Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn paź 06, 2025 19:59



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 Proszę o pomoc [obietnica złożona Bogu] 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N maja 09, 2010 19:53
Posty: 8
Post Re: Proszę o pomoc [obietnica złożona Bogu]
dzieki wszystkim za rady byłem już u księdza i poprosiłem go o zwolnienie mnie z obietnicy.
Dzieki.


Śr maja 12, 2010 16:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 28, 2010 14:34
Posty: 12
Post Re: Proszę o pomoc [obietnica złożona Bogu]
Czy jak się wyspowiadam i będę szczerze żałować zostane zwolniona z konsekwencji złamanej obietnicy i będę mogła ją złożyć na nowo?


Pn cze 28, 2010 14:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Proszę o pomoc [obietnica złożona Bogu]
sicucha napisał(a):
Czy jak się wyspowiadam i będę szczerze żałować zostane zwolniona z konsekwencji złamanej obietnicy i będę mogła ją złożyć na nowo?
Wedle wiary katolickiej - tak.

Więcej o tym możesz poczytać tutaj:
viewtopic.php?f=50&t=22146 (Obiecywanie Bogu)
viewtopic.php?f=46&t=22025 (Obietnica)
viewtopic.php?f=11&t=24391 (Zwolnienie z przysięgi.)

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pn cze 28, 2010 15:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 12:34
Posty: 837
Lokalizacja: mazowsze
Post Re: Proszę o pomoc [obietnica złożona Bogu]
ja proponuje nic nie przysięgać Bogu bo to nie ma sensu
To Bóg jest sprawcą chcenia i działania wedle Jego woli, nie my
duchowość bardzo odradza przysięgi
Św Piotr postąpił podobnie, a potem zapiał kogut ...

_________________
1 KOR 13


Pn cze 28, 2010 15:55
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 28, 2010 14:34
Posty: 12
Post Re: Proszę o pomoc [obietnica złożona Bogu]
A czy to była przysięga jeżeli napisałam na kartce "przysięgam...."


Pn cze 28, 2010 16:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 12:34
Posty: 837
Lokalizacja: mazowsze
Post Re: Proszę o pomoc [obietnica złożona Bogu]
Była ale to nie ma znaczenia ponieważ przysięgałąś w sprawie błahej
na przyszłość nie przysięgaj tylko mów że się postarasz
poprostu zapomnij o tym, ponieważ nic się złego nie stało

_________________
1 KOR 13


Pn cze 28, 2010 18:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 17, 2009 19:42
Posty: 566
Post Re: Proszę o pomoc [obietnica złożona Bogu]
Metanoia napisał(a):
Była ale to nie ma znaczenia ponieważ przysięgałąś w sprawie błahej

Heh to chyba nie Tobie oceniać co jest błahe, a co nie. Dla Ciebie ta obietnica może być błaha, dla pytającej coś poważniejszego. Więc nie pisz tak. Jeśli coś obiecujemy, tzn. że walczymy z czymś, albo chcemy coś poświęcić, lub oddać Mu coś, a więc nie jest to błahe. Każda obietnica złożona Bogu coś ze sobą niesie. Ma jakiś sens. Ma znaczenie.

_________________
My Savior loves. My Savior lives. My Savior's always there for me.
My God he was. My God he is. My God he's always gonna be.


Pn cze 28, 2010 19:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 28, 2010 14:34
Posty: 12
Post Re: Proszę o pomoc [obietnica złożona Bogu]
BladzacyAniolek napisał(a):
Metanoia napisał(a):
Była ale to nie ma znaczenia ponieważ przysięgałąś w sprawie błahej

Heh to chyba nie Tobie oceniać co jest błahe, a co nie. Dla Ciebie ta obietnica może być błaha, dla pytającej coś poważniejszego. Więc nie pisz tak. Jeśli coś obiecujemy, tzn. że walczymy z czymś, albo chcemy coś poświęcić, lub oddać Mu coś, a więc nie jest to błahe. Każda obietnica złożona Bogu coś ze sobą niesie. Ma jakiś sens. Ma znaczenie.



I co ja mam teraz zrobić? Można mnie jakoś uwolnić od tego bo ja teraz strasznie cierpię jak włosy stoją w miejscu i wypadają?
Może obiecać coś w zamian za to że włosy mi znowu zaczną rosnąć?


Pn cze 28, 2010 19:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 17, 2009 19:42
Posty: 566
Post Re: Proszę o pomoc [obietnica złożona Bogu]
Ja po złamanej obietnicy wyspowiadałam się z tego, poprosiłam kapłana o zwolnienie z niej, ale mi odmówił, kazał mi dalej w niej trwać.
Na pewno nie jest to kara, i nie jest to skutkiem złamania obietnicy. Jak sama pisałam w poprzednim temacie jesteś chora, może sobie to wmawiasz, albo skutek uboczny leków.
Ja na Twoim miejscu zmieniłabym formę obietnicy, np. odmawiając codziennie jakąś modlitwę. A jak ciężko Ci na duszy, to może pogadać z jakimś dobrym księdzem.

_________________
My Savior loves. My Savior lives. My Savior's always there for me.
My God he was. My God he is. My God he's always gonna be.


Pn cze 28, 2010 22:19
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL