forum.wiara.pl - Zobacz wątek - Ateiści też chcieliby żyć po śmierci

Strona 7 z 8

[ Posty: 108 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1 ... 4, 5, 6, 7, 8 Następna strona

Ateiści też chcieliby żyć po śmierci

Autor	Wiadomość
mazli Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47 Posty: 1170	dobry_dziekan napisał: Cytuj: Jeśli skazałby mnie na pustkę tylko za to, że w niego nie wierzył to bardzo dobrze. Jednak pragnę zwrócić uwagę na fragmenty Pisma, mówiące o wyrzuceniu ludzi nieprawych w miejsce płaczu i zgrzytania zębów. Wydaje mi się, że utrata nieba nie zakończy się niczym przyjemnym.
Pt paź 23, 2009 15:26


dobry_dziekan Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17 Posty: 1479	mazli napisał(a): Jednak pragnę zwrócić uwagę na fragmenty Pisma, mówiące o wyrzuceniu ludzi nieprawych w miejsce płaczu i zgrzytania zębów. Wydaje mi się, że utrata nieba nie zakończy się niczym przyjemnym. Hmm... wtedy to chyba nawet byłby bardziej chorym, egoistycznym draniem, któremu z chęcią bym jeszcze wygarnął _________________ "Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja." T. Pratchett
Pt paź 23, 2009 16:10

Raziel Dołączył(a): Pn cze 15, 2009 14:23 Posty: 68	Johnny99 napisał(a): Tak, jak nie wybiera się braku własnych narodzin, tak też nie wybiera się braku życia pozagrobowego Czyli dochodzimy do wniosku, że piekło jest jednak karą od Boga (na dodatek wieczną). Natomiast twierdzenie, że nie jest to kara a jedynie stan, który człowiek sam wybrał dla siebie jeszcze na Ziemi, jest bezzasadne. _________________ Raziel
Pt paź 23, 2009 17:37


Johnny99 Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060	Cytuj: Natomiast twierdzenie, że nie jest to kara a jedynie stan, który człowiek sam wybrał dla siebie jeszcze na Ziemi, jest bezzasadne. Dlaczego ? To, że nie można wybrać trzeciej możliwości nie znaczy, że nie ma dwóch pozostałych. _________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
Pt paź 23, 2009 18:09

Lybka Dołączył(a): N paź 18, 2009 14:36 Posty: 44	Jest tyle zła na świecie, że prędzej uwierzyłbym w Szatana niż Boga.. Wg. mnie to ludzie wymyślili całą bajkę o Bogu który jest dobry i miłosierny, żeby móc kontrolować ludźmi, a takie rzeczy jak niebo/piekło po śmierci powstało po to aby zastraszyć ich, zeby sie bali ze jak nie beda wierzyć to będą mieli kare... Skoro Bóg jest tak miłosierny tak dobry i tak bezgranicznie kocha każdego człowieka to dlaczego chce skazywać ludzi do strasznego piekła tylko dlatego, ze ktos w niego nie wierzył? Gdyby był naprawdę tak dobry to zrozumiałby ateistów.
Pt paź 23, 2009 18:14


Johnny99 Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060	A gdyby ateiści byli naprawdę dobrzy, to zło na świecie przeszkadzałoby im tak bardzo, że nawet nie pomyśleliby o tym by nie wierzyć w miłosiernego Boga.. _________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
Pt paź 23, 2009 18:25

r4dz10 Dołączył(a): Śr lut 25, 2009 17:05 Posty: 1061	nie trzeba wierzyć w Boga, by być dobrym. _________________ "Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują." - Albert Einstein
Pt paź 23, 2009 18:27

Johnny99 Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060	Nie trzeba nie wierzyć w Boga, żeby zauważyć że na świecie jest dużo zła. _________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
Pt paź 23, 2009 18:29

Raziel Dołączył(a): Pn cze 15, 2009 14:23 Posty: 68	Johnny99 napisał(a): To, że nie można wybrać trzeciej możliwości nie znaczy, że nie ma dwóch pozostałych. Tego przecież nie twierdzę. Twierdzę tylko, że piekło JEST karą, a nie tylko i wyłącznie stanem wynikającym ze świadomego wyboru człowieka (często mówi się, że ktoś wybrał na Ziemi życie bez Boga, i że dokładnie tym samym jest piekło; ateista uważa, że Boga po prostu nie ma, a dostaje karę taką jak ktoś, kto uznaje istnienie Boga ale świadomie nie oddaje mu czci i ma w nosie jego zasady). _________________ Raziel
Pt paź 23, 2009 19:12

0bcy_astronom Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603	Nieprawda. Jezus powiedział "Bądźcie gorący bądź zimni, letnich wypluję z ust" (czy jakoś tak) twierdzenie że Bóg jest ale życie tak jakby go nie było jest o 100 kroć gorsze niż nie wierzenie w Boga i życie tak jakby go nie było (oczywiście mówie o podobnym stanie tego życia) _________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?... Tomasz Olbratowski.
Pt paź 23, 2009 20:46

Johnny99 Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060	Cytuj: Twierdzę tylko, że piekło JEST karą Ale ja nie twierdzę, że piekło nie jest karą - jest to kara wynikająca ze świadomego wyboru człowieka. Karą jest brak Boga. Cytuj: ateista uważa, że Boga po prostu nie ma, a dostaje karę taką jak ktoś, kto uznaje istnienie Boga ale świadomie nie oddaje mu czci i ma w nosie jego zasady Och, tak mi przykro, ale naprawdę nie ja o tym decyduję. _________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
So paź 24, 2009 10:57

Raziel Dołączył(a): Pn cze 15, 2009 14:23 Posty: 68	Johnny99 napisał(a): Ale ja nie twierdzę, że piekło nie jest karą - jest to kara wynikająca ze świadomego wyboru człowieka. Karą jest brak Boga. Nie mówię, że konkretnie Ty twierdzisz, że piekło nie jest karą. Zauważam tylko, że argument jakoby piekło nie było karą a dokładnie tym, co wybrał sobie człowiek na Ziemi pojawia się często, gdy ktoś pyta o tak wysoki wymiar kary (wieczne potępienie) w obliczu nieskończonego miłosierdzia Bożego. Johnny99 napisał(a): Och, tak mi przykro, ale naprawdę nie ja o tym decyduję. Daruj sobie. To było żenujące. _________________ Raziel
So paź 24, 2009 15:08

0bcy_astronom Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603	Raziel napisał(a): Tego przecież nie twierdzę. Twierdzę tylko, że piekło JEST karą, a nie tylko i wyłącznie stanem wynikającym ze świadomego wyboru człowieka (często mówi się, że ktoś wybrał na Ziemi życie bez Boga, i że dokładnie tym samym jest piekło; ateista uważa, że Boga po prostu nie ma, a dostaje karę taką jak ktoś, kto uznaje istnienie Boga ale świadomie nie oddaje mu czci i ma w nosie jego zasady). Nieprawda Bowiem Sługa, który zna wolę swego pana, a nic nie przygotował i nie uczynił zgodnie z jego wolą, otrzyma wielką chłostę. Ten zaś, który nie zna jego woli i uczynił coś godnego kary, otrzyma małą chłostę. Komu wiele dano, od tego wiele wymagać się będzie; a komu wiele zlecono, tym więcej od niego żądać będą. _________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?... Tomasz Olbratowski.
So paź 24, 2009 15:21

kaloryfer Dołączył(a): So lut 21, 2009 13:54 Posty: 326	Cytuj: 21 Słyszeliście, że powiedziano przodkom: Nie zabijaj!7; a kto by się dopuścił zabójstwa, podlega sądowi. 22 A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi. A kto by rzekł swemu bratu: Raka8 ["człowieku godny pogardy" wg przypisu], podlega Wysokiej Radzie. A kto by mu rzekł: "Bezbożniku", podlega karze piekła ognistego. 23 Jeśli więc przyniesiesz dar swój przed ołtarz i tam wspomnisz, że brat twój ma coś przeciw tobie, 24 zostaw tam dar swój przez ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim! Potem przyjdź i dar swój ofiaruj! 25 9 Pogódź się ze swoim przeciwnikiem szybko, dopóki jesteś z nim w drodze, by cię przeciwnik nie podał sędziemu, a sędzia dozorcy, i aby nie wtrącono cię do więzienia. 26 Zaprawdę, powiadam ci: nie wyjdziesz stamtąd, aż zwrócisz ostatni grosz. Mt5,21- 27 Jak należy wg was rozumieć zwrot "podlega karze piekła ognistego"? Cytuj: Twierdzę tylko, że piekło JEST karą, a nie tylko i wyłącznie stanem wynikającym ze świadomego wyboru człowieka Wg mnie twierdzić to możesz że żyjesz a w Piekło to raczej się wierzy lub nie... Twierdzenie (np.: twierdzenie Pitagorasa) wymaga weryfikowalnych i powtarzalnych dowodów P.S. Mam pytania o podtytuły w Biblii (powyższy cytat na podtytuł "Piąte przykazanie"), czy były one w oryginalnych tekstach czy dodano je później (ewentualnie kiedy)? Pytam w Biblii Gdańskiej ich nie zauważyłem
So paź 24, 2009 17:08

Raziel Dołączył(a): Pn cze 15, 2009 14:23 Posty: 68	kaloryfer napisał(a): Wg mnie twierdzić to możesz że żyjesz a w Piekło to raczej się wierzy lub nie... Twierdzenie (np.: twierdzenie Pitagorasa) wymaga weryfikowalnych i powtarzalnych dowodów Wszystkie moje "twierdzenia" wygłaszane są oczywiście przy założeniu, że doktryna katolicka jest prawdziwa. Nie będę tego przecież podkreślał w każdej swojej wypowiedzi, więc nie ma tutaj sensu czepianie się słówek. Natomiast słowo "wierzę" w moim przypadku byłoby raczej niewskazane. _________________ Raziel
So paź 24, 2009 18:25
Wyświetl posty nie starsze niż: Sortuj wg

Strona 7 z 8

[ Posty: 108 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1 ... 4, 5, 6, 7, 8 Następna strona