 17 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Trybunał konstytucyjny-zapinanie pasów i konsekwencje... 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 21, 2009 13:54
Posty: 326
Post Trybunał konstytucyjny-zapinanie pasów i konsekwencje...
Niedawno Trybunał Konstytucyjny wydał decyzję w sprawie obowiązku zapianania pasów. Być może i jest to logiczne ale na pewno niekonsekwentne w stosunku do innych dziedzin życia.

Jak myślicie co jeszcze powinno być zakazane/nakazane aby prawo w Polsce było KONSEKWENTNE (choć nie wiadomo czy lepsze). Oto moje propozycje:
-palenie papierosów (Państwo ponosi koszty leczenia)
-sprzedaż alkoholu (Państwo ponosi koszty leczenia)
-jazdna na motorach (statycznie 18 razy bardziej niebezpieczne; Państwo ponosi koszty leczenia)
-sprzedaż hotdogów i cheesbórgerów (powodują choroby, Państwo ponosi koszty leczenia)
-zakaz smażenia mięsa (niezdrowe, Państwo ponosi koszty leczenia)
-nakaz badań co pół roku (Państwo ponosi większe koszty, zbyt poźno wykrytych chorób)

Cytuj:
Trybunał Konstytucyjny: Pasy bezpieczeństwa trzeba zapinać
Trybunał Konstytucyjny odrzucił tym samym skargę kierowcy, który za brak pasów zapłacił mandat. Mężczyzna twierdził, że państwo zmusza obywatela do działania pod przymusem i nakaz zapinania pasów łamie konstytucyjną swobodę decydowania o swoim losie.
Rzeczywiście pasy ograniczają swobodę i wolność wyboru, ale korzyści z zapiętych pasów są dużo większe – twierdzi Trybunał Konstytucyjny. Bezpieczeństwo, życie i zdrowie to korzyści przewyższające ciężar, jakim jest odebranie swobody wyboru. Tym bardziej, że skutki niezapiętych pasów ponosi także rodzina ofiary i całe społeczeństwo, np. koszty leczenia. Poza tym Trybunał zaznaczył, że zapisy dotyczące obowiązku stosowania pasów bezpieczeństwa są w rozmaitych aktach międzynarodowych.
http://www.rmf.fm/fakty/?id=158464


So sie 22, 2009 17:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post Re: Trybunał konstytucyjny-zapinanie pasów i konsekwencje...
Wychodzenie na dwór. Może się zdarzyć wypadek albo można złapać jakąś chorobę. W obu przypadkach, państwo ponosi koszty leczenia.


So sie 22, 2009 18:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 12:10
Posty: 1239
Post 
Cytuj:
Wychodzenie na dwór. Może się zdarzyć wypadek albo można złapać jakąś chorobę. W obu przypadkach, państwo ponosi koszty leczenia

dokladnie witoldzie :D Dorosły wolny człowiek dokonuje świadomych wyborów i liczy sie z konsekwencjami.Jeśli wiec ktoś np Korwin Mikke chce jeździć bez pasów to jego sprawa i jego ryzyko.Nadmiar regulacji prawnych sprowadza tylko zamęt.


So sie 22, 2009 20:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Trybunał konstytucyjny-zapinanie pasów i konsekwencje...
kaloryfer napisał(a):
Jak myślicie co jeszcze powinno być zakazane/nakazane aby prawo w Polsce było KONSEKWENTNE (choć nie wiadomo czy lepsze).


Z kolei gdyby nie było zakazu jazdy bez pasów, to konsekwentnie należałoby zalegalizować wszelkie narkotyki...


So sie 22, 2009 21:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54
Posty: 1993
Post Re: Trybunał konstytucyjny-zapinanie pasów i konsekwencje...
kaloryfer napisał(a):
Jak myślicie co jeszcze powinno być zakazane/nakazane aby prawo w Polsce było KONSEKWENTNE (choć nie wiadomo czy lepsze). Oto moje propozycje:
-palenie papierosów (Państwo ponosi koszty leczenia)
-sprzedaż alkoholu (Państwo ponosi koszty leczenia)
....


Życie powinno być zakazane (Państwo ponosi koszty leczenia).
Zresztą co Ty tak z tym Państwem. Państwo (w tym prawo) jest z założenia dla ludzi a nie ludzie dla Państwa. To ostatnio się tak porobiło że spora część daje sobie wmówić że jest inaczej...


Cz sie 27, 2009 7:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Zapinanie pasów to jeszcze jeszcze, ale pogadajmy o obowiązku świecenia świateł 24h na dobę..

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Cz sie 27, 2009 8:45
Zobacz profil
Post 
Johnny99 napisał(a):
Zapinanie pasów to jeszcze jeszcze, ale pogadajmy o obowiązku świecenia świateł 24h na dobę..

...którego 1/3 kierowców nie przestrzega.

Ja osobiście, jadąc w słoneczny dzień jakąś pozamiejską, wąską drogą (dużo takimi jeżdżę), cieszę się, jeśli jadący z naprzeciwka samochód wyjeżdżając spod drzew na ciasnym zakręcie ma zapalone światła. Bo po prostu lepiej go widzę. Nie interesują mnie statystyki mówiące, że mimo wejścia przepisu ilość wypadków nie zmalała, czy (prawdopodobne) teorie spiskowe o lobbowaniu tego przepisu - ja widzę różnicę.


Cz sie 27, 2009 8:54

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
grzmot napisał(a):
(...) ja widzę różnicę.


To tak jak ja :) Dlatego włączałem światła na długo zanim jeszcze nałożony został obowiązek jazdy na światłach 24h na dobę. Z pasami podobnie, więc nie mam problemu, że ktoś troszczy się o mnie wbrew mej woli ;)


Cz sie 27, 2009 9:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Gdyby wprowadzono nakaz obwieszania samochodów światełkami choinkowymi, to widzielibyście jeszcze lepiej, ale trzeba wziąć pod uwagę koszta ( nie tylko wymiana żarówek, ale także np. większe zużycie benzyny ), oraz brak wyraźnych efektów ( statystyki ).

Już prędzej rozumiałem nakaz zakładania świateł odblaskowych przez pieszych na bocznych, wiejskich drogach, bez chodnika. Z dostrzeżeniem samochodu nigdy nie miałem problemu, natomiast pieszy na nieoświetlonej drodze od godzin wieczornych jest NIEWIDZIALNY, i światła w niczym tu nie pomagają. Ale z tym się jakoś nigdy nie spotkałem.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Cz sie 27, 2009 9:29
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr cze 17, 2009 14:46
Posty: 64
Post 
A dlaczego ktoś wprowadził sobie jakiś głupi nakaz jazdy po prawej stronie drogi?
Ja chcę jeździć po lewej i takie przepisy ograniczają moją wolność i możliwość decydowania o własnym losie!


Cz sie 27, 2009 9:45
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Johnny99 napisał(a):
Gdyby wprowadzono nakaz obwieszania samochodów światełkami choinkowymi, to widzielibyście jeszcze lepiej, ale trzeba wziąć pod uwagę koszta ( nie tylko wymiana żarówek, ale także np. większe zużycie benzyny ), oraz brak wyraźnych efektów ( statystyki ).


Zgadza się, ale moim zdaniem koszta są niewielkie w relacji do zysków. Jednak nie traktuję tego jako dogmatu i rzetelne obliczenia czy wiarygodne statystyki byłyby w stanie mnie przekonać.


Cz sie 27, 2009 9:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54
Posty: 1993
Post 
Johnny99 napisał(a):
Zapinanie pasów to jeszcze jeszcze, ale pogadajmy o obowiązku świecenia świateł 24h na dobę..

Oprócz wytworzenia przekonania że świeci = jedzie które czasami może wprowadzić w błąd, to ogólnie jest ok. Pod słońce czy w dziwnych warunkach pogodowych zdecydowanie łatwiej zobaczyć innego delikwenta.


Cz sie 27, 2009 10:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Mogę mówić za siebie, ale ja pod słońce nie widzę różnicy, natomiast to, że w czasie np. deszczu trzeba światła zaświecić także w dzień nigdy nie ulegało dla mnie wątpliwości ;)

Co do jazdy po prawej stronie drogi - to nie jest żaden nakaz, tylko umowa. W Irlandii np. umówili się, że będą jeździć po lewej. I co ? I nic. Trzeba się do tej umowy stosować, żeby móc normalnie się poruszać po drogach. Światła to co innego. Ja mieszkam blisko granicy ze Słowacją, gdzie obowiązku jeżdżenia ze światłami nie ma - i jakoś zupełnie normalnie ludzie jeżdżą. Czyli można sobie wyobrazić brak nakazu jeżdżenia ze światłami. Natomiast ciężko sobie wyobrazić brak umowy co do tego, po której stronie będziemy jechać.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Cz sie 27, 2009 10:46
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Johnny99 napisał(a):
(...) brak wyraźnych efektów ( statystyki ).


Statystki, jeśli im się bliżej przyjrzeć, zdają się jakieś efekty wykazywać (jeśli nawet nie wyraźne, to zauważalne): liczba wypadków za ostatnie lata


Cz sie 27, 2009 11:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Cóż, jeżeli statystyki rzeczywiście wykażą efekty, to w porządku. Tylko można by było w ramach rekompensaty np. obniżyć akcyzę :P Marzenia ściętych głów :P

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Cz sie 27, 2009 11:13
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 17 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL