Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 11, 2025 21:32



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 Małżeństwo - czy koniecznie wspólne łózko? 
Autor Wiadomość
Post Małżeństwo - czy koniecznie wspólne łózko?
Tak się podkreśla jakie to ważne dzielić łoże itp. a ja się zastanawiam jakie to właściwie ma znaczenie dla małżeństwa? A co gdy np. mąż chrapie i żona ma przez to bezsenne noce? Albo gdy ona jego lub on ją w czasie snu notorycznie spycha z łóżka? :twisted: Przecież osobne łóżka nie przeszkadzają w kochaniu się jak się ma ochotę ( a w NPR-ze i tak dni na kochanie to na palcach jednej ręki można zliczyć....)
Ja np. zdecydowanie lepiej wysypiam się jak śpię sama. A jak jest u Was - czy wspólne łóżko ma to dla Was znaczenie?


Pt paź 08, 2010 22:58

Dołączył(a): Wt paź 05, 2010 14:29
Posty: 262
Post Re: Małżeństwo - czy koniecznie wspólne łózko?
Nie wiem o jak małym łóżku myślisz skoro jest przepychanka.


Pt paź 08, 2010 23:34
Zobacz profil
Post Re: Małżeństwo - czy koniecznie wspólne łózko?
Nie zamierzam tu rozmawiać o wielkości łóżka, ale skoro pytasz, to może to być np. zwykła rozkładana sofa czy też wersalka czy coś innego :-) (możliwe że na tych fajnych wieeelkich łożach nie dochodzi do przepychanek :-)
Ja pytam czy wg Was w szczęśliwym małżeństwie konieczne jest aby co noc dzielić wspólne małżeńskie łoże, czy też raczej preferujecie wygodę aby samemu dobrze się wysypiać (gdy współmałżonek chrapie itp.).


So paź 09, 2010 7:23
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 13:25
Posty: 975
Post Re: Małżeństwo - czy koniecznie wspólne łózko?
Myślę, że to wszystko zależy od konkretnych małżeństw. Jeżeli przez dzień nie mają dla siebie czasu, niech choć mają okazję poprzytulać się przed snem, nad ranem i w nocy. Jeżeli ktoś chrapie i nie pozwala spać drugiemu, to pewnie lepiej dla nich jest się rozdzielić.

Jedno jednak jest pewne - wspólne spanie to kolejna okazja, by się do siebie zbliżyć, spędzić razem więcej czasu, zaznać czułości. I więcej w nim plusów niż minusów.


So paź 09, 2010 9:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54
Posty: 1036
Post Re: Małżeństwo - czy koniecznie wspólne łózko?
zdecydowanie sypiam sama.. :D


So paź 09, 2010 10:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 4:54
Posty: 707
Post Re: Małżeństwo - czy koniecznie wspólne łózko?
ikm napisał(a):
Ja pytam czy wg Was w szczęśliwym małżeństwie konieczne jest aby co noc dzielić wspólne małżeńskie łoże, czy też raczej preferujecie wygodę aby samemu dobrze się wysypiać (gdy współmałżonek chrapie itp.).

Nie sądzę, żeby to był warunek konieczny. Jednak osobiście nie wyobrażam sobie, że mogłoby być inaczej.
My śpimy maksymalnie w siebie powtulani i zaplątani. :)
Inaczej ciężko nam zasnąć - tak się przyzwyczailiśmy.
Mamy jedną kołdrę - ale dużą (2x2m) - pod mniejszą był problem.
Ja należę do osób, które niecierpią chrapania.
Jako dziecko każde wakacje z rodzicami spędzałam śpiąc w samochodzie, bo w namiocie tata chrapał i potrafiłam nie zmrużyć oka calutką noc.
Mój mąż też chrapie! Ale o dziwo ja w ogóle tego nie słyszę! Czasem się obudzę i go szturchnę łokciem - zmienia pozycję i jest cisza.
W lipcu byliśmy na weselu u mojej kuzynki i dostaliśmy u nich w domu jeden pokój i materace. Moje rodzeństwo nie mogło zasnąć (odsypialiśmy noc weselną) przez chrapanie mojego TZ - tymczasem ja się wyspałam wyśmienicie. Więc chyba człowiek się przyzwyczaja do takich rzeczy, ale wcześniej nie mogłam zrozumieć, jakim cudem moja mama potrafi zasnąć obok ojca. Teraz wiem. :)


So paź 09, 2010 10:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 23, 2009 18:34
Posty: 44
Post Re: Małżeństwo - czy koniecznie wspólne łózko?
nie jestem żonaty ale powiem tyle

...,,będą to tylko ci którzy nigdy nie dzielili z kimś łoża"...

AP Św J rdz...nie pamiętam który


So paź 09, 2010 10:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54
Posty: 1036
Post Re: Małżeństwo - czy koniecznie wspólne łózko?
nie widzę powodu usunięcia mojego poprzedniego postu-ale trudno,nie tylko świeckim zdarza się źle odczytywać "miłość bliźniego"(oczywiście piję do saxona)..
Amare Deus..mylisz się....choć wolałam poprzednią moją wypowiedz (w każdym razie myślę dokładnie to co poprzednio napisałam)


So paź 09, 2010 14:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt paź 05, 2010 14:29
Posty: 262
Post Re: Małżeństwo - czy koniecznie wspólne łózko?
"Ja pytam czy wg Was w szczęśliwym małżeństwie konieczne jest aby co noc dzielić wspólne małżeńskie łoże, czy też raczej preferujecie wygodę aby samemu dobrze się wysypiać (gdy współmałżonek chrapie itp.)."

Zdefiniuj co ty rozumiesz pod pojęciem "szczęśliwe małżeństwo".
Bo jak dla mnie ono nie zalezy od indywidualnych preferencji leżakowania - to połączenie jest dziwne.
Pachnie mi tu pytaniem o rytuał,czy mu podlegać zeby zachować pewien "wzorzec".


So paź 09, 2010 18:14
Zobacz profil
Post Re: Małżeństwo - czy koniecznie wspólne łózko?
Chodzi o to, iż "utarło się" , że gdy małżonkowie śpią oddzielnie, to znaczy że źle dzieje się w ich małżeństwie :-D Chodzi o to czy Wy podzielacie taki pogląd czy nie, taki luźny temat....


N paź 10, 2010 8:13
Post Re: Małżeństwo - czy koniecznie wspólne łózko?
Nie macie większych logiczniejszych problemów??
Przejdźcie do spania na podłodze - skończą się dywagacje, kto kogo spycha i można się wtulić w stół, szafę, dywan (nie chrapią). Jakby decydujące o jedności małżeństwa było łóżko, a nie szara codzienność we wszystkich czynnościach i postawach.


N paź 10, 2010 10:55
Post Re: Małżeństwo - czy koniecznie wspólne łózko?
Ojej podyskutować nie można? Od tego jest forum, żeby wymieniać poglądy.


Śr paź 13, 2010 9:21
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54
Posty: 1993
Post Re: Małżeństwo - czy koniecznie wspólne łózko?
Jak bym dobudował jeszcze jeden pokój w bloku :mrgreen: to bym spał sam. Zwala się na mnie po nocy jakieś ciało, nogi wykłada ręką przywala a mi gorąco i niewygodnie. Ostatnio dostałem łokciem w oko. Normalnie raj na kółkach. Jak by tylko było możliwe to chętnie bym się wyprowadził ze spaniem gdzie indziej.


Śr paź 13, 2010 9:27
Zobacz profil
Post Re: Małżeństwo - czy koniecznie wspólne łózko?
CzłowiekBezOczu napisał(a):
Ostatnio dostałem łokciem w oko.

To przynajmniej wiadomo, skąd wziął się Twój nick :D


Śr paź 13, 2010 13:25
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54
Posty: 1993
Post Re: Małżeństwo - czy koniecznie wspólne łózko?
Heh używam jeszcze innego gdzie indziej. MiedzianeJaja. Teraz kombinuj hehe. ;-)


Śr paź 13, 2010 13:32
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL