Co wg was symbolizował baranek w S.T.?
Autor |
Wiadomość |
buscador
Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13 Posty: 1790
|
 Re: Co wg was symbolizował baranek w S.T.?
Wchodząc na teren symboli trzeba być ostrożnym. Jak wiadomo symbole można tłumaczyć na wiele różnych sposobów, (na różnych poziomach). Tłumaczenie jednego symbolu poprzez inny nie przybliża zbytnio do poznania prawdy. Zresztą w religiach używa się sporo takich symboli, które mają nam coś uzmysłowić, wyjaśnić jakąś istotną prawdę, ale pozostając w granicach symbolu będziemy jedynie mleć plewy, czyli zastępować jeden symbol innym a to, zbytnio nie przybliża nas do istoty prawdy. A o co chodzi z tym barankiem? Rzeczywiście baranek to symbol ofiary, czystości, pokory, poświęcenia, pewnie dlatego, że kojarzył się właśnie z tymi aspektami (iść na rzeź jak baranek, czyli zaakceptować z pokorą swój los). A skąd w ogóle się wzięła ta ofiara? Geneza ofiary jest bardzo stara, stara jak cała ludzkość i pewnie nie tylko ona, tu można sięgać jeszcze dalej w ezoteryczną głębię, poza stworzenie.
Na początku Bóg był „Pełnią”, nieograniczoną istotą we wszystkich możliwych aspektach, ale z bliżej nieznanych powodów postanowił „podzielić” się. Problem w tym, że każdy podział generuje względności i to co na początku było pełnią samą w sobie staje się ograniczone, cząstkowe, subiektywne. Taki podział Boga, czyli de facto powstanie świata funkcjonuje w wielu religiach (szczególnie tych wschodnich), nie oznacza to bynajmniej, że „podzielony” Bóg nie jest już wszechmocny, wszechobecny itd., oczywiście, że jest. Bóg nadal jest tym kim jest, tylko, że to co z tego podziału powstało jest w pewien sposób "upośledzone", pozbawione wszechwiedzy (wszech - świadomości). Taka cząstkowa wiedza będzie sama z siebie generować, niepewność, sceptycyzm, będzie pytać się ciągle dla czego jest tak jak jest; skąd się ziołem, do czego dążę, po co to wszystko. Brak odpowiedzi na tak istotne pytania rodzi cierpienie, nieufność, a widząc jak wszystko przemija, podlega śmierci pogłębia jeszcze to cierpienie.
Można powiedzieć , że Bóg sam stał się ofiarą własnego podziału, albo inaczej; złożył ofiarę z samego siebie na „ołtarzu” świata. Jest to zarazem podstawowe pojecie ofiary a wszystkie inne biorą wsie właśnie z niej. Przecież my sami (konsekwencja tych podziałów - stworzenia) doświadczamy boleśnie tych ograniczeń. Wiemy, że wszystko podlega destrukcji i ograniczeniom, że wszystko prędzej lub później musi przestać istnieć, dezintegrować się. O tym właśnie mówią wszelkie religie, ezoterycy twierdzą, że wszystko co wyszło z Boga musi do niego powrócić i tu właśnie tkwi nadzieja naszej nieśmiertelności.
A właściwie co z tego wynika? Otóż, głównie chodzi o postawę jaką przyjmiemy wobec tych ograniczeń. Możemy cierpieć i oskarżać Boga za to jak niedoskonały jest wszechświat, albo przyjąć dobrowolnie tą ofiarę, jak ten metaforyczny baranek, bez narzekania, wiedząc zarazem że tak być musi, że tylko w ten sposób możemy doświadczać a doświadczając stopniowo zbliżać się do Stwórcy . W gruncie rzeczy to chciał nam uzmysłowić Jezus i na tym właśnie polegała jego ofiara. Ofiara to nic innego jak dobrowolna rezygnacja z czegoś na rzecz czegoś większego, nadrzędnego. Na początku składamy ofiarę z fizycznego ciała po to, aby doświadczyć istnienie czegoś większego, czyli własnej duszy, ale aby ostatecznie połączyć się z Bogiem musimy złożyć ofiarę z samej duszy, oczywiście taka ofiara boli, rodzi cierpienie, no bo co się stanie jeśli tam nic nie ma? A jednak istnieje, dla tego każda ofiara ma głęboki sens bo tylko poprzez ofiarę z samych siebie możemy stawać się coraz bardziej podobni do nszego stwórcy; „Jeśli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemie nie obumrze , zostanie tylko samo, lecz jeśli obumrze przynosi plon obfity” (Jan 12,24).
_________________ Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść
|
So kwi 17, 2010 14:21 |
|
|
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Co wg was symbolizował baranek w S.T.?
Cytuj: to chciał nam uzmysłowić Jezus Czyli był to tak naprawdę "przykład dla ludzi", a nie żadne zgładzenie pierworodnego grzechu nieposłuszeństwa prarodziców? //por. http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=27&t=24720
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
So kwi 17, 2010 14:44 |
|
 |
maraskin
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 21, 2009 5:16 Posty: 637 Lokalizacja: Toruń
|
 Re: Co wg was symbolizował baranek w S.T.?
Buscador po co Bóg miałby składać ofiarę z samego siebie? Ze swojego pierworodnego Syna to bardziej oczywiste i zgodne z Pismem. Złożenie jedynego syna Abrahama w ofierze dla Boga jest tego przykładem.
_________________ Nicea 325, początek końca...
|
So kwi 17, 2010 17:34 |
|
|
|
 |
buscador
Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13 Posty: 1790
|
 Re: Co wg was symbolizował baranek w S.T.?
Zgodnie z Pismem, czyli jak? Przecież to my interpretujemy Pismo a nie Bóg a czy jesteś pewny, że rozumiemy to właściwie? Prawdy – symbolu nie da się interpretować w sposób jednoznaczny. Przecież wiesz, że Ojciec i Syn to ten sam Bóg, no tak, ale najpierw musiałbyś zrozumieć istotę Trójcy Św.,  czyli jaka jest różnica miedzy Ojcem a Synem i na czym polega ich jedność. Ten symbol (symbol TŚ) jest bardzo istotny w zrozumieniu tego jak powstał wszechświat i dlaczego jest taki jaki jest, czyli niedoskonały.
_________________ Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść
|
So kwi 17, 2010 23:06 |
|
 |
maraskin
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 21, 2009 5:16 Posty: 637 Lokalizacja: Toruń
|
 Re: Co wg was symbolizował baranek w S.T.?
Nie wierzę w dogmat Trójcy Świętej. Jest to bardzo późny twór sięgający końca IV wieku. Nie mogę postawić znaku równości między Ojcem a Synem.
Tak mówi Jahwe: - Oto Ja odwrócę niewolę namiotów Jakuba i zmiłuję się nad jego siedzibami. Odbudowane będzie miasto na swym wzgórzu i pałac stanie na właściwym swym miejscu. Rozlegnie się stamtąd pieśń chwały i głosy rozradowanych! Rozmnożę ich - nie zmniejszy się ich liczebność; okryję ich chwałą - nie będą w pogardzie! Synowie jego będą tak jak dawniej, a społeczność jego utrwali się przed moim obliczem. Karą nawiedzę wszystkich jego ciemięzców. Wódź z jego [szeregów] powstanie, jego Władca wyjdzie spośród niego: Każe mu się zbliżyć - i przystąpi do mnie. - Któż by się bowiem sam ważył zbliżyć się do mnie? - głosi Jahwe. I będziecie mi ludem, a Ja będę wam Bogiem. Jeremiasz 30:18-22
_________________ Nicea 325, początek końca...
|
N kwi 18, 2010 9:37 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Co wg was symbolizował baranek w S.T.?
Przeczytaj dokładnie list do Hebrajczyków (Hr 7,8) - "Wiadomo przecież, że nasz Pan wyszedł z pokolenia Judy, a Mojżesz nic nie wspomniał o kapłanach z tego pokolenia. Jest to jeszcze bardziej oczywiste i wskutek tego, że na podobieństwo Melchizedeka wystepuje inny kapłan, który stał się takim nie wedłu przepisu prawa cielesnego, ale wedłu siły niezniszczalnego życia. Dane Mu jest bowiem takie świadectwo: Ty jesteś kapłanem na wieki na wzór Melchizedeka" (Hb 7, 14-17 ).
|
N kwi 18, 2010 11:05 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Co wg was symbolizował baranek w S.T.?
maraskin napisał(a): po co Bóg miałby składać ofiarę z samego siebie? Ze swojego pierworodnego Syna to bardziej oczywiste i zgodne z Pismem. Złożenie jedynego syna Abrahama w ofierze dla Boga jest tego przykładem. "Czego chcesz od nas Panie..." (...)Złota też, wiem nie pragniesz, bo to wszystko Twoje, Cokolwiek na tym świecie człowiek mieni swoje. Wdzięcznym Cię tedy sercem Panie wyznawamy, Bo nad Cię przystojniejszej ofiary nie mamy.(Jan Kochanowski) Skoro Jezus jest stworzeniem Bożym i należy do Boga, to jak mógł on być "ubłaganiem"? Poeta dobrze to ujął - jak Bóg może być usatysfakcjonowany odebraniem czegoś, co sam dał?
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
N kwi 18, 2010 11:13 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|