Witam, mam problem z masturbacją i walczę z nią już od kilku miesięcy i zawsze gdy popełnię ten sam grzech to idę od razu do spowiedzi. Lecz sprawa jest jeszcze gorsza niż myślałem ponieważ zdarza mi się masturbować podczas snu bez świadomości że to robię i mogę iść po takim czymś do komunii czy muszę się wyspowiadać? bo nie wiem czy to jest grzech lekki czy ciężki, proszę o pomoc.

Co to znaczy masturbować podczas snu?

Da się walczyć z masturbacją jest jeden dobry sposób pójść do spowiedzi i zapomnieć o masturbacji i pornografii po prostu jak będziesz miał pokusę do zrobienia tego jeszcze raz odmów sobie to. inaczej nie powalczysz spójrz na coś świętego np. Krzyż i pomyśl czy nie obrażasz w ten sposób Boga i czy chcesz jeszcze go obrażać.

Grzech można popełnić tylko i wyłącznie, gdy jest się świadomym. Podczas snu nic nie może być grzechem.

I nie myśl o żadnym obrażaniu Boga. Wtedy to chyba najwyżej nerwicy można by się nabawić. Najgorsze jest wyrządzanie krzywdy innym ludziom. Można czegoś unikać ale im bardziej się człowiek przejmuje, tym więcej o tym czymś myśli - a w tym wypadku od razu widać, jaki to bezsens.

Pod tym kątem masturbacja (nawet świadoma) nie jest grzechem,
bo przecież żadnej krzywdy innym ludziom nie wyrządza.

A sobie?

Napisałem tylko tyle, że najgorsze jest wyrządzanie krzywdy innym ludziom. Krzywda wyrządzana sobie to nie powód do wyrzutów sumienia. To powód do zastanowienia się.

Ale co do masturbacji, nie znane mi są naukowe dowody, aby musiała być szkodliwa. Chyba, że ktoś przesadza - ale wtedy szkodzi już wszystko bez wyjątku.

To poczytaj
http://www.spowiedz.pl/rach5.htm
Nie jest szkodliwa mówisz - to skąd tak często występujące trudności, włącznie do niezdolnościa do współżycia z kobietą, u mężczyzn zadawalajacych się poprzez masturbowanie.

Do czego odnosi się ten link? Do tego, że ja nie uważam masturbacji za grzech? Nic takiego nie twierdziłem. Chciałem pogrubić jedno słowo, ale zapomniałem i wysłałem wypowiedź bez tego.

Miało być tak: Napisałem tylko tyle, że najgorsze jest wyrządzanie krzywdy innym ludziom.

Z głębszych problemów. Tak jak np. jedzenie nie jest przyczyną bulimii.

1. Z Katechizmu Kościoła Katolickiego o warunkach grzechu ciężkiego (z moimi komentarzami, podkreśleniami i pogrubieniami):

KKK 1857 Aby grzech był śmiertelny (inaczej: ciężki, czyli taki, przy którym tracimy łaskę uświęcającą, po którym nie możemy iść do komunii - dopisek mój), są konieczne jednocześnie trzy warunki: "Grzechem śmiertelnym jest ten, który dotyczy materii poważnej i który nadto został popełniony z pełną świadomością i całkowitą zgodą" (Jan Paweł II, adhort. apost. Reconciliatio et paenitentia, 17).

Dokładniej:

KKK 1858 Materię ciężką uściśla dziesięć przykazań zgodnie z odpowiedzią, jakiej Jezus udzielił bogatemu młodzieńcowi: "Nie zabijaj, nie cudzołóż(w ramach czego rozumiane są grzechy przeciw czystości - dop. mój), nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, nie oszukuj, czcij swego ojca i matkę" (Mk 10, 19). Ciężar grzechów jest większy lub mniejszy: zabójstwo jest czymś poważniejszym niż kradzież. Należy uwzględnić także pozycję osób poszkodowanych: czymś poważniejszym jest przemoc wobec rodziców aniżeli wobec kogoś obcego.

KKK 1859 Grzech śmiertelny wymaga pełnego poznania i całkowitej zgody. Zakłada wiedzę o grzesznym charakterze czynu, o jego sprzeczności z prawem Bożym. Zakłada także zgodę na tyle dobrowolną, by stanowił on wybór osobisty. Ignorancja zawiniona i zatwardziałość serca (Por. Mk 3, 5-6; Łk 16,19-31. nie pomniejszają, lecz zwiększają dobrowolny charakter grzechu.

Łatwo więc na tej podstawie (te 3 warunki) sprawdzić czy w tym przypadku popełniło się grzech ciężki.

2. O grzechach przez sen:
1. http://zapytaj.wiara.pl/pytanie/pokaz/8376d

2. http://zapytaj.wiara.pl/pytanie/pokaz/84b05

3. http://zapytaj.wiara.pl/pytanie/pokaz/9a97f

Czy to wyjaśniło sytuację? Czy teraz na podstawie tej wiedzy (m.in. o tych warunkach) będziesz w stanie to oceniać? Pamiętaj też, żeby przed tworzeniem nowego tematu poszukać czy nie było takiego samego, bo było już naprawdę wiele o masturbacji i o takim problemie jaki masz.

nie każda masturbacja jest grzechem ciężkim..nie z każdej trzeba się spowiadać..ale najlepiej o tym porozmawiać ze spowiednikiem...i dobrze w przypadku zniewoleń,i nieuporządkowania mieć stałego spowiednika.

Dzięki za rozpatrzenie mojej sprawy, już wiem wystarczająco i przede wszystkim to że nie jest to grzech ciężki z którego muszę się wyspowiadać. Aha i sorry że założyłem nowy temat

Radekkq16 a skad to wiesz? To, że coś nie jest grzechem ciężkim nie oznacza, że nie trzeba się z tego spowiadać szczególnie w tym przypadku. Chodzi raczej o to, że możesz być w stanie łaski po upadku. Spowiedź nie jest celem, celem jest Eucharystia.

Oznacza. Wielu moderatorów ci to powtórzy.
Co innego trzeba, a co innego warto.
Grzech lekki to grzech lekki.
Można oczywiście się upewnić zapytując znawcę (najlepiej kapłana, ale niekoniecznie).Bo jak uczy Kościół: z grzechem lekkim do Eucharystii przystępować można.