homoseksualizm - prośba o radę
Autor |
Wiadomość |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8227
|
Re: homoseksualizm - prośba o radę
tajfun napisał(a): a ty dalej nie odpowiadasz na pytanie , coś kręcisz kombinujesz i nic czekam Czy mam obrazić twoją inteligencję i wyłożyć ci to bezpośrednio? Skoro prosisz. Najogólniej rzecz biorąc, miłością chrystusową jest miłość Boga i bliźniego, która nie jest sprzeczna z Nauką Ewangelii. Twoje zachowanie było (i mam nadzieję już nie będzie) sprzeczne z Nauką Ewangelii (w tych miejscach w których to zaznaczyłem, więc nie proś mnie o ponowne przypominanie tego samego), dlatego napisałem o tobie to co napisałem. A co do pedofilii - załóż osobny temat, to porozmawiamy.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Śr mar 09, 2011 18:38 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: homoseksualizm - prośba o radę
no właśnie czyli miłość o której mówisz i którą tłumaczysz powinieneś przedłożyć facetowi zawiązującemu ten temat i szlus .natomiast proszę mi przedstawić w których miejscach moje zachowanie było sprzeczne z nauką ewangelii .może chodzi ci o te wpisy = Pisanie o pochylaniu głowy i proszeniu o miłosierdzie przy jednoczesnym pisaniu tego co ty piszesz, jest przykładem obłudy, pychy, dwulicowości, przykładania podwójnej miary, relatywizmu moralnego, nieudolnego maskowania własnej niechęci i nienawiści, co w sumie jest rażąco sprzeczne z miłością chrystusową. Pytanie o jej definicję jest przejawem twojego bezwstydu (i jak to pięknie ujął autor Księgi Objawienia: haniebnej nagości). temat pedofilii jak i homoseksualizmu jest równoznaczny , dlatego że jedno określono jako orientację seksualną a teraz to samo robi się z tym drugim . a jako że tak się to będzie tłumaczyć rozumiem że też całkowicie rozumiesz pedofilów .
|
Śr mar 09, 2011 20:38 |
|
|
maly_kwiatek
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02 Posty: 3507
|
Re: homoseksualizm - prośba o radę
Niniejszy temat nie jest o homoseksualizmie jako takim, ani tym bardziej o pedofilii, tylko o konkretnym przypadku osobistym Marcina i naszej opinii co do tego czy mówić mamie o tym czym Go dotknął Bóg, czy nie mówić.
A to co tajfun z tym tematem robi, przypomina mi trollowanie.
_________________ Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji. Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.
|
Śr mar 09, 2011 20:47 |
|
|
|
|
Angella_S
zbanowana na stałe
Dołączył(a): Wt lis 09, 2010 15:18 Posty: 352
|
Re: homoseksualizm - prośba o radę
tajfun napisał(a): jestem hetero i na dodatek zaliczam się do tej niechlubnej grupy 95-99% seskocholików - litości .- więcej lektury nitzschego - coby tylko nie skończyć tak jak on trzymam kciuki . jako podsumowanie zacytuję = Seksoholizm to jenostka chorobowa więc radze iść do jakiegos psychologa (raczej prywatnego na państwową służbe zdrowia nie ma co liczyć). Trudno żyć z natręctwami seksualnymi, ciągle sie masturbując przy filmach porno, śliniąc się i sapiąc oglądąć sie na każda dziewczynę jaką widzisz. O Nietzschem pewnie tez za wiele nie wiesz skoro nie potrafisz poporawnie napisać jego nazwiska że o znajomości języka polskiego nie wspomnę. Nie rozumiem też jak można wypierać sie własnej natury w imie jakiegoś Boga( który jest na zewnatrz). Wyżej stawiać jakieś dogmaty niż własne Ja. Nie chodzi mi o jakis głupi ateizm. Sądzę że człowiek jest manifestacją Boga lub też manifestującym sie Bogiem, "nie ma boga poza człowiekiem". Jedynym obowiązkiem człowieka jest odkrycie i czynienie swojej Woli. "Napełnijcie się również miłością i wolą kochania, tak jak tego chcecie, kiedy, gdzie i z kim podług własnej woli" - Liber AL
_________________ "Kiedy zorientowałem się, że jestem symbolem Polski, wpadłem w depresję" - ORZEŁ
|
Śr mar 09, 2011 20:50 |
|
|
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8227
|
Re: homoseksualizm - prośba o radę
maly_kwiatek napisał(a): A to co tajfun z tym tematem robi, przypomina mi trollowanie. W jego gwarze nazywałoby się to ewangelizowaniem.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Śr mar 09, 2011 20:58 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: homoseksualizm - prośba o radę
ja tylko się dołączyłem do wypowiedzi które i tak już trochę zboczyły z tematu . i nie tylko ja to zrobiłem , dlatego pisząc że tajfun dodaj też innych . nawiasem jedno wiąże się z drugim re angela s rozumiem że o ślinieniu i ciągłym oglądaniu filmów porno wiesz z własnego doświadczenia ,mam jednak nadzieję że już ci przeszło i dalej trzymam kciuki . a co to jest własna natura - to co czujesz to co masz na zewnątrz czy to kto coś ci wmówił . faktycznie z takim nastawieniem do siebie nie zauważasz innego człowieka - ważne że jesteś ty i dla ciebie . ale i tak trzymam kciuki . elbrus z sił opadłeś weż się w garść i zacznij czytać nitzschego . może wtedy przemówisz gwarą angeli s.
|
Śr mar 09, 2011 21:04 |
|
|
Asparagus
Dołączył(a): Śr mar 09, 2011 12:28 Posty: 382
|
Re: homoseksualizm - prośba o radę
Elbrus napisał(a): Niekrzywdzące nikogo zachowania swingersów są grzeszne. Niekrzywdzące nikogo zachowania homoseksualistów są grzeszne. Niekrzywdzące nikogo zachowania onanistów są grzeszne. Tak uczy Kościół, bo wiąże się to z Nauką Ewangelii. Czego tu nie rozumieć? Jedzenie wieprzowiny i malowanie obrazów przedstawiających Boga też kiedyś uchodziło za grzeszne. Dlaczego jedne rzeczy z Nauki można zmieniać, a innych nie? Skoro kwestie związane z seksualnością są dla Boga takie ważne, to dlaczego Chrystus prawie wcale o tym nie mówił?
|
Śr mar 09, 2011 21:07 |
|
|
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8227
|
Re: homoseksualizm - prośba o radę
Asparagus napisał(a): Jedzenie wieprzowiny i malowanie obrazów przedstawiających Boga też kiedyś uchodziło za grzeszne. Dlaczego jedne rzeczy z Nauki można zmieniać, a innych nie? Bo Piotr ma klucze Królestwa Niebios. Asparagus napisał(a): Skoro kwestie związane z seksualnością są dla Boga takie ważne, to dlaczego Chrystus prawie wcale o tym nie mówił? Skoro obecnie w Kościele są 4 dogmaty maryjne - jedne z fundamentalnych w objawieniu bożym prawd wiary, to dlaczego Chrystus prawie wcale o tym nie mówił?
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Śr mar 09, 2011 21:30 |
|
|
Asparagus
Dołączył(a): Śr mar 09, 2011 12:28 Posty: 382
|
Re: homoseksualizm - prośba o radę
Elbrus napisał(a): Bo Piotr ma klucze Królestwa Niebios. Ale jest znany przypadek, kiedy Paweł "naprostował" Piotra, kiedy ten błądził. Wniosek z tego taki, że Piotr może zmienić zdanie (co już niejednokrotnie miało miejsce). Elbrus napisał(a): Skoro obecnie w Kościele są 4 dogmaty maryjne - jedne z fundamentalnych w objawieniu bożym prawd wiary, to dlaczego Chrystus prawie wcale o tym nie mówił? No właśnie. W styczniu w trakcie spotkania opłatkowego rozmawiałem z przeorem lokalnego klasztoru, odnośnie tego kto może być zbawiony. Z tego co mówił, w zasadzie każdy człowiek, niezależnie czy wierzy, czy nie, może być zbawiony. Chyba nie był to jakiś hereretyk? A jeśli nawet buddysta, czy ateista może być zbawiony, to po co w ogóle te dogmaty?
|
Śr mar 09, 2011 21:47 |
|
|
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8227
|
Re: homoseksualizm - prośba o radę
Asparagus napisał(a): Elbrus napisał(a): Bo Piotr ma klucze Królestwa Niebios. Ale jest znany przypadek, kiedy Paweł "naprostował" Piotra, kiedy ten błądził. Wniosek z tego taki, że Piotr może zmienić zdanie (co już niejednokrotnie miało miejsce). Paweł skrytykował jego osobiste postępowanie, a nie nauczanie: viewtopic.php?f=16&t=4629 (EX CATHEDRA) viewtopic.php?f=16&t=20372 (O papieskiej nieomylności-małe sprostowanie) viewtopic.php?f=16&t=10711 (Nieomylność papieska) //prawdy wiary viewtopic.php?f=27&t=7698 (Nieomylność nauczania Kościoła) viewtopic.php?f=2&t=1506 (Kościół - jego nieomylność i karty historii) //luźna dyskusja Asparagus napisał(a): A jeśli nawet buddysta, czy ateista może być zbawiony, to po co w ogóle te dogmaty? viewtopic.php?f=48&t=20736 (Co to znaczy, że poza Kościołem nie ma zbawienia?) viewtopic.php?f=48&t=2682 (Poza Kościołem nie ma zbawienia, czyli nawracać czy nie?) viewtopic.php?f=46&t=23035 (Dlaczego ludzie utożsamiają Krk z Kościołem Chrystusa?)
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Śr mar 09, 2011 21:56 |
|
|
Asparagus
Dołączył(a): Śr mar 09, 2011 12:28 Posty: 382
|
Re: homoseksualizm - prośba o radę
Elbrus napisał(a): Paweł skrytykował jego osobiste postępowanie, a nie nauczanie: A czy uczynki nie są jednocześnie przykładem, czyli nauką? A Ty jak uważasz, nie można być zbawionym jeśli się nie uznaje dogmatów?
|
Śr mar 09, 2011 22:03 |
|
|
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8227
|
Re: homoseksualizm - prośba o radę
Elbrus napisał(a): A czy uczynki nie są jednocześnie przykładem, czyli nauką? Nie jest to nauka spełniająca dogmatyczne wymaganie orzeczenia ex cathedra (poczytaj zalinkowane tematy). Asparagus napisał(a): A Ty jak uważasz, nie można być zbawionym jeśli się nie uznaje dogmatów? To zależy, do jakiego Kościoła bym należał, a że nie jest to temat o zbawieniu niewierzących w dogmaty, to nie chcę się tutaj o tym wypowiadać. Jak zauważył maly_kwiatek - dość już było niepotrzebnych wpisów.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Śr mar 09, 2011 22:08 |
|
|
lublin33338
Dołączył(a): Pn maja 10, 2010 15:26 Posty: 455
|
Re: homoseksualizm - prośba o radę
Asparagus napisał(a): No właśnie. W styczniu w trakcie spotkania opłatkowego rozmawiałem z przeorem lokalnego klasztoru, odnośnie tego kto może być zbawiony. Z tego co mówił, w zasadzie każdy człowiek, niezależnie czy wierzy, czy nie, może być zbawiony. Chyba nie był to jakiś hereretyk? A jeśli nawet buddysta, czy ateista może być zbawiony, to po co w ogóle te dogmaty? Wielu księży tak uważa. Problem polega na tym, że jest to nie do końca zgodne z tradycją a nawet " niewygodne". Poza tym łatwiej jest prawić morały, straszyć karą, oceniać i krytykować niż pochylić się nad konkretną osobą, poznać jej problemy, zrozumieć i wyłuskać to, co dobre. Obecnie nawet teologowie zastanawiają się nad terminem wiary ukrytej. A chodzi tutaj mniej więcej o to, ze ateista nie może być potępiany tu na ziemi ani tez skazywany na "wieczne męki' tylko dlatego, że preferuje taki a nie inny światopogląd. Ważniejszy od światopoglądu i zmówionych pacierzy jest styl życia oraz stosunek do drugiego człowieka.
|
Śr mar 09, 2011 22:11 |
|
|
Asparagus
Dołączył(a): Śr mar 09, 2011 12:28 Posty: 382
|
Re: homoseksualizm - prośba o radę
Elbrus napisał(a): Nie jest to nauka spełniająca dogmatyczne wymaganie orzeczenia ex cathedra (poczytaj zalinkowane tematy). A czy św. Piotr wiedział w ogóle, co to są orzeczenia ex cathedra? Chyba wiesz w jaki sposób doszło do ogłoszenia dogmatu o nieomylności papieża. Trudno się w tym dopatrywać działania Ducha Świętego. Elbrus napisał(a): że nie jest to temat o zbawieniu niewierzących w dogmaty, A wracając do tematu. Czy uznanie homoseksualnej miłości za grzech, jest dogmatem?
|
Śr mar 09, 2011 22:26 |
|
|
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8227
|
Re: homoseksualizm - prośba o radę
Asparagus napisał(a): Czy uznanie homoseksualnej miłości za grzech, jest dogmatem? Nie chcę popełnić błędu, ale zdaje się, że jest to tzw. pewnik teologiczny, czyli dość oczywista i bezpośrednio wynikająca z logiki interpretacja wyjaśniająca pewne prawdy, niekoniecznie potrzebne do zbawienia, takie jak: ilu synów miał Jesse ojciec Dawida. W tym przypadku dotyczy to sprawy po części związanej z moralnością, ale po większej części z wiarą, ale nie trzeba ustanawiać żadnego dogmatu w sprawie tak oczywistej i interpretowanych jednoznaczne przez większość wyznań chrześcijańskich (wyłączając egzegetycznych liberałów, którzy nawet zmartwychwstanie Jezusa odczytują jako mit o charakterze symbolicznym).
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
Ostatnio edytowano Śr mar 09, 2011 22:55 przez Elbrus, łącznie edytowano 1 raz
|
Śr mar 09, 2011 22:44 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|