A może by tak zacząć normalnie dyskutować, zamiast się kłócić i obrażać nawzajem? W przeciwnym wypadku będę musiał przyznać ostrzeżenia. Nikt z nas nie jest nieomylny, a wypowiedzi teologów też nie są jednoznaczne i często bardziej mącą niż wyjaśniają. Dzieląc się tym, co wiemy mamy szansę wzajemnie się czegoś nauczyć od siebie. Po co od razu "obrzucać się błotem" i wyzywać od heretyków, czy zarzucać atakowanie Kościoła? W kwestii formalnej natomiast. W oficjalnym dokumencie watykańskiej Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów jakim jest "Dyrektorium o pobożności ludowej i liturgii" możemy przeczytać:
Cytuj:
Wyrażenie "relikwie świętych" to przede wszystkim ciała - lub ich znaczne części - tych, którzy dzięki heroicznej świętości życia, przebywając obecnie w ojczyźnie niebieskiej, byli na ziemi najwspanialszymi członkami Mistycznego Ciała Chrystusa i żywą świątynią Ducha Świętego (por. 1 Kor 3,16; 6,19; 2 Kor 6,16). Relikwiami są również przedmioty należące do świętych, jak sprzęty, ubrania i rękopisy, przedmioty otarte o ich ciała lub ich groby, oleje, lniane płótna (brandea), a także czczone ich wizerunki"
pogrubienie moje
Źródło dla zainteresowanych:
Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, Dyrektorium o pobożności ludowej i liturgii. Zasady i wskazania, Poznań 2003, cz. II, rozdz. IV, nr 236, s. 166-167.
Odnośnie handlu - to trzeba by doczytać jak w KPK rozumiano relikwie - Dyrektorium powstało po KPK, oraz jak interpretuje się w KPK "handel relikwiami". Niestety nie mam pod ręką odpowiedniej literatury by to teraz sprawdzić.