Autor |
Wiadomość |
Mr3
Dołączył(a): Pn cze 07, 2010 21:31 Posty: 7
|
 Pokrewieństwo a wątpliwości rodziców.
Witajcie dobrzy ludzie! Połowa mojego problemu jest opisana na forum, lecz drugiej jego części znaleźc mi się nie udało. Otóż poznałem niedawno wspaniałą dziewczynę, ale okazało się, że jesteśmy spokrewnieni. Więc udałem się do kurii i dowiedziałem się, że jest to 6 st. linii boczneji przeszkód żadnych nie ma. A jednak. Mama tej dziewczyny jest na nie... Poradźcie mi, proszę...
|
Cz cze 10, 2010 21:24 |
|
|
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
 Re: Pokrewieństwo a wątpliwości rodziców.
Powiedz, czego oczekujesz? Ktoś Ci powie, jak przekonać teściową? Nie ma na to jednej rady.
Ale poradzę to co często radzę: ROZMAWIAĆ. Tylko rozmowa może coś zmienić.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Cz cze 10, 2010 21:49 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Pokrewieństwo a wątpliwości rodziców.
Jeśli " nie" mamy jest nie racjonalne tylko emocjonalne- są matki dla których żaden partner dla córki nie jest dość dobry- po prostu nie chcą wypuścić dziecka z gniazda- to musisz pogodzić się z myślą, że będzie na nie. Polecam ci audycje pana Pulikowskiego nt. teściowej: http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=1495
|
Pt cze 11, 2010 1:29 |
|
|
|
 |
Mr3
Dołączył(a): Pn cze 07, 2010 21:31 Posty: 7
|
 Re: Pokrewieństwo a wątpliwości rodziców.
Ale chyba nie chcesz mi powiedzieć, że mam pogodzić się z porażką? Bo to ''nie'' jest jak najbardziej emocjonalne i nie podparte żadnymi argumentami... może poza tym, ze jesteśmy spokrewnieni... Lecz czy w tym wypadku to jest argument?
|
Pt cze 11, 2010 8:32 |
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
 Re: Pokrewieństwo a wątpliwości rodziców.
Mój drogi, kolejny raz pytam: czego oczekujesz od nas? Mamy przekonać Twoją potencjalną teściową? My nic za Ciebie nie zrobimy. A jak już napisałem, jest tylko jedno pokojowe wyjście: ROZMOWA! Można oczywiście też wziąć ślub bez jej aprobaty (jeśli narzeczona jest pełnoletnia).
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Pt cze 11, 2010 9:12 |
|
|
|
 |
Mr3
Dołączył(a): Pn cze 07, 2010 21:31 Posty: 7
|
 Re: Pokrewieństwo a wątpliwości rodziców.
Nikt o ślubie nie mówi... chcemy się tylko normalnie spotykać i poznawać, i nie ukrywać się z tym.
|
Pt cze 11, 2010 9:21 |
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
 Re: Pokrewieństwo a wątpliwości rodziców.
No to nie możecie się spotykać z rodziną? Ja też się z kuzynkami spotykam, też mam kontakty z ciociami i innymi członkami mojej rodziny...
Nie chcecie żyć jako małżeństwo, to w czym problem? Gdyby w grę wchodziło wspólne życie to co innego, ale zwykłe spotykanie...
P.S. Nie marnuj dziewczynie czasu, jeśli nie chcesz się z nią wiązać na stałe...
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
So cze 12, 2010 7:15 |
|
 |
Mr3
Dołączył(a): Pn cze 07, 2010 21:31 Posty: 7
|
 Re: Pokrewieństwo a wątpliwości rodziców.
Chce się wiązać, ale potencjalna teściowa zabrania nam spotykania się 
|
So cze 12, 2010 18:43 |
|
 |
Mr3
Dołączył(a): Pn cze 07, 2010 21:31 Posty: 7
|
 Re: Pokrewieństwo a wątpliwości rodziców.
Jest tak: chcemy się spotykać i być razem. Byliśmy wczoraj u księdza i po tej rozmowie poczuliśmy się mocno podbudowani. Wg jej mamy ta rozmowa z księdzem to wariactwo i nieodpowiedzialność... Powiedziała też, że nasze dzieci będą upośledzone, bo jesteśmy spokrewnieni...
Nie jedźcie po mnie tylko spróbujcie po ludzku mi coś poradzić.
|
So cze 12, 2010 20:16 |
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
 Re: Pokrewieństwo a wątpliwości rodziców.
Już Ci poradziłem: ROZMOWA.
A upośledzenie dzieci może mieć miejsce. I tu matka Twojej wybranki ma rację. Z tym, że nie 'będą upośledzone', ale jest o wiele większe prawdopodobieństwo, że będą upośledzone. To jest akurat potwierdzone.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
So cze 12, 2010 20:38 |
|
 |
Mr3
Dołączył(a): Pn cze 07, 2010 21:31 Posty: 7
|
 Re: Pokrewieństwo a wątpliwości rodziców.
Właśnie nie o wiele...
|
N cze 13, 2010 8:47 |
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
 Re: Pokrewieństwo a wątpliwości rodziców.
Wiele to pojęcie względne, dlatego nie ma się co spierać. Bezspornym pozostaje, że ryzyko jest większe.
Sprawa się tak, że jak się ktoś zaprze to nawet sto wypowiedzi na forum tego nie zmieni. Zaś rozmowa w cztery oczy może zmienić wiele. Więc idź na niedzielny obiad i porozmawiaj. Powodzenia.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
N cze 13, 2010 11:14 |
|
 |
Mr3
Dołączył(a): Pn cze 07, 2010 21:31 Posty: 7
|
 Re: Pokrewieństwo a wątpliwości rodziców.
Dzięki wielkie! Dam Wam znać jak poszło!
|
N cze 13, 2010 13:18 |
|
 |
Paulina581
Dołączył(a): Śr cze 23, 2010 11:37 Posty: 4
|
 Pokrewieństwo a wątpliwości rodziców.
Witam mam pytanie i bardzo mnie to męczy otóż chcę się dowiedzieć czy moge zawrzeć małżeństwo bez żadnej przeszkody? Oto schemat. Oczywiście Mama kandydatki ma jeszcze siostry rodzone i rodzonego brata ale nie rysowałem tego ponieważ nie wiem czy to jest ważne
Załączniki:
pokrewieństwo.JPG [ 39.41 KiB | Przeglądane 6556 razy ]
|
Śr cze 23, 2010 11:50 |
|
 |
aprylka
Dołączył(a): Śr cze 28, 2006 9:41 Posty: 1293 Lokalizacja: Łódź, Lódzkie
|
 Re: Pokrewieństwo a wątpliwości rodziców.
Paulina581 napisał(a): czy moge zawrzeć małżeństwo bez żadnej przeszkody? Na ile znam się, to chyba tak. Jeśli dobrze liczę, to ze schematu wynika, że jesteście spokrewnieni w ósmym stopniu linii bocznej. A zgodnie z Kodeksem Prawa Kanonicznego:Cytuj: Kan.1091 § 1. W linii prostej pokrewieństwa nieważne jest małżeństwo między wszystkimi wstępnymi i zstępnymi, zarówno prawego pochodzenia, jak i naturalnymi. § 2. W linii bocznej nieważne jest aż do czwartego stopnia włącznie. PS. Temat już wielokrotnie się pojawiał: 1. Które to pokolenie ?!2. ślub a pokolenie.
_________________ Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą... Kochamy wciąż za mało i stale za późno...
Zajrzyj, zobacz, zapamiętaj -> 1) http://spotkania.wiara.pl/Chat 2) http://blog.wiara.pl/aprylka 3) http://picasaweb.google.com/aprylka
|
Śr cze 23, 2010 12:14 |
|
|