| Autor |
Wiadomość |
|
Linka011
Dołączył(a): Śr mar 31, 2010 13:43 Posty: 112
|
 Re: Spowiedź
I jeszcze jedno : zjedzenie całej tabliczki czekolady samemu na obiad? łakomstwo? byłam zestresowana tą spowiedzią więc sie zapchałam czekolada. W sklepie upierałam się że nie chce zeby siostra mi ja kupiła bo czekolada to moja słabość, lae ona sie uparła i mi ja dala na święta a ja głupia ją zjadłam dzisiaj, na obiad. Mogę iśc do Komuni?
-I jeszcze czy to że kiedyś nie przyznawalam sie mamie do ocen trwałam w grzechu bardzo długo, to nie jest to przypadkiem grzech przeciwko Duchowi Świętemu?
-
|
| So kwi 03, 2010 18:13 |
|
|
|
 |
|
Linka011
Dołączył(a): Śr mar 31, 2010 13:43 Posty: 112
|
 Re: Spowiedź
i czy zjedzenie calej tabliczki czekolady sammu to nie jest ciezki grzech?
|
| So kwi 03, 2010 19:38 |
|
 |
|
Bartosz990
Dołączył(a): N paź 25, 2009 20:06 Posty: 66
|
 Re: Spowiedź
baranek napisał(a): Bartosz- przecież nie wiemy, czy owo "zatajenie" dotyczyło grzechu ciężkiego- bo jeśli lekkiego, to w ogóle nie ma kłopotu, bo nie ma obowiązku wyznawania grzechów lekkich.
Zatajenie grzechu jest grzechem.
_________________ "Jeśli nie wierzysz w piekło, uwierzysz kiedy się w nim znajdziesz" - św. Ojciec Pio.
"Twoje serce jest wolne. Musisz tylko znaleźć siłę, by podążać za nim" Braveheart
John Eldredge - Dzikie serce...
|
| N kwi 04, 2010 10:16 |
|
|
|
 |
|
aprylka
Dołączył(a): Śr cze 28, 2006 9:41 Posty: 1293 Lokalizacja: Łódź, Lódzkie
|
 Re: Spowiedź
Bartosz, nie można zataić czegoś, o czym nie ma się obowiązku mówić. Grzechów lekkich nie trzeba wyznawać, choć jest to zalecane (ale nie skrupulantom). Tak więc nawet mając świadomość grzechu lekkiego, nie muszę go wyznawać podczas spowiedzi, nie ma więc w takim przypadku mowy o zatajeniu. Podkreślam: grzechu lekkiego.
_________________ Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą... Kochamy wciąż za mało i stale za późno...
Zajrzyj, zobacz, zapamiętaj -> 1) http://spotkania.wiara.pl/Chat 2) http://blog.wiara.pl/aprylka 3) http://picasaweb.google.com/aprylka
|
| N kwi 04, 2010 10:19 |
|
 |
|
Linka011
Dołączył(a): Śr mar 31, 2010 13:43 Posty: 112
|
 Re: Spowiedź
a skąd ja mam wiedziec czy był to grzech cięzki? Ja nie wiem. i zjedzenie tabliczki czekolady samemu to grzech ciężki?
|
| N kwi 04, 2010 11:08 |
|
|
|
 |
|
CzłowiekBezOczu
Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54 Posty: 1993
|
 Re: Spowiedź
To Ty Pecet ?
|
| N kwi 04, 2010 11:11 |
|
 |
|
aprylka
Dołączył(a): Śr cze 28, 2006 9:41 Posty: 1293 Lokalizacja: Łódź, Lódzkie
|
 Re: Spowiedź
Zgodnie z Katechizmem Kościoła Katolickiego:Cytuj: 1857 Aby grzech był śmiertelny, są konieczne jednocześnie trzy warunki: "Grzechem śmiertelnym jest ten, który dotyczy materii poważnej i który nadto został popełniony z pełną świadomością i całkowitą zgodą" Nie wymagaj jednak, by ktoś na forum ocenił za Ciebie. Musisz zrobić to sama, a w razie wątpliwości pytaj spowiednika. Na tym polega rachunek sumienia (i nie robi się go na forum).
PS. Grzech śmiertelny = grzech ciężki
_________________ Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą... Kochamy wciąż za mało i stale za późno...
Zajrzyj, zobacz, zapamiętaj -> 1) http://spotkania.wiara.pl/Chat 2) http://blog.wiara.pl/aprylka 3) http://picasaweb.google.com/aprylka
|
| N kwi 04, 2010 11:15 |
|
 |
|
Linka011
Dołączył(a): Śr mar 31, 2010 13:43 Posty: 112
|
 Re: Spowiedź
no ale już dzisiaj Komunia, jeśli ją przyjme popełnie świętokradztwo? No bo jaką moge miec pewnosc ze dobrze ocenie nie znam sie na tym
|
| N kwi 04, 2010 11:22 |
|
 |
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Spowiedź
Linka011 1. Uspokój się bo popadasz w absurdy. 2. Nie będziemy Twoim sumieniem i nie będziemy mówić Ci co masz robić, ani co jest grzechem a co nie. 3. Jeśli nie umiesz sama rozsądzić co jest grzechem, a co nie, oraz jakiej natury jest to grzech to potrzebujesz czegoś innego niż forum i opinie ludzi. 4. Zaproponuj jakiemuś księdzu aby był Twoim osobistym spowiednikiem, a także pomyśl nad psychologiem. 5. Zanim znów coś napiszesz to przemyśl to, bo zdradzasz dziwne objawy i tu nie chodzi o grzech, ale problemy zupełnie innej natury, z którymi nie powinnaś się zgłaszać na publiczne forum. 6. Wstrzymaj się od spowiadania i komunii, przeprowadź z kimś rozmowę, najlepiej z zaufaną i mądrą osobą z otoczenia, a także z wybranym księdzem, który oceni skale problemu. 7. Wypełnij to jeśli chcesz realnego wsparcia i dostosuj się do tych zasad bo Twoje sposoby jak widać zawodzą.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
| N kwi 04, 2010 23:21 |
|
 |
|
Linka011
Dołączył(a): Śr mar 31, 2010 13:43 Posty: 112
|
 Re: Spowiedź
Ale dlaczego psycholog? Rozumiem że jestem stuknieta tylko nie wiem dlaczego... Wczoraj przyjęłam tą Komunię, mimo wątpliwości i nie wiem czy dobrze zrobiłam..  Jak to popadam w absurdy? Jestem wariatką? I jakie dziwne objawy? Przepraszam Cię ale nie rozumiem, jestem nie normalna
|
| Pn kwi 05, 2010 9:34 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Spowiedź
.Spokojnie, rada żeby wybrać się do psychologa nie oznacza że Cię ktoś tu uważa za nienormalną. Psychologowie pomagają zupełnie normalnym ludziom. Chodzi o to, że na forum trudno jest udzielić odpowiedzi. Raz, że Cię nie znamy, dwa, że Ty nas nie znasz, trzy, nie mamy żadnego przygotowania. Psycholog, poznawszy Twoje problemy pomoże Ci się z nimi uporać. To wszystko.
|
| Pn kwi 05, 2010 19:54 |
|
 |
|
Linka011
Dołączył(a): Śr mar 31, 2010 13:43 Posty: 112
|
 Re: Spowiedź
To na pewno konieczne? Przecierz na spowiedzi też moge uporać sie z problemami, bo dotycza one grzechów... Moge spytac sie ksiedza i juz wiem, chyba ze tu chodzi o moja postawe....
|
| Wt kwi 06, 2010 9:26 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Spowiedź
. Wiesz, wielu jest zdania, że albo konfesjonał, albo terapeuta. Ja tu nie widzę sprzeczności: ksiądz zajmuje się duchowością, a lekarz psychiką, a to dwie różne sfery. Pomocy warto szukać jak się sobie samemu nie radzi.
I nie wiem, czy to konieczne. Jeśli nie, to psycholog Ci powie że wszystko w porządku i po sprawie. Jeśli to skrupulanctwo, to spowiednik z pewnością pomoże, ale my nie wiemy, czy to nie objaw jakichś głębszych problemów. Tak też bywa.
Powodzenia
|
| Wt kwi 06, 2010 9:36 |
|
 |
|
Linka011
Dołączył(a): Śr mar 31, 2010 13:43 Posty: 112
|
 Re: Spowiedź
aż tak ze mna źle? w czwartek albo piątek pójde do spowiedzi i spytam sie go o te problemy
|
| Wt kwi 06, 2010 10:20 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Spowiedź
.Oj Linka, nie marudź.  A skąd ja mogę wiedzieć czy z Tobą źle czy dobrze? Nie znam Cię, a nawet gdybym znał to ani księdzem, ani lekarzem nie jestem. Jak mi syn mówi, że go noga boli to też sam diagnozy nie stawiam, tylko go biorę do lekarza, żeby powiedział czy to coś poważnego czy nie. Czy Ty uważasz że do lekarza się idzie dopiero jak człowiek umiera? 
|
| Wt kwi 06, 2010 10:50 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|