http://www.katolik.pl/forum/read.php?f= ... 7&t=275577

Wyżalam się tutaj, bo na tamtym forum jest to cenzurowane. Zależało mi rzeczowej i konkretnej odpowiedzi na ważne pytanie. A tam najpierw to pytanie zostało ocenzurowane, nie uzyskałam wyjaśnien od moderatora dlaczego, po uplywie doby umieszczono pytanie, uzyskałam w temacie wiele cennych rad i wskazówek, ale 100 postem zamknięto wątek przypisując mi etykietę trolla. Jest mi przykro, dlaczego tak jestem postrzegana na tamtym forum, nie zauważają, że pytam bo mam problemy, a czasem zdarzy mi się napisać coś sensownego. Wpływa to na obniżenie przydatności zawodowej i poczucia własnej wartości, przez co wyrządzana jest mi krzywda. Co mam zrobić by cofnięto mi przypisaną etykietę? Pragnę w społeczności internetowej znaleźć akceptację, mieć prawo do odpowiadania i zadawania pytań.
Proszę o komentarze i opinie.

Nie znam forum katolik więc konkretnie Ci nie powiem dlaczego, ale spekulować mogę. Podobnie zapewne (zależy od surowości moderacji) potraktowano by Twoje pytania o rozmowę kwalifikacyjną na forum ogrodniczym lub miłośników fantastyki naukowej.

Fora internetowe są z reguły tematyczne. Nawet, jeśli zawierają działy ogólne, czy też przeznaczone na pogaduszki, to zwykle lepiej tam są przyjmowane posty "o niczym" a jeśli konkretne, to od znanych już userów. Żeby zyskać jakąś pozycję na forum, jeśli można tak powiedzieć, należy najpierw udzielać się konkretnie i w temacie.

Forum wiara jest pod tym względem dość tolerancyjne, ale tu w ogóle moderacja jest... no, specyficzna.

Słuchajcie, ale nie o tym - jakie jest to czy inne forum - dyskutujemy tu, nie?

Ja najpierw założyłam wątek na ten temat na tamtym forum, ale tam został ocenzurowany więc założyłam go tutaj. Gdy go w końcu umieścili rozwinęła się rozmowa, uzyskałam wiele cennych rad i wskazowek w temacie, a na koniec potraktowali mnie właśnie w taki sposób przypisując mi taką etykietę. Tomu, w czasie rozmów kwalifikacyjnych ważne jest poczucie wartości, ważne jest jak nas postrzegają inni. Przykro mi jest z powodu w jaki jestem postrzegana na tamtym forum, jest to forum pomocy a ja szukam pomocy, takową otrzymałam ale dlaczego mnie tak potraktowano? Proszę o komentarze, co mam robić?

Tomu, powodzenie na rozmowie kwalifikacyjnej zależy w dużej mierze na poczuciu własnej wartości. A na tamtym forum tak mnie potraktowano odbierając mi poczucie własnej wartości i obniżając przydatność zawodowo. Przykro mi z powodu w jaki jestem postrzegana. Zakończono temat w taki sposób przypisując mi taką etykietę i uniemożliwiono prawo do obrony. Proszę o pomoc i komentarze. Jest to dla mnie ważne.

Przecież na katoliku dostałaś odpowiedź, co masz robić. Tysiące odpowiedzi.
Napisałaś: "A na tamtym forum tak mnie potraktowano odbierając mi poczucie własnej wartości i obniżając przydatność zawodowo". Nieprawda. To jest Twoja iluzja.

Jak dobrze, że nie pytano mnie nigdy o takie rzeczy jak oczekiwana wysokość zarobków. Okropne pytanie.

Przeczytaj 100 post Michała którego poparła p.o. moderatora. Otrzymałam cenne odpowiedzi i wskazówki, na takie czekałam ale zamknieto temat przypisując mi etykietę trolla. Niejaki Michał zaśmiecał mi wątek, podważając moje dobre intencje a poparła go p.o. moderatora(według mojej wiedzy jest to Bogna). Nie zgadzam się z ich opinią. Ta opinia jest dla mnie krzywdząca i niesprawiedliwa. Straciłam tyle czasu, mogłam go wykorzystać inaczej, gdzie indziej szukać pomocy, gdybym wiedziała, że na koniec tak mnie potraktują.

Wiesz, z moderacją można się nie zgadzać... Nie zawsze - czy tu, czy gdzie indziej - każdy potwierdzi, że takie a nie inne posunięcie jest słuszne. Ale z moderacją nie wygrasz raczej, a uporem zdobędziesz tylko łatkę oszołoma, spamera itp.

Tak to już jest.

Ostatni raz napiszę, choć wątpię, czy dotrze. Czytałam wiele Twoich wypowiedzi na katoliku i nie tylko. Swoją postawą aż się prosiłaś o takie traktowanie. Dziwi mnie, że nie wpadłaś na to, że tak zostaniesz oceniona. Dla mnie to było jasne jak słońce. A ostatnia rada Michała była bezcenna (ta już w innym wątku).
Poza tym czy po chrześcijańsku jest obgadywać jedno forum na innym? Mam posłać link na katolika co tu wypisujesz z podaniem imion? Wiesz, co o Tobie wtedy pomyślą? Zrób sobie taki scenariusz w głowie, takie wyobrażenie. Czy miałabyś jeszcze odwagę się tam odezwać? Czy uważasz, że osoba tak się zachowująca (wyobraź sobie, że Ty jesteś moderatorem forum o takim a nie innym regulaminie) zasługuje na umieszczanie jej wpisów?
Dla wyjaśnienia - nie będę nic wysyłać. Tylko sobie to wyobraź.
Ciekawe, że z Twojego profilu tutaj wynika, że najwięcej postów umieściłaś w dziale "moderacja". Nie czytałam ich, ale sam dział jest zastanawiający.
Może by wreszcie posłuchać spowiednika?

Widzisz ja korzystałam z formuły forum pomocy, bo takiej pomocy potrzebowałam. Gdybym wiedziała, że tak mnie potraktują pomocy bym szukała gdzie indziej. Moje problemy też sprawiały że nie dawałam rady udzielać takiej pomocy innym. Chyba mam prawo nie tylko do odpowiadania ale też do zadawania pytań.

Faktycznie przesadziłam podając imiona. Jeśli to możliwe proszę moderatora o usunięcie imion, bo ja już nie dam rady edytować. Jednak tam moje wyżalanie się było cenzurowane, to zrobiłam to tutaj. Gdy będę chciała sama podam co piszę na innym forum, bo tam nie miałam możliwości tego robić, więc nie musisz tego robić, bo jak będę chciała to sama napiszę

Spowiednik zalecił mi samodyscyplinę. Ale nie wiem jak to osiągnąć. Zadałam na tamtym forum to pytanie i zostało ocenzurowane. Więc założyłam na tym forum ten temat i chciałabym wiedzieć co mam zrobić, by do następnej spowiedzi nastąpiła poprawa.
viewtopic.php?f=50&t=27631