biblijni/ewangeliczni chrześcijanie - kilka słów wyjasnienia
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
biblijni/ewangeliczni chrześcijanie - kilka słów wyjasnienia
spotkałem sie na forum z zapewnieniami o tym, ze niektórzy moi bracia rzymscy katolicy są - jak to raczyli pisac - biblijnymi chrześcijanami,
moga tym samym wprowadzić w bład innych czytających - wprowadzić w bład - jak sadzę przypadkiem, niechcaco, zwyczajnie z powodu niewiedzy na temat tego czym charakteryzuje sie chrześcijanstwo biblijne/ewangeliczne a nie z powodu złej woli... gdyby tak było musiałbym nazwać takiego brata kłamcą
zatem dla wyjasnienia chrześcijan biblijnych/ewangelicznych charakteryzuje np:
- Przekonanie, że jedynie Biblia zawiera obiektywnie bezbłędne Boże objawienie, skierowane do człowieka.
- Przyjęcie ekumenicznych wyznań wiary, jako wyrażających trynitarne jądro religii biblijnej.
- Przekonanie, że wyznania reformacyjne odpowiednio przekazują soteriologiczną istotę biblijnego przesłania, czyli zbawienie jedynie z łaski przez wiarę w odkupieńczą śmierć i zmartwychwstanie Boga-człowieka Jezusa Chrystusa.
- Nacisk na osobistą, dynamiczną, żywą społeczność z Chrystusem i bycie Jego świadkiem wśród niewierzących.
- Oraz silna perspektywa eschatologiczna. Członek dużego, "globalnego" kościoła, czy małego "oddzielonego" organizmu, anglikanin czy zielonoświątkowiec, każdy ewangelik czuje się u siebie tam, gdzie panuje opisana wyżej atmosfera teologiczna.
pozdrawiam serdecznie
|
Wt lis 24, 2009 9:41 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
outsider, moge zapytac?
- kto tak akurat zdefiniowal chrzescijanstwo biblijne?
- co bylo wg "chrzescijan (tak) biblijnych" najpierw: slowo (tradycja, przepowiadanie ustne), cz ypismo (Biblia)?
- co toj est "ekumeniczne wyznanie wiary"? I czym sie rozni od "katolickiego"?
- skad przekonanie, ze to "chrzesijanie (tak) biblijni" posiedli pelnie Objawienia, a wiec nie bladza, mimo, ze jak sam piszesz, naleza do nich Cytuj: anglikanin czy zielonoświątkowiec, każdy ewangelik ?
Z gory dziekuje za odpowiedz z uzasadnieniem
|
Wt lis 24, 2009 10:58 |
|
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Cytuj: spotkałem sie na forum z zapewnieniami o tym, ze niektórzy moi bracia rzymscy katolicy są - jak to raczyli pisac - biblijnymi chrześcijanami, moga tym samym wprowadzić w bład innych czytających - wprowadzić w bład - jak sadzę przypadkiem, niechcaco, zwyczajnie z powodu niewiedzy na temat tego czym charakteryzuje sie chrześcijanstwo biblijne/ewangeliczne a nie z powodu złej woli... gdyby tak było musiałbym nazwać takiego brata kłamcą
Sugerowanie, że katolicy nie są biblijnymi chrześcijanami nie tylko wprowadza w błąd innych ( prowadząc np. do powszechnego wśród niewierzących stereotypu, jakoby "katolicy nie czytali i nie znali Biblii" itp. ), ale także jest działaniem podejmowanym w świadomej złej woli, mianowicie zdyskredytowania braci w wierze poprzez sugestię, iż w przeciwieństwie do wyznań poreformacyjnych odeszli oni od Ewangelii i drogi Chrystusa. W tej sytuacji jednoczesne ostentacyjne nazywanie ich "braćmi" jest albo kpiną, albo ironią, albo hipokryzją, albo świadomym kłamstwem. Tyle mam ci do powiedzenia na ten temat.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Śr lis 25, 2009 12:00 |
|
|
|
|
drhipis
Dołączył(a): N wrz 27, 2009 9:22 Posty: 52
|
Czekajcie, nie bijcie gościa. Podał definicję. Katolicyzm i Prawosłąwie jej nie wypełniają. Jeśli macie inną podajcie lepszą. Tylko wiecie co. Chyba ma rację. Wyznania przedreformacyjne nie opierają sięjedynie na Biblii. Nie są 100% Biblijne. W Biblii nie ma ani słowa o np Wniebowzięcu NMP. To wynika z niebiblijnych żródeł.
|
Cz lis 26, 2009 8:00 |
|
|
meritus
Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05 Posty: 1914
|
Nie definiujemy chrześcijaństwa biblijnego, gdyż jako katolicy nie ulegamy fundamentalizmowi biblijnemu, jak również nie rozróżniamy chrześcijan biblijnych i niebiblijnych (to tzw. "oni"), tak jak nie mówi się maśle niemaślanym i maśle maślanym.
|
Cz lis 26, 2009 10:56 |
|
|
|
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Cytuj: Czekajcie, nie bijcie gościa. Podał definicję. Katolicyzm i Prawosłąwie jej nie wypełniają. Jeśli macie inną podajcie lepszą. Co to znaczy "lepszą" ? Podał swoją definicję, ja mam taką definicję "biblijnego chrześcijanina", której nie spełnia 99% wyznań protestanckich, uważam również, że zarówno katolicyzm jak i prawosławie opierają się na Biblii w znacznie większym stopniu, i biorą ją znacznie bardziej poważnie, niż 99% wyznań protestanckich. Nie wiem więc, dlaczego ktoś na podstawie SWOJEJ definicji biblijnego chrześcijanina twierdzi, że ktoś inny, określający się mianem "biblijnego chrześcijanina" na podstawie innej definicji wprowadza innych w błąd. Cytuj: Wyznania przedreformacyjne nie opierają sięjedynie na Biblii. Nie są 100% Biblijne.
Nie istnieje wyznanie 100% biblijne. Można być tylko bardziej albo mniej biblijnym. Ze wszystkich znanych mi wyznań najbardziej biblijne są katolicyzm i prawosławie, a w dalszej kolejności tradycyjne Kościoły protestanckie ( luterański, kalwiński ).
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Cz lis 26, 2009 12:16 |
|
|
drhipis
Dołączył(a): N wrz 27, 2009 9:22 Posty: 52
|
@Johnny99
no a o ile ja wiem, to wyznania Protestanckie opierają Swoją wiarę na Biblii (sola scriptura) a wyznania kształtujące się przez pierwsze 1000 lat opiarają się też na Tradycji.
Inna kwestia, że Nasza interpretacja Pisma może (ba, jest) inna niż Protestancka.
|
Cz lis 26, 2009 15:21 |
|
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Cytuj: no a o ile ja wiem, to wyznania Protestanckie opierają Swoją wiarę na Biblii
Poprawka: one tak TWIERDZĄ A tak naprawdę opierają się właściwie w ogóle nie na Biblii, tylko na jej prywatnej interpretacji dokonanej ( lub wytyczonej ) przez ich ojców założycieli ( Luter, Kalwin, White, Russell itp. ).
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Cz lis 26, 2009 15:39 |
|
|
drhipis
Dołączył(a): N wrz 27, 2009 9:22 Posty: 52
|
@Johnny99
a my na interpretacji dokonanej przez naszych. każdy po swojemu to interpretuje. Nie nam oceniać. My wierzymy.
|
Cz lis 26, 2009 16:02 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
drhipis, moze mialam pecha, ale wielokrotnie w rozmowach z luteranami slyszalam raczej "Luter powiedzial" niz "Biblia mowi".
No ale to nie wyczerpuje wszystkich odlamow protestanckich.
Niektorzy powoluja sie na Biblia wiecej niz doslownie, nie zauwazajac ani kontekstu, ani innych fragmentow, ktore uzupelniaja wymowe danego tekstu.
I dodam jeszcze: najpierw byla tradycja ustna, a potem spisane slowo.
Czyli tradycja ustna byla przed Biblia i trudna ja wyrzucic po spisaniu slowa, ktore "nie jest do prywatnego wyjasniania", a zawsze do i dla wspolnoty wierzacych.
|
Cz lis 26, 2009 16:33 |
|
|
drhipis
Dołączył(a): N wrz 27, 2009 9:22 Posty: 52
|
ehh.. co ja poradzę na to że nie rozumiecie sensu. Nie pyta nikt czy mają rację. Luter im powiedział, czyli wytłumaczył Biblię. NAm też ktoś tłumaczył (czy słuchamy czy nie inna bajka). Protestancka wiara opiera się na Piśmie, interpretowanym, przez Przywódcę duchowego. Inna bajka, że przywódców tam multum
|
Cz lis 26, 2009 17:06 |
|
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Cytuj: a my na interpretacji dokonanej przez naszych.
Tylko widzisz, "nasi" to nie ci, którzy na podstawie swoich prywatnych interpretacji odłączyli się od Kościoła. Nasi to ci, którzy w nim trwają od czasów apostolskich do dzisiaj. Jest to pewna różnica, zwłaszcza, jeśli zważy się na słowa Jezusa, który obiecał swoim apostołom asystencję Ducha Św., oraz pozostanie z nimi aż do skończenia świata. Ale nie to akurat jest tu istotne. Mówiłem o MOJEJ definicji biblijnego chrześcijanina. To, że, jak napisałem, MOIM ZDANIEM Kościół katolicki jest najbardziej biblijny ze wszystkich chrześcijańskich Kościołów i związków wyznaniowym to MOJE osobiste wrażenie, oparte na MOJEJ własnej lekturze Biblii. Nie widzę powodu, by wrażenie outsidera miało być lepsze od mojego ( i "wprowadzać kogoś w błąd" ) tylko dlatego, że on akurat nie należy do KrK. O to mi chodziło. Teraz rozumiesz ?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Cz lis 26, 2009 18:03 |
|
|
drhipis
Dołączył(a): N wrz 27, 2009 9:22 Posty: 52
|
2 sprawy.
Dla Ciebie Twoja, dla niego Jego. Ok ?
Po drugie. Jak sam dobrze wiesz z historii (mam nadzieję) asystencja nie powoduje że człowiek się nie myli. Ba, wiadomo że się myli. Bo jak nie, to czemu JPII przepraszał za błędy poprzedników? Poza tym, jeśli masz spór między dwoma przedstawicielami Kościoła którzy mają różne poglądy na pewne kwestie, to kto ma a kto nie ma asystencji? Każdy Patriarcha (tak napiszę bo zakładam równość w kwestiach jurysdyczno-doktrynalnych Patriarchów) ma wolną wolę, i może się w ramach onej sprzeciwić Duchowi.
Jak już napisąłem, Luter, Kalwin, Hus, Erazm etc etc mieli rację negując pewne wypaczenia (gdyby nie mieli, to po co Kontrreformacja by modernizowała Kościół?). Inna sprawa czy ich wnioski są zgodne z Twoimi poglądami. Pamiętaj jednak, że Reformacja wprowadzała komunię wiernych sub utraque specie i jest to jeden z przykładów tego co Kościół negował w Reformatorach, a obecnie dopuszcza u Siebie.
|
Cz lis 26, 2009 20:54 |
|
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Ech.. co ja poradzę na to że nie rozumiesz sensu. Nie wiem gdzie ja zasugerowałem, że "Jego jest nie dla niego", gdzie napisałem że przedstawiciele Kościoła nigdy się nie mylą, albo gdzie napisałem że Luter czy Kalwin w niczym nie mieli racji. A może Ty komuś innemu odpisujesz ?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pt lis 27, 2009 9:59 |
|
|
Augustinus
Dołączył(a): Wt sie 01, 2006 13:29 Posty: 233
|
Re: biblijni/ewangeliczni chrześcijanie - kilka słów wyjasnienia
19 Mamy jednak mocniejszą, prorocką mowę, a dobrze zrobicie, jeżeli będziecie przy niej trwali7 jak przy lampie, która świeci w ciemnym miejscu, aż dzień zaświta, a gwiazda poranna7 wzejdzie w waszych sercach. 20 To przede wszystkim miejcie na uwadze, że żadne proroctwo Pisma nie jest dla prywatnego wyjaśnienia8. 21 Nie z woli bowiem ludzkiej zostało kiedyś przyniesione proroctwo, ale kierowani Duchem Świętym mówili Boga święci ludzie9. 2P 1,19-20.
Myślę, że od tego cytatu trzeba było zacząć dyskucję.Jest to biblijny dowód na interpretację Pisma w Kościele- i tu dobiero dyskutować co to znaczy.
_________________ FIDES ET RATIO
"inquietum est cor nostrum, donec requiescat in te."-św.Augustyn,Doktor Łaski
|
Pt gru 04, 2009 17:28 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|