Sorry Johnny, ale do nie do końca tak. Jedną część zrozumiałeś fantastycznie, zwracam honor. Ale wg mnie nie masz racji, mówiąc, że nie ma się tym co sugerować. Ja uważam, że jest, ponieważ poziom reklam oddaje pewien poziom naszego społeczeństwa. Inaczej: reklama swoim odwiecznym prawem ma być skuteczna. Ponieważ nikt nie płaci za reklamę nie przynoszącą efektów, to fakt istnienia takich reklam implikuje, że jest grupa docelowa, na którą te reklamy działają. A która poprzez te reklamy się poszerza.

Ot i cała filozofia.

Zaznaczam tylko, że dość już poświęciliśmy czasu dywagacjom na temat reklam i ich mechanizmom. Jeśli chcesz to kontynuować, niech moderacja wydzieli nam inny temat.


Crosis

Chyba "Mgnienia" to coś nowego. Dobre. Myślę że jest trochę "złagodzony" ale i tak opisuje rzeczywistość lepiej i prawdziwiej niż popłuczyny które najpierw musi zaakceptować, redaktor, socjolog, gość od PR-u, znawca praw UE, specjalista od równego traktowania płci i jeszcze jacyś tam.
Fajnie że gdzieś jeszcze są normalni i zwyczajnie ludzie którzy się śmieją, bawią, przeklinają, kochają* lub nienawidzą* w sposób zwykły a nie jak na reklamie "wafelków które odmienią życie**"
Tak trzymać .

*Wiem, o tym nie było. Ale zakładam że też by było normalnie opisane.

**Ciekawe jak oni se to wyobrażają.

Przepraszam, że się wtrącam…
Ale czy to nie jest aby tak, że reklamy oddają poziom tej części społeczeństwa, na którą reklama może wywrzeć największy wpływ? A właściwe trochę inaczej: reklama oddaje poziom tej części targetu danego produktu, na który jest w stanie wpłynąć najefektywniej? Jakaż przecież jest różnica pomiędzy reklamami proszków do prania, a np. operatorów telefonicznych czy samochodów!


Te ulotne chwile, gdy chrupiesz swojego ulubionego wafelka, składają się na mozaikę Twojego życia.
Nasze wafelki, by Twoje życie było jak najbarwniejsze.



Albo inaczej (wersja hardkorowo-patriotyczno-neoliberalna): zjadając jednego wafelka przyczyniasz się do wzrostu PKB o 0,00000000026%. O tyle wzrasta dobrobyt Twojego kraju. O tyle lepszym jesteś człowiekiem.


Mam nadzieję, że się nie zbłaźniłem, że nie ma jeszcze tak debilnej reklamy wafelków…

Żžzzzz... dla mnie to brzmi jak odgłos rozpinanego rozporka. Nasz człowiek bez dwóch zdań

Coś niecoś o mistycznym kobiecym radarze:
http://idepozapalki.pl


Crosis

Bomba. Ja jeszcze bym dodał że jak byś nie skitrał sobie browara w domu to zawsze akurat tam musi być wieszanie prania, sprzątanie, mycie okna czy inne zajęcia które powodują wykrycie skryjówki. Echhh...

" wykonują inne mistyczne czynności, których celu i sensu nasze małe umysły nie potrafią ogarnąć."

I lepiej niech nie próbują ogarnąć.

A czemu stronę "idepozapalki" potraktowało mi jak konia trojańskiego? Jak wchodziłem kiedyś to normalnie a dziś mnie nagle skaner antywirusowy ostrzega