Autor |
Wiadomość |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: wyrzuty sumienia
Zgadzam się z Tobą Kaktusku natomiast mam jedną uwagę, ponieważ widzę że często o tym zapominamy. Zawsze ktoś musi się do kogoś przystosować. W tym wypadku trudno oczekiwać aby Autorka tematu zmieniła swój system wartości. Ale w wielu innych sytuacjach wielu ludzi stosuje argument że oni muszą się do kogoś przystosować. Efekt jest taki że ktoś musi iść na kompromis lub w ogóle ustąpić i warto o tym pamiętać. Są sytuacje gdy to panowie wręcz muszą uznać racje pań, w tym wypadku światopoglądowe i aby była jasność, nie potępiam tego. Wskazuje tylko że nie zbyt ładnie jest robić komuś wyrzut, skoro i tak nie mam on wyboru. Jeśli się godzi ustąpić, to chyba warto docenić taki krok, bez robienia wyrzutów i wypominania.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
N paź 31, 2010 15:02 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: wyrzuty sumienia
Wist, Szanowny Moderatorze
Jestem pełna podziwu dla bystrości Twego lotnego umysłu, trafnych ripost, i skuteczności zniechęcania mnie do dania ci odpowiedzi na dręczące cię pytania. To co piszesz do mnie staram się rozumieć najlepiej jak potrafię, zachodzi pytanie czy ty piszesz najlepiej jak potrafisz , abyś mógł sprawić jasnośc w moim umyśle, w kwestii o co tobie chodzi. Dociekliwośc w twoich postach tego forum powala mnie na kolana, i jestem pod wrażeniem, twego uporu , stanowczości i nieomylności w głoszeniu prawdy tylko tobie znanej. Gdybyś jeszcze umiał czytać ze zrozumieniem, to zobaczyłbyś post powyżej twojej ostatniej odpowiedzi do mnie, w której dzielę się swoim doświadczeniem z Kornelią, założycielką tego tematu. Uważam, że ta nasza twórcza wymiana zdań wiele Kornelii rozjaśni w kwestii różnic między kobietą i mężczyzną, wszak dyskusja nasza jest wręcz sztandarowa.
Wist, odwołując się do twojej subtelności, altruizmu i czego tam sobie życzysz - apeluję daj mi święty spokój.
Pozdrawiam.
|
N paź 31, 2010 19:26 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: wyrzuty sumienia
Możliwe że nie wyrażam się dość jasno, a możliwe też że nie wyrażam się zrozumiale dla Ciebie. Ot cały problem, że nie możemy się dogadać, ja facet, Ty kobieta. Tylko widzisz, pewnie daljesz wiele cennych wskazówek, ale to trochę jak prowadził ślepy kulawego. Ze mną nie możesz się porozumieć, a komuś dajesz rady odnośnie relacji... Rezygnujesz z opcji dogadani się. Nie koniecznie mnie to nurtuje, szczerze pisze Ci tylko to co myślę, a Ty możesz z tego wyciągnąć coś dla siebie pozytywnego, może tym razem bez ciętych i niestety mało merytorycznych odpowiedzi. Nie chce się dalej kłócić, jeśli Cie uraziłem to przepraszam.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
N paź 31, 2010 22:35 |
|
|
|
 |
CzłowiekBezOczu
Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54 Posty: 1993
|
 Re: wyrzuty sumienia
W zasadzie należało by odpowiedzieć sobie na pytanie czy Ty chciałaś się rozejść czy może inni Cię przekonali że tak będzie dobrze. I zaraz potem stań przed lustrem i zapytaj swojego odbicia co Ty byś chciała zrobić. I zrób to.
|
N paź 31, 2010 22:56 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: wyrzuty sumienia
WIST napisał(a): Nie chce się dalej kłócić, jeśli Cie uraziłem to przepraszam. Pozdrawiam
|
Pn lis 01, 2010 19:54 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: wyrzuty sumienia
Popełniłam cieżki grzech, którego teraz bardzo moco żałuję,nie daje mi to spokoju. Otóż współżyłam z chłopakiem,a mimo to uczęszczałam do Komunii świętej.Nie zdawałam sobie sprawy z powagi sytuaji.Bardzo tego żałuje.Chce sie poprawic.Czuje ze sie nawracam,chce juz byc dobrym człowiekiem.Czy idąc do spowiedzi i gdy wyznam to ,czy zostane rozgrzeszona? prosze o odpowiedz
|
Pt lis 05, 2010 11:53 |
|
 |
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
 Re: wyrzuty sumienia
kasia199021, jeśli żałujesz, silnie postanawiasz poprawę, itd. to dlaczego miałabyś nie dostać rozgrzeszenia? Idź śmiało!
Bóg pragnie odpuścić Ci grzechy. Po to jest spowiedź. To bardzo dobrze, że zauważasz zło, grzeszność popełnionych czynów i żałujesz. To bardzo dobrze, że się nawracasz.
Jak mówi Pisma Święte: "Choćby grzechy wasze były jak szkarłat, nad śnieg wybieleją; choćby były czerwone jak purpura, staną się białe jak wełna" (Iz 1,18)
Bóg z Tobą!
_________________ Piotr Milewski
|
Pt lis 05, 2010 12:54 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|