Jak myślicie, czy za spowiedź generalną powinno się księdzu coś zapłacić?
Może ktoś miał taką spowiedź? Jeśli tak to płaciliście?
Nie chce ograniczać sakramentu do spraw finansowych, ani być skąpy.

Jak to zapłacić ? Sakramenty są za darmo. Przeżywałam taką spowiedź na rekolekcjach ignacjańskich - I tydzień. Moja znajoma przygotowywała się przez dłuższy czas, robiła rachunek sumienia. Umówiła się specjalnie z księdzem na tą spowiedź (nie w czasie mszy ), bo trwa to dość długo .I jeszcze raz podkreślam spowiedź jest za darmo . Możesz dać jałmużnę o której będzie wiedział tylko Bóg.

W Kosciele prawoslawnym jest juz dosc dluga tradycja, ze po spowiedzi daje sie ksiedzu drobna ofiare.
W Kosciele katolickim nie ma takiego zwyczaju

Zdziwiłem się. Zapłacić, czy złożyć ofiarę? Skąd w ogóle takie pomysły? Jak chcesz to wedle własnego sumienia możesz złożyć ofiarę, nawet dając więcej na tace w czasie Mszy. Ale czy to konieczne, lub uwolni od podejrzenia o skąpstwo - według mnie nie. Nic ni wiem o tym aby spowiedź generalna wymagała jakiegoś wysiłku finansowego. Nie wiem czy słusznie, ale proponuje jednak oddzielić kwestie wiary, nawrócenia, sakramentów, od składania datków na cele Kościoła, które są koniecznie, ale widzenie ich wszędzie tam gdzie posługa jest "nieco bardziej..." może być szkodliwe.

Dziwicie się, że człowiek zastanawia się czy trzeba zapłacić? Sakramenty są darmowe tylko w teorii. Ślub? Płać "co łaska". Chrzest? Płać "co łaska". Pogrzeb, co łaska. Intencja mszalna? Co łaska. Wizyta duszpasterska? Co łaska. Bezpłatność w przynależności do KK to tylko teoria i pobożne życzenie. W wielu parafiach są nawet cenniki "usług". Więc o czym my tu mówimy?

Mówimy o trollu, który przemyca materialny wątek do duchowego portalu.

Ale o Tusku i Kaczyńskim można rozmawiać
i to już trollowaniem nie jest, a nawet ma większy związek z duchowością niż spowiedź?
Jak to dobrze że są tacy katolicy, którzy potrafią z oddaniem bronić godności posługi kapłańskiej.
Nie pozwólcie pluć na swoich pasterzy - kto znieważa kapłanów, znieważa Boga i Bóg nie pozostawi tego bezkarnie!

Nie przesadzajcie z tym "przemycaniem materialnych wątków do duchowego portalu". Bardzo szanuję każdego kapłana i szanuje też jego czas. Myślę, że taka spowiedź może trochę potrwać, więc chciałem się tyko poradzić. Jeśli ktoś jako Katolik czuje się urażony to bardzo przepraszam.

Sorry, pomyślałem, że zaczyna się dyskusja na temat zarobków księży. I dzięki za link do radia Odnowy.