Witam. Chciałbym was poprosić kolejny raz o pomoc w dwóch moich problemach mianowicie:
1) Raz na tygodniu pobiliśmy się z bratem nie napisze o co bo to wstyd ze o taka głupotę
Niestety ja go pierwszy uderzyłem i chciałbym się zapytać czy popełniłem grzech ciężki bo
pobicie (to słowo to za dużo powiedziane) brata jest wiadome grzechem ale czy ciężkim
Czy powonieniem się z tego się wyspowiadać - może wystarczy szczera modlitwa bo za to co
zrobiłem to bardzo żałowałem. Pytałem się go czy będzie zgoda ale odpowiedział ze ,,nie,, ale mam
nadzieje ze jak się teraz zapytam to się zgodzi bo nie ma miedzy nami takiej wielkiej kłótni.

2) Gdy obejrzałem początek filmiku sprawie orędzia Bronisława Komorowskiego to zacząłem potem pisać na rożnych wiadomościach internetowych o tym pisałem min. żeby ludzie się zastanowili na kogo oddają głos i jak to jest możliwe ze zostało umieszczone orędzie Bronisława Komorowskiego przed katastrofa. Tu podaje link tego filmiku : http://www.itv24.com.pl/film/891/oredzie_w_tvp_info_przed_katastrofa_tu-154/

Teraz mam chyba wyrzuty sumienia ze pisałem o kimś pewnym sensie źle przecież to nie jest potwierdzone w 100%
Może mnie poniosło dlatego ze jest mi zal ze w tej katastrofy zginęło tylu ludzi i Polska zamiast
od razu przejąć skrzynki przywieść je do kraju i je odczytywać to oddali je Rosjanom.
Odbiegłem trochę od mego problemu.
Obraziłem pewnym sensie tego człowieka i jest mi z tego powodu smutno i nie wiem czy popełniłem grzech i powonieniem się z tego spowiadać

Proszę o szybka odpowiedź na moje problemy bo jutro niedziela i jak przyjmę komunie Sw.
gdy rzeczywiście są to grzechy ciężkie.
Proszę o pomoc.

wow...spowiedz internetowa
jak okazales skruche to grzechu nie masz...zrob jakis dobry uczynek w zamian ...i bedzie ok.
i obiecaj poprawe
z bratem w zgodzie zyj
a plotek nie rozpowiadaj

ale jaka spowiedź internetowa ja tylko proszę o rade
to tak do spowiedzi nie muszę iść

ZAWSZE jak masz jakieś wątpliwości to warto iść do spowiedzi. Lepiej się wyspowiadać z grzechów lekkich (a przy okazji spowiednik wyjaśni ci to, czego nie wiesz) niż iść do Komunii niegodnie z grzechami ciężkimi.

Potraktuj to jako uniwersalną radę.

to mam się wyspowiadać.dobrze...
a proszę napiszcie jeszcze jak można nazwać ten grzech opisany jako 2 ?

Naiwnością - wiara w niesprawdzone tendencyjne psudoinformacje - co nie jest grzechem.
Ale wpisy są pomówieniem - a to stanowi grzech.

Względnie możesz to określić jako rozpowszechnianie nieuzasadnionych pogłosek.

Nie wiem ile masz lat. Ja w okresie podstawówki jak pobiłam się z bratem to się z tego spowiadałam. To był zawsze mój podstawowy grzech.

Co do drugiego, nie umiem odpowiedzieć jakiej materii jest grzech. Ale czy w sumie to ważne? Już kiedyś o tym pisałam, grzech jest grzechem, lekki czy ciężki to i tak każdy obraża Pana Boga, dlatego warto i z tych lekkich się spowiadać.

Jak masz wszelkie wątpliwości, to po prostu idź do spowiedzi a tam tak uzyskasz odpowiedź i wyjaśnienie na wszystko.



Mówiąc prosto i do rzeczy, to: ŹLE MÓWIŁEM O DRUGIEJ OSOBIE. Myślę, że to wystarczy.

ja mam 16 lat.
to ze względu e mam 16 lat i pobiłem się z bratem to nie muszę się z tego spowiadać.

Odpowiedź - patrz: moja pierwsza wypowiedź w tym temacie.
Dokładnie sobie zapamiętaj tamtą radę. Może wydrukuj i powieś w widocznym miejscu. A przypominaj sobie zawsze, zanim zadasz tego typu pytanie.
Dobrze?

Tymczasem przypominam: jak się ma wątpliwości należy iść do spowiedzi bo TYLKO SPOWIEDNIK może je odpowiednio rozstrzygnąć.

ok dzięki za pomoc WSZYSTKIM

blush problem masz, ale nie z grzechem. Jak Ci tu już doradzono tak czyń zawsze - masz wątpliwość to idź do spowiedzi. I wtedy nie będzie sensu pytać czy to grzech ciężki, czy lekki.

Myślę że bójka z bratem i to o głupotę wymaga spowiedzi.

Jeśli masz problem aby to samemu rozeznać, to forum naprawdę nie jest miejscem gdzie pomoc uzyskasz. Oczekujesz tylko upewnienia, a ludzie z internetu nie mogą kierować Twoim życiem i sumieniem. Ktoś napisze Ci nie idź, a ktoś inny idź. My tu nie mamy kwalifikacji spowiednika, więc zrozum mnie dobrze, tu pomocy nie uzyskasz, tu uzyskasz opinię.

dzieki jeszcze raz

Gwoli ścisłości - sama skrucha nie musi sprawić, że nie ma grzechu.

Problemy grzechu i jego wagi najlepiej rozwiązywać w konfesjonale.


Myślę, że temat się wyczerpał - problem się rozwiązał, więc go zamykam. W razie chęci kontynuowania tematu proszę o napisanie do mnie.
jumik