Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt paź 10, 2025 21:18



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 20 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 trudna prawda o umieraniu... 
Autor Wiadomość
Post Re: trudna prawda o umieraniu...
elka napisał(a):
z Nain to był młodzieniec :)

Pomyliłam dzieci Jaira i wdowy z Nain ....chyba przez te upały mózg wolniej pracuje :) ...


Pn lip 12, 2010 10:26

Dołączył(a): Wt maja 25, 2010 10:57
Posty: 464
Post Re: trudna prawda o umieraniu...
Cytuj:
Otóż Chrystus czy Uzdrowiciel a uczeń Boga nie może Nadziei "nie dać" bo to jest właściwie sprawa Boga, co Bóg w takiej sytuacji sam uczyni. A Bóg ma swoje powody i ja byłem świadkiem takich rzeczy, że nie tylko szczęka opada, ale cały człowiek 'nie tyle klęka' bo tu klękanie nie jest wskazane, ale wręcz rozpływa się w podziwie kiedy widzi co Bóg może uczynić. Mnie Bóg nauczył jednej rzeczy, nigdy przenigdy nie twierdzić czegoś "zamiast Boga". Moim obowiązkiem jest tylko stworzyć warunki takie jakich Bóg wymaga aby cud Boży mógł mieć miejsce.

Bóg nie zawsze czyni cuda. Bóg nie każdemu chce pomóc. Owszem, Bóg może to zrobić, ale takiej łaski dostępują nieliczni.

Czasami lepiej się po prostu pogodzić ze śmiercią, niż ciągle czepiać się fałszywej nadziei, że Bóg przyjdzie i uzdrowi.

Twoje podejście jest okrutne właśnie z tego względu, że przerzuca odpowiedzialność za niezawinione cierpienie na człowieka. Ty mówisz po prostu: "Bóg chce cię uzdrowić, ale coś robisz źle, więc to twoja wina, że umierasz."

Nie ma możliwości "stworzyć warunków, by cud miał miejsce". Nie ma takiej listy warunków, której spełnienie gwarantowałoby zaistnienie cudu.

_________________
Come and see the truth through lies you've been fed.
Weigh the worlds at hand, now which direction will you take?


Pn lip 12, 2010 13:21
Zobacz profil
zbanowana na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 15, 2007 21:52
Posty: 2219
Lokalizacja: GG 304230
Post Re: trudna prawda o umieraniu...

Celem człowieka na ziemi jest dojście jak na najwyższy Poziom Nieba, a nie życie dla życia na ziemi, która jest dla nas jak `poligon` i `wygnanie`.

BÓG nie chce byśmy cierpieli jeżeli nie robimy tego dobrowolnie, ale by mogło nastąpić Uzdrowienie muszą być otwarte `Kanały Łaski` i musimy dążyć do Świętości. Musimy mieć też Wiarę w BOGA i Wiedzieć, że BÓG ma Moc nas Uzdrowić.

Nieraz BÓG chce byśmy Prosili GO o pomoc. Po to by wzbudzić w nas Zaufanie do BOGA. By pogłębić naszą Wiarę. By umocnić nasz bieg do Świętości.

Moim zdaniem człowiek zaczyna wchodzić na Ścieżkę Świętości w momencie kiedy bardziej zabiega o Sprawy Duchowe, niż o własną egzystencję. O pokonywanie własnych nałogów. O rozwój w Miłości do BOGA i Bliźnich.

Naturalnie pisze tu o osobach żyjących w Świecie. Osoby Konsekrowane BOGU mają znacznie wyższe Poznanie i ich Droga jest Służbą BOGU, jest też Ofiarą. Za to i Nagroda jest bardzo wysoka.


Pn lip 12, 2010 22:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36
Posty: 2041
Post Re: trudna prawda o umieraniu...
Ponieważ wszyscy umierają kiedyś, nie ma odpowiedzi na pytanie dlaczego ktoś został uzdrowiony a ktoś inny- nie. Jasne, nam chrześcijanom dana jest nadzieja zmartwychwstania i zycia bez śmierci i lęku- i chyba na niej powinniśmy się skupić doświadczając żałoby- lub sami przezywając doświadczenie śmiertelnej choroby.
Powiem tylko że gdybym w to mocna nie wierzyła to bym w mojej pracy zwariowała...

_________________
Ania


Cz lip 22, 2010 18:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lip 29, 2010 20:01
Posty: 1
Post Re: trudna prawda o umieraniu...
Trudność pojawia się już w momencie pomyślenia o smierci. W momencie gdy w naszych głowach pojawi się samo pojęcie śmierci. Juz wtedy uświadamiamy sobie jak wiele mamy do stracenia bądż jak wiele do zrobienia. Jak bardzo będziemy tęsknić za tymi którzy odchodzą i za tym co sami zostawimy. Ale dzięki temu, że mamy wiarę, dzieki temu że myślimy, chociażby o umieraniu, potrafimy się przyszykować i nastawić na spotkanie z wiecznością. A przecież to wieczność w wierze jest najistotniejsza. Prawda ?


Cz lip 29, 2010 20:48
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 20 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL