Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr paź 29, 2025 3:15



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 47 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Jak wyjść z uzależnienia od fantastyki 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So wrz 23, 2006 8:34
Posty: 299
Post Re: Jak wyjść z uzależnienia od fantastyki
Czy jest coś takiego jak modlitwa o uwolnienie od fantastyki? Jednak z fantastyką jest poważny problem, który dotychczas niestety lekceważyłam. Cały ten gatunek tj. fantasy i sci-fi jest pełny okultystycznych symboli i jest wielkim zagrożeniem dla życia duchowego. Myślę, że do tej pory ignorowałam krytyczne głosy na temat tego gatunku, jako że te książki i filmy bardzo mi się podobały, a gdybym poważnie potraktowała ostrzeżenia, musiałabym z nich zrezygnować, czego nie chciałam uczynić. Jednak to co ostatnio przeczytałam, nie pozostawia wątpliwości co do szkodliwości i grzeszności takich zainteresowań. Nawet powszechnie uważany za pozytywną postać, "poczciwy" Tolkien ma sporo za uszami (patrz tu:http://www.illuminati-news.com/tolkien-occult.htm a co dopiero można powiedzieć o innych twórcach tego gatunku... Wystarczy wpisać w google tolkien freemason, tolkien witchcraft, i podobne hasła z nazwiskami innych autorów i można sobie ho, ho ciekawych rzeczy poczytać.. Takich ciekawych, że zniechęcą do fantastyki na całe życie. Ja już czuję wstręt do tych książek, które jeszcze niedawno tak lubiłam, ale nie potrafię sama się od tego uwolnić. Drodzy forumowicze, proszę o pomoc, modlitwę aby mi się udało, chętnie też dowiem się o polecanych książkach, stronach www które mogą mi pomóc w tej duchowej walce. Dziękuję :)

_________________
Poezjo, pod twoją obronę...
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska


[img]http://games.onego.ru/lastfm/ladysherlockian.png[/img]

Striving to better, oft we mar what's well.
William Shakespeare


Pn paź 11, 2010 19:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 25, 2010 10:57
Posty: 464
Post Re: Jak wyjść z uzależnienia od fantastyki
Autorka tematu z pewnością ma problem, ale nie są nim książki fantastyczne.

_________________
Come and see the truth through lies you've been fed.
Weigh the worlds at hand, now which direction will you take?


Wt paź 12, 2010 11:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 03, 2010 15:37
Posty: 103
Post Re: Jak wyjść z uzależnienia od fantastyki
Znam sprawę autopsji i polecam http://www.revoltadiscreta.pl/?p=2529 Epicka niesamowita pełna siły modlitwa pochodzi z czasów kiedy Św Patryk robił „porządek” na Irlandii a bynajmniej nie odbywało się to poprzez uczone polemiki ;) . Na pewno także Litanię do Najdroższej Krwi Serca Pana Jezusa i nowenne do Św Ojca Pio. I nie piszcie że nie jest to problem przepraszam ale mam wrażenie że ktoś kto tak pisze nie zna fantastyki.Rok mi zajeło zerwania zajeło zerwanie z tym bagnem i zawdzięczam to tylko Panu Bogu. Jak będą jakieś problemy to pisz koniecznie rozumiem cię bo interesowałem się tym z 10 lat.


Wt paź 12, 2010 12:24
Zobacz profil

Dołączył(a): So cze 05, 2010 9:27
Posty: 234
Lokalizacja: Opole, Opolskie
Post Re: Jak wyjść z uzależnienia od fantastyki
Ja bardzo lubię fantasy, i nie widzę w tym nic złego...

_________________
когда кто - то показывает палъцем на небо, толъко дурак смотрит на палец.


Wt paź 12, 2010 18:26
Zobacz profil

Dołączył(a): So wrz 23, 2006 8:34
Posty: 299
Post Re: Jak wyjść z uzależnienia od fantastyki
Odkąd napisałam tego posta na górze strony, zerwałam z fantastyka, wypisałam się z forów tolkienowskich, które lubiłam i już nie przeglądam stron o tej tematyce. Bardzo pomógł mi Knur, którego serdecznie pozdrawiam. Jednak mimo iż nie zaglądam na strony tolkienowskie i fantasy, jeszcze nie wykasowałam wszystkich plików związanych z fantasy jakie mam na swoim komputerze. Jakoś szkoda mi się ich robi, tyle czasu je zbierałam i niestety nadal w głębi serca mam nadzieję, że kiedyś będę mogła wrócić do fantasy, chociaż oczywiście to wykluczone. Jak się pozbyć tego pragnienia? Czy jest jakaś modlitwa pomagająca w tym? Czytałam modlitwy o uwolnienie, ale nie pasują chyba do mojej sytuacji. Na stronie poświęconej zwalczaniu New Age przeczytałam, że trzeba zerwać z osobami, które się zajmują fantastyką, niektórzy moi znajomi ze studiów lubią fantasy, czy powinnam ich wyrzucić z list znajomych na naszej klasie, facebooku itd? Ma też parę książek na temat twórczości Tolkiena i nie wiem, co z nimi zrobić. To opracowania naukowe, krytyczno-literackie, mogłabym oddać je do uczelnianej biblioteki, ale skoro to są niemoralne książki to grzechem byłoby je upowszechniać, a poza tym na stronie pisało, aby je spalić. Problem w tym, że były dość drogie, zamawiał je dla mnie znajomy z zagranicy (są w j. angielskim). Może oddanie do punktu skupu makulatury byłoby dobrym rozwiązaniem? Proszę o modlitwę i pomocne rady, stosuję te porady, które dostałam od Knura i jeszcze nie poradziłam sobie z tym problemem. Proszę się nie śmiać, bo moja sytuacja jest naprawdę poważna i trudna.

_________________
Poezjo, pod twoją obronę...
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska


[img]http://games.onego.ru/lastfm/ladysherlockian.png[/img]

Striving to better, oft we mar what's well.
William Shakespeare


Cz paź 28, 2010 13:40
Zobacz profil

Dołączył(a): So cze 05, 2010 9:27
Posty: 234
Lokalizacja: Opole, Opolskie
Post Re: Jak wyjść z uzależnienia od fantastyki
Może coś przeoczyłam, ale właściwie dlaczego chcesz przestać interesować się fantasy ? Jaki zły wpływ ma na Ciebie ?
Wiem, że palić powinno się wszystkie przedmioty związane z okultyzmem, ale ksiązki o tematyce fantasy ? I czytanie oraz rozpowszechnianie takowych książek grzechem ?
Nie przesadzasz czasem ? :)

_________________
когда кто - то показывает палъцем на небо, толъко дурак смотрит на палец.


Cz paź 28, 2010 13:52
Zobacz profil

Dołączył(a): So wrz 23, 2006 8:34
Posty: 299
Post Re: Jak wyjść z uzależnienia od fantastyki
W pierwszym poście na ten temat jest podany powód: twórcy fantasy byli powiązani z okultyzmem i w książkach/filmach o tej tematyce jest pełno nawiązań do okultyzmu, okultystycznych symboli, które trudno jest zauważyć od razu. Kiedyś tak miałam, że krytyczne opinie o fantasy traktowałam jako "przesadyzm", ale w ten sposób lekceważyłam problem. Przeczytaj proszę tekst pod linkiem podanym w pierwszym poście na tej stronie.

Proszę o wypowiedź moderatorów, jeśli są zalogowane osoby duchowne, księża, zakonnicy/zakonnice bardzo proszę o wypowiedzi i rady na temat jak sobie poradzić z moim problemem. Serdecznie dziękuję z góry, z Bogiem.

_________________
Poezjo, pod twoją obronę...
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska


[img]http://games.onego.ru/lastfm/ladysherlockian.png[/img]

Striving to better, oft we mar what's well.
William Shakespeare


Cz paź 28, 2010 14:03
Zobacz profil
Post Re: Jak wyjść z uzależnienia od fantastyki
ladysherlockian, mysle ze ksiazki fantasy a opracowania naukowe o ksiazkach fantasy to jednak roznica.
Oddanie opracowan do biblioteki uczelnianej wydaje mi sie rozsadne.

Przyznaje ze nie bardzo rozumiem, gdzie masz problem z fantasy, pomijajac uzaleznienie, ktore jak kazde uzaleznienie jst zle.
Fantasy to tak szeroki gatunek literacki, ze miesci sie tam Jas i Malgosia i najbardziej wydumane historie, byc moze okultystyczne, choc przyznaje, ze krotko za Tolkienem przestalo mnie to interesowac. Np C.S. Lewis tez pisal, moim zdaniem fantasy (Narnia) a tylu zachwyca sie chrzescijanskim (?) przeslaniem jego historii.

Zrobisz jak uwazasz, ale moim skromnym zdaniem, niszczenie porzadnej literatury jest lekka przesada. Durne bajki mozesz wyrzucic. Klasyki, jaka jest Tolkien, ja bym nie palila.


Cz paź 28, 2010 14:15
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post Re: Jak wyjść z uzależnienia od fantastyki
ladysherlockian napisał(a):
czy powinnam ich wyrzucić z list znajomych na naszej klasie, facebooku itd?


Nie jestem w temacie, ale nie sądzę, żeby istniała taka potrzeba. Zanim zrobisz jakikolwiek radykalny krok w tym stylu, porozmawiaj z księdzem, poradź się go - po to, żebyś miała rozeznanie czy w danej sytuacki/kwestii Twoje działanie nie jest przesadzone, nie jest wylaniem dziecka z kąpielą.

_________________
Piotr Milewski


Cz paź 28, 2010 14:43
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): So cze 05, 2010 9:27
Posty: 234
Lokalizacja: Opole, Opolskie
Post Re: Jak wyjść z uzależnienia od fantastyki
Cytuj:
W pierwszym poście na ten temat jest podany powód: twórcy fantasy byli powiązani z okultyzmem i w książkach/filmach o tej tematyce jest pełno nawiązań do okultyzmu, okultystycznych symboli, które trudno jest zauważyć od razu.

Dobrze, ale to nie jest odpowiedź. Czy te książki mają na Ciebie zły wpływ ? Czy uważasz je za złe tylko za powiązania - przykładowo - z magią ? Fantasy jak sama nazwa wskazuje jest fikcją, fantazją. I tak powinniśmy to odbierać.

Co to tekstu, nawet jeśli Tolkien inspirował się niekiedy okultyzmem, symbolami, nie widzę w tym nic złego. Podziwiam go za cały świat który stworzył, za to że są książki które mogę czytać kilka razy i się nie nudzą... (podobnie ma się sprawa z filmem).
Cytuj:
W pierwszym poście na ten temat jest podany powód: twórcy fantasy byli powiązani z okultyzmem i w książkach/filmach o tej tematyce jest pełno nawiązań do okultyzmu, okultystycznych symboli, które trudno jest zauważyć od razu.

Już gdzieś o tym pisałam, ale w "krościenkowym" kościele spotkałam się z wieloma pentagramami na oknach, miałam od razu stamtąd uciec ? :)

_________________
когда кто - то показывает палъцем на небо, толъко дурак смотрит на палец.


Cz paź 28, 2010 16:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz wrz 07, 2006 10:43
Posty: 23
Post Re: Jak wyjść z uzależnienia od fantastyki
Nie wypowiadam się na tym forum, ale jako osoba przez kilka miesięcy mocno przywiązana (może nawet słabo uzależniona) do Tolkiena i przez ponad rok uzależniona* od pewnego komiksu (to nie było czyste fantasy, dział się po prostu w świecie alternatywnym do naszego) spróbuję się wypowiedzieć, jak ja widzę problem założycielki tematu.

Otóż mnie się wydaje że na ciebie zły wpływ ma nie tyle fantastyka, co przekonanie, że musi mieć ona na ciebie zły wpływ. Literatura Tolkiena jest piękną klasyką, sam autor był bardzo ortodoksyjnym katolikiem... Jeśli oskarżymy go o okultyzm, trzeba będzie to samo zrobić z Bułchakowem, sporą ilością baśni, zwłaszcza tych pisanych przez niemieckich romantyków, itp. itd. Doszukując się wszędzie zła można popaść w paranoję. Jeżeli boisz się, że Tolkien może miec zły wpływ na Twoją psychikę, odwiedź psychologa, a on określi dokładnie, na czym polega twój problem, i spróbuje Ci pomóc.

_________________
World is enough.


Cz paź 28, 2010 16:35
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): So wrz 23, 2006 8:34
Posty: 299
Post Re: Jak wyjść z uzależnienia od fantastyki
Tak jak napisała Aiveena, uważam fantastykę za zło ze względu na zaszyte tam okultystyczne symbole i podprogową propagandę ideologii New Age. Te symbole są tak trudne do wykrycia dla zwykłego czytelnika, ale zupełnie łatwe do odszyfrowania dla "wtajemniczonych", a przez to bardzo groźne, bo zwykły czytelnik nie zdaje sobie sprawy, że one tam są. W ten sposób literatura fantasy może podprogowe przekazywać wrogie chrześcijaństwu idee. Jeśli fascynujemy się fantastyką, czytamy wiele utworów tego gatunku, poświęcamy na to dużo czasu (forum tolkienowskie, na którym byłam, zawierało wiele dyskusji na temat najmniejszych szczególików z utworów Tolkiena), w wyobraźni żyjemy w tym świecie, to chcąc nie chcąc przejmujemy idee i wartości (a w przypadku fantasy antywartości) zawarte w tych książkach. Czy ktoś w ogóle przeczytał link, który podałam?

Proszę o wypowiedzi doświadczonych użytkowników, gdyby mogli wypowiedzieć się pozostali moderatorzy byłabym wdzięczna. Dziękuję za rady, które dotychczas otrzymałam. Nadal proszę o komentarz, poradę osoby duchownej, najlepiej księdza, teologa.

_________________
Poezjo, pod twoją obronę...
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska


[img]http://games.onego.ru/lastfm/ladysherlockian.png[/img]

Striving to better, oft we mar what's well.
William Shakespeare


Cz paź 28, 2010 18:00
Zobacz profil
Post Re: Jak wyjść z uzależnienia od fantastyki
ladysherlockian napisał(a):
Proszę o wypowiedzi doświadczonych użytkowników, gdyby mogli wypowiedzieć się pozostali moderatorzy byłabym wdzięczna. Dziękuję za rady, które dotychczas otrzymałam. Nadal proszę o komentarz, poradę osoby duchownej, najlepiej księdza, teologa.

Jezeli tylko oto ci chodzi a wierzysz w teorie, ktora nam napisalas (ja np nie wierze) to kierujesz swoja prosbe niewlasciwie. Potrzebujesz porady duchowej, a to jest forum dyskusyjne
http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?t=10498
Kod:
§ III: Moderacja forum:
3. Zadaniem moderatora jest czuwanie nad porządkiem na forum. NIE JEST natomiast obowiązkiem animowanie dyskusji. Moderator nie jest zobowiązany do zabierania głosu w danym wątku, szukania argumentów do dyskusji czy podsumowań tematu.

4. Moderator nie jest arbitrem, a jego rola nie polega na rozstrzyganiu kwestii spornych i przyznawaniu racji stronom.

Jumik juz ci powiedzial co masz zrobic.
jumik napisał(a):
Nie jestem w temacie, ale nie sądzę, żeby istniała taka potrzeba. Zanim zrobisz jakikolwiek radykalny krok w tym stylu, porozmawiaj z księdzem, poradź się go - po to, żebyś miała rozeznanie czy w danej sytuacki/kwestii Twoje działanie nie jest przesadzone, nie jest wylaniem dziecka z kąpielą.


Jezeli uwazasz, ze tobie fantasy szkodza, to na pewno tobie szkodza. Gladka ci juz napisala, dlaczego tak moze byc.
Ja uwazam np, ze basnie z czarownicami niosa glebsze przeslanie psychologiczne, niekoniecznie negatywne dla czlowieka. Czasem otwieraja nam oczy na pewne uniwersalne tematy. Do jednego trafia wyklad psychologiczny, a innemu oczy sie otworza, jak przeczyta basn braci Grimm (ktore to basnie zreszta zbierali "wsrod ludu")


Cz paź 28, 2010 18:42

Dołączył(a): So wrz 23, 2006 8:34
Posty: 299
Post Re: Jak wyjść z uzależnienia od fantastyki
Jeszcze napiszę, na czym polega moje uzależnienie od fantastyki. Po prostu bardzo to lubiłam i trudno jest mi sobie wyobrazić moje życie bez tego, że np. nigdy więcej nie przeczytam żadnej książki z tego gatunku. Teraz zrezygnowałam z tego, ale czuję że mam objawy odstawienia, bardzo mi tego brakuje, chciałabym do tego wrócić, ale wiem, że byłoby to niewłaściwe, więc staram się to wyprzeć z pamięci i myśli, ale wraca w snach. Co do księdza to pewnie dobry pomysł, ale nie może to być tak, że podejdę do pierwszego lepszego księdza i powiem, proszę księdza, mam problem z uzależnieniem od fantastyki, co mam robić. Wydaje mi się, że ten kapłan powinien coś więcej wiedzieć o mnie, moim charakterze, problemach, coś rozsądnego mógłby poradzić chyba kierownik duchowy, a takowego nie mam, i nie zanosi się, aby się to zmieniło (przez nieśmiałość).

Po prostu zależy mi na jak największej ilości opinii na temat tego problemu. Dziękuję serdecznie :)

_________________
Poezjo, pod twoją obronę...
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska


[img]http://games.onego.ru/lastfm/ladysherlockian.png[/img]

Striving to better, oft we mar what's well.
William Shakespeare


Cz paź 28, 2010 19:06
Zobacz profil
Post Re: Jak wyjść z uzależnienia od fantastyki
Ale to tym bardziej my nic ci sensownego nie poradzimy. Przykro mi, chyba musisz sie przelamac i poszukac jakiegos ksiedza do rozmowy. Moze niekoniecznie do spowiedzi w konfesjonale w trakcie Mszy sw, ale jakiegos, ktory ma wiecej czasu?


Cz paź 28, 2010 19:09
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 47 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL