Witam, piszę prace na m.in. temat seksu w sektach ( coś potwornego co potrafią zrobić z człowiekiem ). Szukam ostatnio aktykułów lub jakiś innych wiadomości na temat sekt w których była/jest stawiana na pierwszym miejscu lub jest bardzo ważna cielesność, kontakty fizyczne. Z tego co wiem to taka sekta byli chłyści, czy znacie jeszcze jakieś ? Proszę o pomoc

Do takich grup mogli należeć także katarzy oraz bogomili (czyli szerzej - manichejczycy/dualiści).

W tym momencie warto zwrócić uwagę też na postać Rasputina i jego "duchowo-cielesnych" dziwactw.

Jesli moglbym cos zasugerowac to radzilbym poszperac na ten temat w sektach takich jak:
• AAO (Aktionsanalytische Organisation) zalozona przez wiedenskiego malarza Otto Mühl
• Children of God (The Family) niemieckie nazwy to „Die Familie“ lub „Kinder Gottes“,zalozyciel David Berg,powstala w 1968/69 w Kalifornii
• Zentrum für experimentelle Gesellschaftsgestaltung" skrot: ZEGG,zalozyciel Dieter Duhm, 1991
• Raelizm (Raelianizm) zwany takze Realian Church,zalozyciel Claude Maurice Marcel Vorilhon
• sekty neopoganskie zajmujace sie okultyzmem
• grupy satanistyczne
• sekty zwiazane z praktykami tantrycznymi
• tzw. guru-sekty
itp.

Czy seks stawiany jest tam na pierwszym miejscu?
Czy jest to związane z manipulacją członków?

Co do tych ostatnich sekt, nie mozna tego dokladnie okreslic i sklasyfikowac ze wzgledu na wielka ich roznorodnosc, brak jasnych kryteriow dotyczacych organizacji, struktur,konkretnej ideologii.W jednych bedzie to mialo miejsce, w innych w mniejszym stopniu lub wcale.
Moga to byc grupy nieformalne, luzne, inne posiadajace jakis statut, regulamin, niektore dzialajace w ramach fundacji itd.
Co do satanistycznych operuje sie tu tez danymi niepelnymi gdyz sa to grupy dosc zamkniete i zakonspirowane.
Jesli chodzi o manipulacje to jest to jeden z kryteriow, ze dana grupe nazywamy sekta.

Dziękuję wszystkim za odpowiedz. Jeśli mogę zasugerować, to wydaje mi się ze lepiej usunąć ten temat by te treści/nazwy nie zaczęły kogoś "inspirować".

To już nawet same nazwy mogą kogoś nakłonić do złego?
Szary katolik usłyszy o neopogaństwie i od razu do nich wstąpi?
Cóż za mocną wiarę muszę mieć ci ludzie...

No wiesz Elbrus... Nie ma to jak dobry seks...