Mam pytanie do Szanownych Forumowiczów
Jak Waszym zdaniem należy traktować ludzi, którzy nas źle traktują?
jak zachowywać się wobec tych , którzy nas ranią, i wiedząc o tym, nie szukają pokoju lub udają, że nic się nie stało?

osobiście uważam, że jeśli nie potrafię się z kimś dogadać w powyższych kwestiach, gdzie ja uważam, że ktoś jest nie w porządku a ta osoba udaje, że jest wszystko ok, to po prostu nie utrzymuje stosunków, ale w sumie nie wiem czy taka izolacja jest ok
niemniej w z drugiej strony nie można pozwalać się ranić czy nie szanować

problem przeprosin??? uważam, że nigdy nie można udawać, że się nic nie stało jak ktoś nas rani
ale też nie można oczekiwać, że ktoś przed nami padnie na kolana, abyśmy jemu przebaczyli
ale co zrobić z kimś kto w żaden sposób nie szuka pojednania?

toksyczne związki-znajomości..należy ucinać

Zdystansować się od takiej osoby.

Należy zawsze przyjąć przebaczenie (co nie znaczy - zapomnieć), ale nie trzeba utrzymywać z tą osobą relacji.

Bóg każe kochać, miłować - a nie lubić wszystkich.

a co zrobić z toksycznym małżonkiem/małżonką?