Autor |
Wiadomość |
PowerOfWords
Dołączył(a): Pt paź 01, 2010 20:31 Posty: 22
|
 Re: Problem z upominaiem
Ja uważam i jest to TYLKO moje zdanie nie bierzcie tego do serca ze tak napisał to tak jest - jeśli chce obejrzeć film i nie bogacę się na tym czyli nie rozprzestrzeniam go można ściągnąć ale po obejrzeniu usunąć.
Choć z drugiej strony ktoś włożył trud, to jest jego praca i liczy na zarobek - porównywać można do zwykłej pracy.
|
Wt lis 02, 2010 22:02 |
|
|
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Problem z upominaiem
Dlatego właśnie punkty widzenia są różne. I na pewno to ściągnięcie i szybkie usunięcie nic tu nie zmienia. Więcej w tym uspokajania siebie i swojego sumienia, niż realnego zaradzenia problemowi. I teraz fajnie aby mark napisał że rozumie że kwestia wcale nie jest tak oczywista, a na pewno że pytanie nas o grzech, to kolejny z serii tematów gdzie obcy ludzie za pośrednictwem internetu są pytani o coś, wobec czego mają minimum informacji, a na pewno za mało aby dopomóc. I to jest według mnie najlepsza odpowiedz, bo jasnej odpowiedz tak/nie nie da się udzielić i nawet nie powinniśmy.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Wt lis 02, 2010 22:12 |
|
 |
PowerOfWords
Dołączył(a): Pt paź 01, 2010 20:31 Posty: 22
|
 Re: Problem z upominaiem
Dobrze bo pewnie mark005 szuka konkretnej odpowiedzi czy jest to grzech to jak widzisz trudno nam przynajmniej mi odpowiedzieć na to pytanie. Nie chce nikogo wprowadzić w błąd, nie chce żeby ktoś uważał, że nie popełnia grzechu bo jakiś tam Power cos tam ;D napisał ze nie jest pewien ale nie uważa to grzechem -- bo tak nie jest ! Kochasz Boga, dręczy Cie to - jeśli dręczy idź do spowiedzi, bo masz zal w sercu ponieważ szukasz odpowiedzi. To jest moja rada, a moje poprzednie wypowiedzi nie bierz pod uwagę.
|
Wt lis 02, 2010 22:13 |
|
|
|
 |
PowerOfWords
Dołączył(a): Pt paź 01, 2010 20:31 Posty: 22
|
 Re: Problem z upominaiem
WIST napisał(a): I to jest według mnie najlepsza odpowiedz, bo jasnej odpowiedz tak/nie nie da się udzielić i nawet nie powinniśmy. Całkowicie sie z tobą zgadzam. P.S: Próbowałeś się pytać na http://zapytaj.wiara.pl/ 
|
Wt lis 02, 2010 22:31 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Problem z upominaiem
Nie wiem czy to do mnie czy do autora, natomiast jest to na pewno lepsze miejsce na zapytanie. Trzeba pewnie poczekać dłużej, ale chyba liczy się jakość, a nie szybko jakiejkolwiek odpowiedzi.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Wt lis 02, 2010 22:39 |
|
|
|
 |
PowerOfWords
Dołączył(a): Pt paź 01, 2010 20:31 Posty: 22
|
 Re: Problem z upominaiem
To jest do autora ;D
|
Wt lis 02, 2010 22:42 |
|
 |
mark005
Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 15:35 Posty: 45
|
 Re: Problem z upominaiem
Dziękuję Wam wszystkim za odpowiedzi. Problem tkwi w tym, że często rozmawiam z tym kolegą o legalności. Próbuję poradzić mu, żeby nie ściągał nielegalnych gier itd. Jednak nic to nie daje, więc pewnie i tym razem nie przyniosłoby to rezultatu. Mam jeszcze jedno pytanie. Znowu z serii tych pytań, o których mówił WIST. Mianowicie pewna osoba prosiła mnie, żeby dodał jej zdjęcie na portal społecznościowy, na którym będzie ono oceniane. Wydaje mi się, żę jest to przejaw próżności. Nie miałem jednak odwagi powiedzieć o tym tej osobie. Poza tym na pewno źle by to odebrała. Wyspowiadałem się już z tego, ale pozostaje kwestia zadośćuczynienia. Gdybym usunął to zdjęcie, pewna osobna byłaby bardzo niezadowolona.
_________________ “Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj”
|
Śr lis 03, 2010 16:04 |
|
 |
Aiveena
Dołączył(a): So cze 05, 2010 9:27 Posty: 234 Lokalizacja: Opole, Opolskie
|
 Re: Problem z upominaiem
Myślę że przesadzasz. 
_________________ когда кто - то показывает палъцем на небо, толъко дурак смотрит на палец.
|
Śr lis 03, 2010 18:53 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Problem z upominaiem
mark005 masz problem z ta nadmierną, wręcz absurdalna wrażliwością na wszystko. I uwierz mi że są ludzie którzy maja podobny problem. Z tego się wychodzi tzn trzeba uczyć się to zagłuszać. Nie pytaj ludzi na forum o takie rzeczy. To o czym pisałeś, to nie są realne problemy, ani grzechy, ani sprawy z którymi trzeba iść do spowiedzi. Ilekroć jesteś w sytuacji gdy coś Cie męczy, ale nie umiesz rozsądnie i logicznie uzasadnić że faktycznie to jest problem, to uświadom sobie że problemu nie ma. Możliwe że to radykalne, ale na Twoim miejscu powstrzymałbym się od bycia takim właśnie moralistą, bo nie umiesz nim być, a raczej nadwrażliwość i ciągła niepewność uniemożliwia Ci bycie nim. I Bóg to doskonale wie i nie zamierza robić Ci na złość. Proponuje abyś poćwiczył w sobie większy dystans do ludzi. Nie musisz naprawdę za każdym razem gdy ktoś np źle stanie na pasach, przeklnie, przypiecze kiełbasę itd być strażnikiem tych ludzi. Mają mózg, nie odpowiadasz za nich, a tym bardziej jeśli wiecznie masz się męczyć wątpliwościami. Nie masz grzechu za to że ktoś inny zrobił coś. Ich sprawa jeśli chcą ściągać coś z netu. Uważam że ludzie w podobnej do Ciebie sytuacji, powinni generalnie jak najmniej się zajmować innymi, nawet gdyby sytuacja była bardziej poważna, bo macie problem z sobą i tu wpierw trzeba sobie poradzić. Możemy popisać o tym jak sobie radzić, poszukaj bo wiele o tym tu pisano, ale nie będziemy więcej pisać o tym czy wstawienie czyjegoś zdjęcia do internetu to wielki grzech bo ktoś chce być oceniany. Weź sobie to do serca bo inaczej się z tego nie uwolnisz i wiecznie będzie ludzi pytał o głupoty. Inni niestety mogą nie mieć tej wiadomości i nie potraktują Cie dobrze, więc warto inwestować w siebie. Zrób coś z sobą, bo wiara.pl nie będzie Twoim sumieniem ani poradnią jak masz żyć.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Śr lis 03, 2010 23:11 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|