Czy Księża też chcą tak samo jak politycy PISu i LPR przekształcenia Polski w kraj teokratyczny? Czy to tylko taka nadgorliwość podlizujących się księżnom polityków?
Jakoś trudno mi w to uwierzyć aby inteligentni księża, którzy wiedzą do czego by to doprowadziło naprawdę chcieli teokracji w Polsce.
Bo teokracja to coś takiego ze zamiast prawa państwowego wstawia się prawa kościelne. A potem jeśli gdzieś tam w Biblii czy Koranie napisano ze gejów należny wieszać to się ich wiesza. Jeśli napisane jest ze niewiernych trzeba zabić to się ich zabija w imię prawa. Jeśli pisze ze ladacznice należy kamienować to się je kamienuje. Kamienowanie ladacznic nadal się stosuje w teistycznych krajach!
Do takiego Iranu sobie nie pojedziesz jeśli nie przejdziesz choćby na niby na Islam. Czy tego samego chcą polscy księża, aby każdy kto kto odwiedza Polskę musiał przyjąć chrzest abo na stryczek? Czy tego chcecie aby każdy niewierzący Polak nawrócił się albo opuścił Polskę?

Preambuła konstytucji VRP: "W imię Boga Wszechmogącego! My, Naród Polski, składając Bożej Opatrzności dziękczynienie za dar niepodległości, pomni naszych ponad tysiącletnich dziejów związanych z chrześcijaństwem…"
http://www.tvn24.pl/12690,1638421,0,1,b ... omosc.html

A potem jeszcze dopiszą to:
"... a wszystkich ateistów, agnostyków, komunistów, homoseksualistów, masonów, żydów, protestantów, cyklistów, prawosławnych, satanistów, pogan, bluźnierców, heretyków, prosimy o niezwłoczne opuszczenie VPR i oddanie swojego dowodu osobistego na granicy. Gdyż Polakiem może być tylko Katolik Maryjny! Wszyscy nie Katolicy Maryjni mogą przebywać w Polsce tylko jako goście z aktualną wizą. Każdy nie Katolik Maryjny złapany w Polsce z nieaktualną wizą będzie surowo karany za plugawienie naszej świętej Polskiej ziemi, swoją bluźniercza obecnością."

Czarno widzę przyszłość tej Polskiej Ziemi. Będąc ateistą w Polsce czuje się tak jak żyd w Niemczech w 1933 roku.
Czy powinienem już się pakować i uciekać? Czy zostać i niech będzie co ma być. Mądrzy żydzi uciekli z Niemczech już przed 1933 rokiem. Ale ja chyba nie jestem mądrym ateistą bo jeszcze jestem w Polsce.

Ale nikt jeszcze chyba nie proponuje w Polsce teokracji. Czym innym jest odwoływanie się (choćby bardzo mocne) w Konstytucji do chrześcijaństwa, a czym innym teokracja

Czy Ty aby nie przesadzasz? Bo ja mógłbym równie dobrze powiedzieć, że jako katolik czuję się w Polsce i Europie prześladowany. Prasa atakuje moją religię, europejskie trybunały wypowiadają się przeciw mojej religii, a jak publicznie powiem, że jestem przeciwny homoseksualnym "małżeństwom" i że homoseksualizm jest dla mnie odstępstwem od normy seksualnej (używając dokładnie tych słów) to zaraz zostanę okrzyknięty homofobem i kto wie czy mnie ktoś nie pozwie do sądu za używanie "języka nienawiści".

Nie przesadzajmy w naszych wypowiedziach bo to niczemu nie służy.

Chcę teokracji. Świętej Inkwizycji. Cenzusu majątkowego posłów. Poszanowania i tytułów szlacheckich dla obrońców ojczyzny. Voucherów do finansowania szkół. Zwiększenia władzy policji. Obozów pracy dla kryminalistów. Kar pieniężnych proporcjonalnych do majątku skazanych. Emerytur finansowanych z akcji zakładów, które były budowane z ich składek. Prywatnej służby zdrowia i dobroczynności. Menedżerskiego zarządzania urzędami państwowymi. Likwidacji akcyz, podatku dochodowego i VAT.

W skrócie - chcę likwidacji keynesizmu i wprowadzenia państwa teokratycznego. I otrzymam to! Już niedługo zapanuje tutaj szariat. Wszystko to zapewnią mi dotychczasowe ateistyczne rządy, które doprowadziły do takiej sytuacji.

Małymi kroczkami do Teokracji Polska zmierza. Od 89 roku nie było w Polskiej polityce takiego prawa wprowadzanego, które by nas od teokracji oddalało. Choć SLD rządziło to nie przeniosło religii z powrotem do salek w kościołach. Cały czas Polska staje się coraz bardziej teokratyczna i ani jednego kroku w tył. I dlatego mam taką obawę, ze chociaż mamy 21 wiek i jesteśmy w UE to ta teokracja będzie w Polsce. Bo z UE Polska może wyjść. A 21 wiek, rozwój technologii, sztucznej inteligencji, cybernetyki. Tym bardziej może spowodować ze ludzie będą przed tą technologią której nie rozumieją uciekać do kościołów w których wszystko wydaje się jasne i proste.
Myślę ze w Polsce może nastąpić taki izolacjonizm. A kiedy Polska się odizoluje to już się całkiem z teokratyzacje.


Ciebie Katolika Europejskie Trybunały prześladują a mnie Polskie. Tobie wystarczy ze wyjdziesz z UE. Europejskie trybunały stracą wtedy nad Polska i Tobą jakąkolwiek kontrole. Nigdzie nie musisz się wyprowadzać ze swojego kraju by nie być prześladowany. A ja? Ja by nie być prześladowany muszę opuścić miejsce w którym się urodziłem. Musze opuścić mój kraj, prosić się o azyl w innym kraju, uczyć się obcego języka, żyć w śród obcych ludzi i znosić obelgi rasistowskich tubylców którzy myślą ze ja przyjechałem jedynie po to aby im miejsce pracy zabierać.


Dotychczasowe ateistyczne rządy? To rząd koalicji PIS-LPR-Samoobrona tez był ateistyczny?

Gratuluję, udało ci się pobić rekord głupoty.

Na prawdę nie rozumiem dlaczego tak się boisz rychłego nadejścia teokracji. U steru jest jak wiemy platforma, partia liberalna. Nie rządzi błyskotliwie ale trzyma się mocno, a wiele wskazuje na to że Tusk ma duże szanse powodzenia w nadchodzących wyborach prezydenckich. LPR to juz wspomnienie a i PiS jest raczej w defensywie.
Co więcej rośnie nam pokolenie młodych obojętnych, którym daleko do poszanowania chrześcijańskich wartości, a bliżej do hołdowania bożkom konsupmpcji i materializmu.

Ja martwiłabym się raczej o to, czy Polska ma jakieś szanse na mądrych i rozsądnych ludzi u władzy niż o to w jakim stopniu związani oni będą z Kościołem.

Wspaniały post.

Pociesza mnie tylko to, że rozsądni ateiści jak np. Pat Condell- widzą, że prawdziwym zagrożeniem jest dzisiaj szariat a nie kościół...

Które to rządy są ateistyczne i w jaki sposób wprowadzą one szariat?

Jeżeli rozumieć teokrację jako władzę zgodną z moralnością katolicką, tzn. podobną do średniowiecznej ideę Boga jako najwyższego suwerena a Papieża jako najwyższego autorytetu. To jestem jak najbardziej za .

Oczywiście jestem za teokracją ,ale to ,że prawo jest bardziej zależne od Religi nie oznacza ,że będzie dobrze, do tego trzeba odpowiednich ludzi i wolę narodu.
Gdyby nagle coraz więcej osób w Polsce zaczęło być wierzących,,,nawet nie koniecznie Katolików ale np Prawosławnych, Ewangelików ,Zielonoświątkowców itp jednym słowem religie Chrześcijańskie mnożyły by się, można by było zrobić ustrój teokratyczny ,ba do tego nie była by potrzebne żadne głosowanie w stylu "3xtak" ,,wystarczy ,że partie typu LPR,Prawica RP dochodziły by do władzy dzięki wyborcom którzy stanowią znaczną większość ,wtedy mielibyśmy Chrześcijańską Demokracie [zakładając ,że wcześniej nikt nie zrobił by zamachu stanu ]
Jednak jak na razie to zyskiwać będą partię typu PO albo lewicowe .
Gdybyśmy dawnych Polaków żyjących załóżmy w okresie lat między wojennych przenieśli do dzisiejszych czasów myślę ,że LPR zamieniła by się miejscami z PO.
To zależy od naszego otoczenia,,a z tego co widzę środowisko społeczne w którym ogólnie żyjemy nie sprzyja do takiego ustroju,,przynajmniej z mojego punktu widzenia.

A w ogóle - Bóg ma królować przede wszystkim w sercu. Kiedy tam będzie królował - to ludzie i nie podniosą ręki na dzieci poczęte, i nie będą aborcji czy związków homo bronić. Królestwo Boże i królowanie Jezusa nie będzie wtedy potrzebowało formalnego sankcjonowania

Dobrze mówisz ToMu........tak jak więc wcześniej napisałem "wola narodu"

Polska, w obecnym systemie prawnym, jest konstytucyjnie krajem neutralnym światopoglądowo (pomimo, np., odniesienia do Boga w preambule tejże Konstytucji). Zatem wszelkiej maści akcje w stylu koronowania Jezusa czy Maryi - sorry, to nie ma sensu, jest wodą na młyn dla lewicy i różnego oszołomstwa ateistyczno-jakiegośtam. Po co to Bogu to nie jest potrzebne - on chce tego, o czym napisałem poprzednio.

Wiesz co do tych koronowań Maryjnych to na pewno masz rację ,że na tych którzy są lewicowcami to nie wpłynie,,czy to było bez sensu...nie wiem,z tego co wiem to miało umocnić w wierze Katolików ale nie będę tego oceniał,jednak tutaj temat trochę jest inny ,nie chodzi o koronowanie Maryi na królowe Polski ,tylko o tym ,czy nasze prawo musi być ,,właśnie.....neutralne, ja jak pisałem wcześniej wolałbym ,żeby Polska była krajem gdzie prawo bardziej jest skierowane na Biblię ,podobnie jak np w Arabii Saudyjskiej prawo jest skierowane w kierunku Koranu.Zaś w dawnym Izraelu o jakim czytamy w biblii na torę.
Bogu jako taki myślę ,że to nie jest potrzebne jakoś bezpośrednio ,ale ludziom ,myślę ,że to by było znacznie korzystniejsze dla chrześcijan niż jeżeli obecna sytuacja.


A tak w ogóle to nie mówię ,żeby nasz kraj musi być tylko Katolicki,,jak dla Mnie 90% ludzi może być Zielonoświątkowcami ,albo ewangelikami,,osobiście uważam ,że gdyby prawo >ogólnie< było skierowane na dekalog i takie wartości mieli byśmy piękną atmosferę.Każde wyznanie inaczej interpretuje Biblię ,ale wszystkie wyznania chrześcijańskie idą w tym samym kierunku,więc Polska mogła by być jak by "ostoją Chrześcijan"
Jednak do puki nie poradzimy sobie z wszelakim jak to zdaje się mówić młodzież Wszechpolska "lewactwem" taka Polska będzie jedynie nie spełnionym pragnieniem.