Co jednocześnie nie daje żadnych gwarancji czy pewności, że prawda zostanie dowiedziona i poznana.

Nie mow za wszystkich Polakow!
Co rozmydlone? Co zaklamane? Sam piszesz "Bóg dopuścił też, że niektórzy piszą na forach bzdury a inni je czytają.", a moze masz jakies DOWODY?!

Dural, na co dowody?

Na razie jest jeden olbrzymi dowód, że Polaków nie informuje się o przebiegu śledztwa w sprawie katastrofy, ten dowód jest w mediach, kontrolowanych przez rząd polski.

Więcej faktów o tej sprawie dowiadujemy się z lokalnych mediów smoleńskich, mediów rosyjskich, a nawet z prasy zachodniej. Po polsku możemy przeczytać o tym, wyłącznie dzięki wolnym, niezależnym od Państwa i jego dyrektyw, mediom takim jak: Radio Maryja, Nasz Dziennik, Wolne Media itp.

Przykłady:
http://wolnemedia.net/?p=21510
http://www.bibula.com/?p=21175

Dziennikarze mają swoje prawa, a ich przedmiot działania - swoja specyfikę. Od władz finansowanych obowiązkowo i powszechnie przez ogół obywateli - oczekuje się nie tyle interpretacji i insynuacji co - faktów. A na fakty - postawiono szlaban.

Istnieje roznica miedzy powazna dziennikarka, a ta szukajaca sensacji. Sledztwo w toku, potrwa jakis czas, zbierze sie fakty i oglosi PRAWDZIWY przebieg wypadkow, nie ten miernych dziennikarzy, plotkarzy czy zlodzieji z pelnymi majtkami kradnacych czesci samolotu!
Wolisz byc bombardowany "faktami" o dobijaniu z broni krotkiej?

Ja myślę, Dural, że Ty nie rozumiesz powagi sytuacji. Zginął Prezydent Państwa. Państwa 40 milionowego w samym środku Europy. Wraz z nim zginęło prawie 100 osób spośród władz tego Państwa, w tym WSZYSCY dowódcy WSZYSTKICH rodzajów Sił Zbrojnych.

Katastrofę samolotu boleśnie odczuli nie tylko Polacy. Dostrzegł ją cały świat. Na pogrzeb Prezydenta Polski wybierali się liczni przywódcy państw z całego świata. Większość z nich - zrezygnowała z przyjazdu po kilku dniach.

Cały świat czeka na wyjaśnienie przyczyn katastrofy. Wyjaśnienie oparte o fakty, a nie o domniemania bądź nieprawdę. Uważam, że mamy prawo do faktów, cały świat ma to prawo, nie tylko Polacy. Zamiast faktów - mamy to co mamy. I to budzi ogromny niepokój.

A ja mysle, ze to wlasnie Ty nie rozumiesz powagi sytuacji. Chcesz JUZ wyjasnien i to takich ktore Ci beda pasowaly. W innym wypadku czujesz niepokoj, podejrzewasz matactwo. To byl powazny wypadek, sledztwo MUSI byc dokladne czyli czasochlonne. W tym wszystkim jest wiele glupoty, rozdzierajacy placz narodowy, spiski, szowinizm. Cale szczescie, ze to raczej histeria malej czesci spoleczenstwa.
Kazdy pochyla glowe nad tym co sie stalo, ale sa tacy dla ktorych to malo. Zaczynaja budowac swoje wersje wydarzen i pieprzyc glupoty do kwadratu. Nie masz sie czym przejmowac.

To nieprawda, że chcę JUŻ wyjaśnień przyczyn katastrofy. Nie sądzę, aby jakaś istotna część ludzi oczekiwała tego JUŻ. Nie wciskaj mi poglądów, których nie mam, referuj w dyskusji po prostu swoje poglądy.
Ludzie interesujący się katastrofą oczekują, ze podstawowe fakty dotyczące katastrofy będą podawane do wiadomości, a te które zaistniały w mediach, a nie są prawdziwe - były niezwłocznie dementowane oficjalnie. Na tym polega odpowiedzialna działalność informacyjna Państwa i jego służb w wolnym kraju w roku 2010.
Tymczasem w mediach kontrolowanych przez Państwo pojawiły się np. informacje o 4 krotnym podchodzeniu samolotu do lądowania ( w rzeczywistości było to pierwsze i jedyne podejście), o niedobrej znajomości języka rosyjskiego przez załogę samolotu ( w rzeczywistości piloci znali język dobrze) i nigdy nie były zdementowane.
Nie wiemy co to oznacza, niepokój wzbudza nie brak oczekiwanych wyjaśnień, które będą komukolwiek pasowały, jak sugerujesz ( co to w ogóle oznacza?), lecz brak jakichkolwiek oficjalnych polskich wyjaśnień opartych o fakty.

Pan Jarosław Kaczyński, z oczywistych względów - dopóki żyje - będzie zainteresowany wyjaśnieniem przyczyn katastrofy do końca. Jako obywatel - nie ma na to żadnego wpływu. Jako Prezydent Polski - może używać konstytucyjnych środków do tego celu.

Wypowie wojnę Rosji?

Środki konstytucyjne należące do Prezydenta Polski są wymienione w dokumencie pod nazwą Konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej.
Zachęcam do lektury tego dokumentu, przed pisaniem na forum na ten temat.

A które to konkretnie dają Prezydentowi RP prawo do przejmowania jakichkolwiek śledztw?

Alus, jestes bez szans. Ci wszyscy, ktorzy sa tacy madrzy, jesli chodzi o bledy popelnianie przez obecnie rzadzacych (przypadkiem z PO, bo narod odebral pare lat temu rzady PiSowi), nie maja zadnych sensownych pomyslow na to, co innego mozna by zrobic w tej sytuacji.
Niektorzy zrobili by nalot dywanowy na miejsce wypadku, inni wyslaliby czolgi, a wszyscy wierza, ze jak J. Kaczynski dojdzie do wlaszy (co oczywiscie sensu nie ma, bo prezydent zadnej konkretnej wladzy nie ma, ale co tam, pomarzyc mozna), to wypowie wojne Rosji, zeby udowodnic, ze to Putin osobiscie strzelal do samolotu.

Czasem pojawia sie magiczne slowo "miedzynarodowa komisja", tak jakby owa komisja mogla pojechac do Moskwy i Smolenska i wyrwac wszelki dowody. Nikt nie chce rozsadnie sie zastanowic, czy przy takim wypadku w Polsce, polskie sluzby by sie wycofaly i wpuscily bez protestow sluzby kraju, z ktorego pochodzil samolot.

Wybierzcie Kaczynskiego! Jak zwykle sentymenty wygraja z rozsadkiem i wiara w cuda z realiami, ale co tam. Najwazniejsze ze bedzie nas prowadzil w przyszlosc, obojetnie jaka, bo o konkretach mowy nie ma i srodkow konstytucyjnych do owego prowadzenia tez.

Ogolnie nie mam wyrobionego zdania na temat kandydatow, ale wolalabym konkrety, np wole pojednania w narodzie (a przynajmniej niekonfliktowania) niz mityczne "realizowanie woli zmarlego".

Szczerze to mam baaaardzo mierną nadzieję na pojednanie - nie jedna Chrystus - to cóż dopiero oczekiwać aby Polacy uznali jakiegoś człowieka za godnego zaufania.
Polska najsilniejszym krajem i znaczacym w Europie, była za kadencji krółów z rodu Jagiellonów, którzy trzymali brać "za pysk"....w pozostałych wiekach do współczesności znakiem rozpoznawczym Polaków są nieustające waśnie.

Aluś, przeczytaj konstytucję. Masz do tego takie same prawo i możliwości jak ja.
Uważam, że Art.126 dość dobitnie określa kto jest odpowiedzialny za suwerenność i bezpieczeństwo Państwa Polskiego.

Art. 126.

1. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej jest najwyższym przedstawicielem Rzeczypospolitej Polskiej i gwarantem ciągłości władzy państwowej.

2. Prezydent Rzeczypospolitej czuwa nad przestrzeganiem Konstytucji, stoi na straży suwerenności i bezpieczeństwa państwa oraz nienaruszalności i niepodzielności jego terytorium.

3. Prezydent Rzeczypospolitej wykonuje swoje zadania w zakresie i na zasadach określonych w Konstytucji i ustawach.

Prezydent istotnie nie ma środków bezpośrednich do realizacji swoich zadań poza działaniem osobistym z wykorzystaniem Kancelarii Prezydenta. Działania osobiste mogą być jednak dość szerokie, włącznie z wnioskami do NIK o przeprowadzenie kontroli w sprawach państwowych.

Kamala, ja bym prosił Cię, mimo wszystko, o zachowanie umiaru w emocjach wobec śmierci najważniejszych osób w Państwie i wobec powagi tej sytuacji jaka się wytworzyła w związku z katastrofą. Wyborcy, wobec licznych wątpliwości co do informacji na temat przebiegu śledztwa w sprawie katastrofy, mają prawo oczekiwać, ze wybrany przez nich Prezydent zagwarantuje tyle z tych wyjaśnień ile będzie się dało wyjaśnić, nie ukrywając niczego i nie matacząc.

Już dziś można ze 100 % pewnością powiedzieć, że ktoś kłamał w sprawie ilości podchodzeń do lądowania i w sprawie znajomości języka rosyjskiego przez załogę samolotu. Trzeba wyjaśnić, kto i dlaczego kłamał.
Na pewno nowy Prezydent się zainteresuje dlaczego polscy przedstawiciele akredytowani przez Premiera dla wyjaśnienia przyczyn katastrofy w Rosji, dopuścili aby miejsce katastrofy zostało bez nadzoru, pełne rzeczy osobistych ofiar katastrofy.

http://www.tvn24.pl/-1,1654944,0,1,wyci ... omosc.html

Alus, o pojednanie kogo z kim Ci chodzi i co ma do tego znowu Chrystus?

kwatuszku - musisz wziąc pod uwagę, że 90% doniesień, przeinaczeń, wirtualnych "faktów" tworzą dziennikarze.
Z prozaicznych powodów - chodzi o wzrost nakładów prasy, o słuchalność.
Vide: dzisiejsza informacja o odczytaniu głosu piatej osoby w kabinie pilota i dementi prokuratury.
Deklarujemy w 90% wiarę w Chrystusa, to należałoby oczekiwac więcej szacunku, zrozumienia, zaufania - a okazuje się, że nawet kapłani z ambon klepią polityczne głupoty, dzieląc wiernych.

myly kwiatku, ja jestem smiertelnie powazna.
Ale kiedy czytam "Ktos klamal", to tak jakbym czytala w waszym wydaniu: tu rzad klamal, tam rzad klamie...
A to media podawaly owe informacje i to od razu piewrszego dnia "na goraco", bo kazdy chcial cos wiedziec, wiec cos trzeba bylo powiedziec. Te informacje byly przez strone (o dziwo!) rzadowa na biezaco korygowane: i te trzy podejscia (prawdopodobnie byly to trzy okrazenia), i ta nieznajomosc rosyjskiego - to wszystko korygowano oficjalnie i nie tylko w ND.

Prosze bardzo, niech prezydent, obojetnie kto nim zostanie, wystapi do NIK-u ( a jestes pewny, ze tam PO nie bedzie?) o kontrole Rosji, czy czegos nie mataczyla. Duzo szczescia!

Ze w Polsce zaniedbano przede wszystkim rozsadek, to juz wiadomo. Wszyscy chcieli, albo musieli leciec wlasnie z panem prezydentem, bo nikomu (mi tez) do glowy nie przyszlo, ze mozliwa jest katastrofa akurat tego samolotu. I jak Alus pisze, malo kogo na forum obchodzi, ze zginal Szmajdzinski ( w koncu kandydat na prezydenta), Kaczorowski, Jaruga-Nowacka, Bochenek, ksieza, generalowie, i zwykli ludzie. Ofiara jest tylko i wylacznie prezydent Kaczynski.