| 
 
 
 
	
			
	
	
	
        
        
            | Autor | Wiadomość |  
			| CzłowiekBezOczu 
					Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54
 Posty: 1993
   |   Re: Istota pornografiiJa bym tu w ogóle nie mówił o upadlaniu. Bo w ten sam sposób można by określić śpiewaczkę , piłkarza czy akrobatę który wyćwiczył pewne umiejętności aby je odpłatnie demonstrować ku uciesze gawiedzi. Tak. Umiejętności. Spróbowali byście sami takie pozy przybierać i przez tyle czasu a jeszcze być cały czas w gotowości      Toż to straszna harówa.   
 
 |  
			| Pn gru 20, 2010 22:03 | 
					
					   |  
				|  |  |  
		|  |  
			| kpawel125 
					Dołączył(a): N sie 01, 2010 22:01
 Posty: 15
   |   Re: Istota pornografiiWg mnie pornografia jest grzechem bo1 ubliża godności ciała ludzkiego, które jest świątynią Ducha Świętego,
 2 uzależnia
 3 "Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego.' 1 Kor 6, 9-10
 
 
 |  
			| Pn gru 20, 2010 23:45 | 
					
					   |  
		|  |  
			| gadkaszmatka 
					Dołączył(a): N lis 07, 2010 13:35
 Posty: 128
   |   Re: Istota pornografiiCzlowiekBezOczu:Przecież kiedyś naprawdę tancerki, śpiewaczki, aktorki, a nawet pisarki (!!) tak postrzegano- jako najniższe i najbardziej 'upadlające' z możliwych zawodów (wielokrotnie w różnych opracowaniach sprzed wieków porównywane bezpośrednio do prostytucji). Pierwsze pisarki postrzegano jako sprzedające się - w tym przypadku nie ciało lecz duszę (gdyż pisały o kobietach, o ich myslach i pragnieniach...). Zastanawiający jest jednak fakt, że zawsze to kobiece wersje tych zawodów postrzegano w tak negatywnych kategoriach. I co najlepsze nadal (jak widzę po poprzednich wypowiedziach) uważa się kobiety jako te 'upadlające się' itd... Naprawdę dziwny jest ten świat....
 
 
 |  
			| Wt gru 21, 2010 0:59 | 
					
					   |  
				|  |  |  
		|  |  
			| a.R.E.k. 
					Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57
 Posty: 937
   |   Re: Istota pornografiiPonieważ ciągle na świecie istnieje seksizm, który każe mężczyznom traktować kobiety jako gorsze od siebie i jako obiekty seksualne. Moim zdaniem wynika to ze strachu: jeśli tzw. "bogobojny" facet nie widzi kobiety "upadłej" to trudniej mu "zgrzeszyć". Natomiast jest zbyt słaby, by nie "zgrzeszyć" gdy ją widzi. Czysta obłuda.Nie dotyczy to wszystkich mężczyzn. Jedynie tych udających "świętych" i broniących źle rozumianej moralności.
 
 
 |  
			| Wt gru 21, 2010 10:58 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   |   Re: Istota pornografiiCzłowiekBezOczu napisał(a): fiszbin napisał(a): Zazwyczaj to panie mają w tej branży rolę pasywną, a panowie są w niej - nomen-omen - górą  Pozwolę się nie zgodzić. Panowie występują raczej jako dodatek. Są można powiedzieć tłem przyrośniętym do jedynego istotnego elementu grającego rolę w produkcji.Pozwolę sobie się nie zgodzić: Panowie mają tu ważną rolę do odegrania: ci aktorzy są awatarem widzów oglądających pornografię. Widz płci męskiej identyfikuje się z aktorem. Co robi aktor? No cóż, aktor raczej nie przeprowadza wyrafinowanej gry wstępnej w porozumieniu i współpracy z aktorką (to mogłoby stanowić erotykę lub mocną erotykę), a raczej koncentruje się na ściśle określonych rejonach i szybko przechodzi do decydujących posunięć by zaspokoić przede wszystkim siebie. A to już jest pornografia. Szybkie zaspokojenie siebie (a przez to widza płci męskiej) niejako wymusza uprzedmiotowienie aktorki. I to jest właśnie negatywne w pornografii.
 
 |  
			| Śr gru 22, 2010 0:16 | 
					
					 |  
				|  |  |  
		|  |  
			| CzłowiekBezOczu 
					Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54
 Posty: 1993
   |   Re: Istota pornografiifiszbin napisał(a): ... ci aktorzy są awatarem widzów oglądających pornografię. Widz płci męskiej identyfikuje się z aktorem...  .   Wynika z tego że są jeszcze różne sposoby odbierania pornografii. A co do zaspokajania to musi przede wszystkim zaspokoić reżysera a nie siebie podejrzewam. Myślisz że to na żywioł idzie ? To normalnie po scenariuszu robią. Tyle a tyle czasu to, tyle tamto teraz tak, teraz inaczej. A po takim czasie finisz jednej sceny i zaczynamy następną. Robota jak każda inna    http://jaktosierobi.tv/jak-powstaja-scenariusze-filmow-porno/
 
 |  
			| Śr gru 22, 2010 2:10 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Elbrus 
					Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
 Posty: 8229
   |   Re: Istota pornografiiCzłowiekBezOczu napisał(a): fiszbin napisał(a): ... ci aktorzy są awatarem widzów oglądających pornografię. Widz płci męskiej identyfikuje się z aktorem...  .   Wynika z tego że są jeszcze różne sposoby odbierania pornografii.No właśnie. Są przecież sceny w których występują tylko 2 aktorki (tzw lesbijki, ale ja w to nie wierzę - one tylko takie grają). Czy w takim przypadku męski widz też się identyfikuje z jedną z nich? Z kobietą?? Nonsens._________________
 The first to plead is adjudged to be upright,
 until the next comes and cross-examines him.
 (Proverbs 18:17)
 
 Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
 (Weatherby Swann)
 
 Ciemny lut to skupi.
 (Bardzo Wielki Elektronik)
 
 
 |  
			| Śr gru 22, 2010 8:22 | 
					
					   |  
		|  |  
			| a.R.E.k. 
					Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57
 Posty: 937
   |   Re: Istota pornografiiElbrus napisał(a): CzłowiekBezOczu napisał(a): fiszbin napisał(a): ... ci aktorzy są awatarem widzów oglądających pornografię. Widz płci męskiej identyfikuje się z aktorem...  .   Wynika z tego że są jeszcze różne sposoby odbierania pornografii.No właśnie. Są przecież sceny w których występują tylko 2 aktorki (tzw lesbijki, ale ja w to nie wierzę - one tylko takie grają). Czy w takim przypadku męski widz też się identyfikuje z jedną z nich? Z kobietą?? Nonsens.Dlaczego nie wierzysz, że aktorki mogą być lesbijkami? Czy uważasz, że tylko mężczyźni oglądają filmu porno?
 
 |  
			| Śr gru 22, 2010 18:20 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Rojza Genendel 
					Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46
 Posty: 2030
   |   Re: Istota pornografiiPowiem ci tyle: porno z tak zwanymi lesbijkami mają tyle wspólnego z lesbijskim seksem, co hipopotam z baletem    Oczywiście że kobiety oglądają filmy porno. Różnego rodzaju. Dużo kobiet lubi gejowskie porno._________________
 Jestem panteistką.
 "Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną."
 (Carl Sagan)
 
 
 |  
			| Śr gru 22, 2010 18:25 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   |   Re: Istota pornografiiElbrus napisał(a): CzłowiekBezOczu napisał(a): fiszbin napisał(a): ... ci aktorzy są awatarem widzów oglądających pornografię. Widz płci męskiej identyfikuje się z aktorem...  .   Wynika z tego że są jeszcze różne sposoby odbierania pornografii.No właśnie. Są przecież sceny w których występują tylko 2 aktorki (tzw lesbijki, ale ja w to nie wierzę - one tylko takie grają). Czy w takim przypadku męski widz też się identyfikuje z jedną z nich? Z kobietą?? Nonsens.No nie, wtedy faktycznie nie. Byłoby to dosyć trudne   Ale podtrzymuję moją opinię na temat tego, że cechą pornografii jest uprzedmiotowienie kobiety, czy szerzej: osoby pasywnej, czy jeszcze szerzej: uczestników.
 
 |  
			| Śr gru 22, 2010 19:14 | 
					
					 |  
		|  |  
			| andariel14 
					Dołączył(a): Pt gru 17, 2010 16:45
 Posty: 96
   |   Re: Istota pornografiiSophie to był luźny do czyjejś wypowiedzi.Czyżby wszystkie Twoje posty były ściśle na temat?
 Obyś wszystkim tak zwracała uwagę
 
 A z uprzedmiotowieniem kobiety - Zgadzam się z Wami - i jak napisał fiszbin cechą pornografii jest uprzedmiotowienie uczestników.
 _________________
 Mistakes are as serious as the results they cause.
 
 
 |  
			| N sty 02, 2011 21:18 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   |   Re: Istota pornografiiandariel14 napisał(a): Sophie to był luźny do czyjejś wypowiedzi.Czyżby wszystkie Twoje posty były ściśle na temat?
 Obyś wszystkim tak zwracała uwagę
 
 A z uprzedmiotowieniem kobiety - Zgadzam się z Wami - i jak napisał fiszbin cechą pornografii jest uprzedmiotowienie uczestników.
Problem tylko w tym, że "uprzedmiotowienie uczestników" jest tak samo subiektywne i nieprecyzyjne jak sam termin "pornografia". Gdyby ktoś chciał więc dokładnie zdefiniować gdzie kończy się erotyka a zaczyna pornografia, to "uprzedmiotowienie uczestników" nie byłoby zbyt pomocne.
 
 |  
			| N sty 02, 2011 22:28 | 
					
					 |  
		|  |  
			| amadeus35 
					Dołączył(a): So kwi 03, 2010 15:13
 Posty: 1226
   |   Re: Istota pornografiiliam napisał(a): agvis napisał(a): A propos katolickiego małżeństwa - jeśli jest prawdziwie katolickie (czyt. chrześcijańskie), kobieta nawet o tym nie pomyśli.
 
 Dzisiejsze czasy są tak wynaturzone moralnie, że coś niesamowitego.
A, faktycznie niesamowite. Żeby przymiotnik "katolicki" trzeba było wzmacniać podkreśleniem że chrześcijańskie...   ................................................niestety nie widze w tym nic niesamowitego _________________
 Bog jest Miloscia :)
 
 
 |  
			| Wt sty 04, 2011 1:11 | 
					
					   |  
		|  |  
 
	|  | Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników
 
 |  
 |