Autor |
Wiadomość |
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
nie rozumiem Ciebie
masz pecha, bo: "Jeżeli melancholikowi uda się przeciwdziałać skłonnościom do smutku, do pamiętania zła, to współdziałając z łaską Bożą osiąga on szczyty życia wewnętrznego. Jego refleksyjność i głębia samodzielnego myślenia umożliwiają mu też skuteczne prowadzenie innych do Boga. Łatwość wnikania w przeżycia innych sprawia, że staje się bardzo cennym doradca. Temperament jego stanowi dobre podłoże do rozwoju życia modlitewnego i rozpoznawania wymagań Bożych."??
nie rozumiem
może faktycznie część prawdy leży w tym: "Ci ludzie zewnętrznie wyglądają na pokornych, bo są cisi, trochę „stojący w kącie”, nie wysuwający się do przodu, ale ich pycha polega na egoistycznym skupieniu się na sobie. To, że posądzają, że podejrzewają, iż są chodzącym smutkiem jest wyrazem ich pychy i winni pracować nad pokorą, która każe skupiać się na Bogu, wyjść naprzeciw drugiemu człowiekowi. Muszą wciąż pracować nad chrześcijańskim optymizmem, nad radością serca, muszą przezwyciężać to wszystko, co sprawia, że są obrażeni na świat i tak często noszą w sobie ból po nawet niewinnym słowie drugiego człowieka."??
I jeszcze jedno, Julko - ja też jestem osobą bardzo emocjonalną  ale po kilku latach odmawiania różańca wtedy, gdy z powodu braku zajęć myśli mogły sobie swobodnie galopować (w drodze do pracy, podczas czekania na pociąg czy na cokolwiek), dostrzegam małe, ale dobre zmiany - więcej opanowania i większy dystans do uczuć  czego i Tobie życzę
PS. a psychologpsychoterapeuta to dobra myśl, ale taki prawdziwy, który poprowadzi terapię, a nie tylko da lekarstwa, byś mogła zagłuszać problemy
najlepszy jest spowiednik - psycholog  polecam  może i trzeba ponieść trochę wysiłku, by go znaleźć, ale naprawdę warto 
_________________ Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]
|
Wt wrz 01, 2009 6:11 |
|
|
|
 |
AHAWA
Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46 Posty: 1207
|
*Julka*, w najnowszym numerze Rycerza Niepokalanej jest fajny artykul o depresji, jesli bys chciala to podaj mi na PW maila to ci go zeskanuje i sobie przeczytasz pozdro +
_________________ .--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.
|
Wt wrz 01, 2009 9:18 |
|
 |
*Julka*
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N wrz 21, 2008 10:05 Posty: 1111
|
ten opis melancholika to idealny obraz mnie i mam wszystkie złe cechy choleryka: wybuchowość, ciągłe zmiany nastroju .. łatwe wpadanie w gniew, nerwy..
tak słyszałam,że można temu zapobiegac ,ale u mnie to nie idzie.
cały ten rok modliłam się różańcem wieczorem, a koronką rano jadąc do szkoły..
staram się żyć po chrześcijańsku i pokonywać swoje słabości, ale wrodzonych rzeczy nie zmienisz. to głupota. już nam ks na religi to tłumaczył
chaakter mozna zmienic,ale temperament nie...
|
Wt wrz 01, 2009 14:48 |
|
|
|
 |
pedziwiatr
Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44 Posty: 3436
|
A moze powinnas skontaktowac sie z siostrami z Rybna, ktorych modlitwa wielu juz pomogla wyjsc z depresji. Zadzwon tam i popros o rozmowe z przelozona lub po prostu pojedz tam. Zapewniam Cie, ze nie pozalujesz.
Powodzenia.
_________________ Oto wyryłem cię na obu dłoniach. *** W swej wszechmocnej miłości BÓG ma zawsze przygotowane dla Ciebie wsparcie i pomoc na tyle, na ile tego potrzebujesz.
|
Wt wrz 01, 2009 14:50 |
|
 |
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
*Julka* napisał(a): ten opis melancholika to idealny obraz mnie i mam wszystkie złe cechy choleryka: wybuchowość, ciągłe zmiany nastroju .. łatwe wpadanie w gniew, nerwy..
a pozytywnych cech melancholika nie posiadasz?  otrzymałaś tylko te złe?
Julka, każdy z nas ma swój własny temperament i każdy się z nim jakoś boryka - ja np jestem cholerykiem
temperamentu zmienic nie mozesz, ale jako czlowiek obdarzony wolną wolą i posiadający mnóstwo łaski Bożej nad niektórymi cechami możesz i nawet powinnaś pracować - temperament nie determinuje człowieka, nie ogranicza jego woli
każdy z nas musi nad sobą pracować i ze sobą "się męczyć"
najwazniejsze, to oprócz tego, co złe, zobaczyć tez to, co dobre - i podziękować Bogu
a Rybno faktycznie to cudowne miejsce  również polecam
PS - pędzi, byłam tam w sobotę - zaniosłam tam wszystkich znajomych i przyjaciół - Ciebie też 
_________________ Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]
|
Wt wrz 01, 2009 20:11 |
|
|
|
 |
pedziwiatr
Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44 Posty: 3436
|
Ela, dzięki serdeczne, zwłaszcza że ostatnio bardzo potrzebuję Jego Miłosierdzia
P.S. moze ten offtop jakoś przejdzie 
_________________ Oto wyryłem cię na obu dłoniach. *** W swej wszechmocnej miłości BÓG ma zawsze przygotowane dla Ciebie wsparcie i pomoc na tyle, na ile tego potrzebujesz.
|
Wt wrz 01, 2009 20:43 |
|
 |
Metanoia/Freedom
Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 12:34 Posty: 837 Lokalizacja: mazowsze
|
Szatan to postać poboczna w wierze.
JPII niewiele mówił i pisał o Szatanie.
Trudności duchowe rozwiązuje kierownik duchowy tak jak u Fausyny.
To naprawde przykre spotkać ksiedza wyrobnika.
Psycholodzy nie podejmują tematyki duchowej odsyłając do kapłana.
Nikt racjonalnie myślący nie uzna ciemności wiary za objaw psychozy, jest to poprosu niedorzeczne utożsamiać duchowość z psychozą.
Tylko osoba chamska i z ignorancją w tym temacie może wyśmiać i wykpić autorke z jej proplemem duchowym.
Psycholodzy potrafią odróżnić duchowość od urojeń i omamów.
Co do Diabła to uważam że nie ma się kim przejmować to tylko dureń jest.
_________________ 1 KOR 13
|
Śr wrz 02, 2009 14:47 |
|
 |
*Julka*
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N wrz 21, 2008 10:05 Posty: 1111
|
elka odpowiedź na Twoje początkowe pytanie brzmi nie..
słuchajcie,ale to nie jest kwestia tylko duchowości ,
bo ja i z tym i z tym mam problem.
także jedno i drugie by się przydało.
ale.. hyh 
|
Śr wrz 02, 2009 18:23 |
|
 |
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
Julka  naprawdę uważasz, że Bóg stwarzając melancholijną Julkę dał jej tylko złe cechy i powiedział: "to jest bardzo dobre"? przecież to sprzeczność sama w sobie
aczkolwiek rozumiem, że trudno Ci dostrzec w sobie dobro, stąd ta depresja i zły obraz samej siebie 
_________________ Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]
|
Cz wrz 03, 2009 6:03 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|