Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy Jezus istniał?
gnostyk napisał(a): To jest argumentacja pewnego profesora ale wy katolicy jesteście oczywiście lepsi oraz mądrzejsi od głupich profesorów.
Chrześcijańscy kopiści fałszowali różne pisma na potęgę aby je dopasować do swoich religijnych tez i teologii. Oczywiście zaraz napiszesz, że to bzdury. Dam przykład: Kościół Katolicki dokonał fałszerstwa donacji Konstantyna, którą rzekomo przekazał imperium pod władzę kościoła. Kościół Katolicki po 500 latach i w obliczu druzgocących dowodów przyznał się do tego fałszerstwa. Do Józefa Flawiusza również dopisali te "historyczne wzmianki o Jezusie" ale i to fałszerstwo zostało wykryte i wykazane. Kościół Katolicki to jeden z największych fałszerzy historii więc wasze religijne przekazy należy traktować z dużą nieufnością a już na pewno nie jako przekazy historyczne.
Historycy milczą o Jezusie i tyle a to co jest to radosna twórczość katolickich kopistów. Ogólnie podoba mi się Twoja logika gnostyk. Wszystko co ci nie pasuje odrzucasz jako fałszywe. Kościół wszystko fałszuje, nawet ma swoich własnych naukowców, ale oczywiście gnostyk wykrył fałszerstwa. Tak przy okazji może podać źródło informacji, że Kościół przyznał się do fałszerstwa donacji Konstantyna?
|
Wt lut 01, 2011 21:06 |
|
|
|
 |
gnostyk
Dołączył(a): N sty 23, 2011 15:13 Posty: 52
|
 Re: Czy Jezus istniał?
kacperek29 napisał(a): gnostyk napisał(a): To jest argumentacja pewnego profesora ale wy katolicy jesteście oczywiście lepsi oraz mądrzejsi od głupich profesorów.
Chrześcijańscy kopiści fałszowali różne pisma na potęgę aby je dopasować do swoich religijnych tez i teologii. Oczywiście zaraz napiszesz, że to bzdury. Dam przykład: Kościół Katolicki dokonał fałszerstwa donacji Konstantyna, którą rzekomo przekazał imperium pod władzę kościoła. Kościół Katolicki po 500 latach i w obliczu druzgocących dowodów przyznał się do tego fałszerstwa. Do Józefa Flawiusza również dopisali te "historyczne wzmianki o Jezusie" ale i to fałszerstwo zostało wykryte i wykazane. Kościół Katolicki to jeden z największych fałszerzy historii więc wasze religijne przekazy należy traktować z dużą nieufnością a już na pewno nie jako przekazy historyczne.
Historycy milczą o Jezusie i tyle a to co jest to radosna twórczość katolickich kopistów. Ogólnie podoba mi się Twoja logika gnostyk. Wszystko co ci nie pasuje odrzucasz jako fałszywe. Kościół wszystko fałszuje, nawet ma swoich własnych naukowców, ale oczywiście gnostyk wykrył fałszerstwa. Tak przy okazji może podać źródło informacji, że Kościół przyznał się do fałszerstwa donacji Konstantyna? Nie sprowadzaj dyskusji do tego poziomu i nie ośmieszaj się. Nie napisałem, że Kościół wszystko fałszuje a podałem konkretne przykłady. Twoje lenistwo mnie osłabia!!! Kliknij kilka razy i sobie znajdziesz informację. Fakt fałszerstwa przez Kościół donacji Konstantyna jest znany od bardzo dawna a sam Kościół się do tego przyznał więc daruj sobie i nie wylewaj potu na próżno przy klawiaturze. To akurat jeden Bóg wie ile fałszerstw popełnili i ile zniszczyli bezcennych dla ludzkości tekstów aby udowodnić swoje tezy. Wiele rzeczy zachowało się wyłącznie we fragmentach bo katoliccy apologeci pisali dzieła polemiczne cytując autorów gdyż taki był zwyczaj. Dobry przykład to Celsus, którego cytował Orygenes. Bardzo ciekawe jest to, że Orygenes nazywa Celsusa nieukiem i od różnych jeszcze. Po co więc podjął polemikę z jego dziełem i to w kilkadziesiąt lat po tym jak je Celsus napisał. Warto polemizować z nieukiem i głupkiem i zadawać sobie tyle zachodu aby go obalać? Ostatnie zdanie wyłącznie dla myślących!
_________________ Ślimak, który kwiaty ślini, Tak ich nie brzydzi, jako ta zuchwała Fałszywa, dawna po cezarach wdowa, Kościół, — bez ducha bożego i słowa.
Juliusz Słowacki
|
Wt lut 01, 2011 21:21 |
|
 |
Login2
Dołączył(a): N sty 23, 2011 11:09 Posty: 916
|
 Re: Czy Jezus istniał?
Cytuj: To jest argumentacja pewnego profesora ale wy katolicy jesteście oczywiście lepsi oraz mądrzejsi od głupich profesorów. Przyjąłeś profesora za autorytet. Ten sam profesor powiedział ci, że Tacyta sfałszowali Chrześcijanie. Jako dowód przedstawia jeden argument. To, że Tacyt nie mógł użyć sformułowania "Chrześcijanie" bo wtedy takie nie istniało. Wykazałem ci że się mylił, bo w dziejach apostolskich jest napisane, że uczniowie Jezusa nazywali się Chrześcijanami praktycznie zaraz po jego śmierci. Dzieje apostolskie zostały napisane około 64r, a roczniki Tacyta w 117r. Są to dane historyczne. I dokumenty mówią same za siebie. Profesor więc powiedział nie prawdę... To, że KK coś tam fałszował mnie nie interesuje, bo katolikiem nie jestem. Nie zdziwiłbym się gdyby tak było. Co do samych dokumentów poza biblijnych to nie wystarczy powiedzieć, że są one sfałszowane. Trzeba to udowodnić. Na fałszerstwo "Roczników" Tacyta nie ma najmniejszego dowodu.
|
Śr lut 02, 2011 14:24 |
|
|
|
 |
stanislav
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pn lis 29, 2010 14:18 Posty: 195
|
 Re: Czy Jezus istniał?
W Iranie powiesili człowieka który twierdził ze jest Bogiem. A co jesli to było powtórne przyjście Chrystusa? http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... ogiem.html
|
Śr lut 02, 2011 16:30 |
|
 |
gnostyk
Dołączył(a): N sty 23, 2011 15:13 Posty: 52
|
 Re: Czy Jezus istniał?
stanislav Jak widzisz kompletnie nic 
_________________ Ślimak, który kwiaty ślini, Tak ich nie brzydzi, jako ta zuchwała Fałszywa, dawna po cezarach wdowa, Kościół, — bez ducha bożego i słowa.
Juliusz Słowacki
|
Śr lut 02, 2011 20:21 |
|
|
|
 |
gnostyk
Dołączył(a): N sty 23, 2011 15:13 Posty: 52
|
 Re: Czy Jezus istniał?
Cytuj: To, że KK coś tam fałszował mnie nie interesuje, bo katolikiem nie jestem. Nie zdziwiłbym się gdyby tak było. Co do samych dokumentów poza biblijnych to nie wystarczy powiedzieć, że są one sfałszowane. Trzeba to udowodnić. Na fałszerstwo "Roczników" Tacyta nie ma najmniejszego dowodu. Do Tacyta jeszcze wrócę. Mnie natomiast te fałszerstwa bardzo interesują.
_________________ Ślimak, który kwiaty ślini, Tak ich nie brzydzi, jako ta zuchwała Fałszywa, dawna po cezarach wdowa, Kościół, — bez ducha bożego i słowa.
Juliusz Słowacki
|
Śr lut 02, 2011 20:25 |
|
 |
terezjusz
Dołączył(a): N lis 07, 2010 15:04 Posty: 800
|
 Re: Czy Jezus istniał?
Terezjusz napisał(a): Cytuj: Ci ktorzy na serio zyja Bogiem na co dzien napewno tak bo wiedza jakie to dla nich wazne,tym dla ktorych wiara to tylko tradycja , przyzwyczajenie jest to obojetne ot jeszcze jeden przymus nakazany przez Kosciol. Możesz to rozwinąć bo nie wiem co to znaczy żyć na serio z Bogiem? Inkwizycja też z nim żyła na serio. Jaki jest sens mowienia ci co znaczy ZYC BOGIEM na serio jak i tak w Niego nie wierzysz,wyjezdzasz odrazu z inkwizycja,a inkwizycja interesuje mnie tyle co zeszloroczny snieg,sami za siebie beda odpowiadac przed Bogiem i to On ich bedzie osadzal nie my
|
Śr lut 02, 2011 22:27 |
|
 |
gnostyk
Dołączył(a): N sty 23, 2011 15:13 Posty: 52
|
 Re: Czy Jezus istniał?
Cytuj: Jaki jest sens mowienia ci co znaczy ZYC BOGIEM na serio jak i tak w Niego nie wierzysz,wyjezdzasz odrazu z inkwizycja,a inkwizycja interesuje mnie tyle co zeszloroczny snieg,sami za siebie beda odpowiadac przed Bogiem i to On ich bedzie osadzal nie my Oczywiście, że nie wierzę ale spytałem jasno co to oznacza dla Ciebie? Twoja odpowiedż - ? Super wygodne podejście i charakterystyczne dla wierzących przy takich tematach. Co mnie interesuje, to było dawno, kościół to ludzie i popełniają błędy itd.... , zawsze to samo ble, ble........... Przed Bogiem czyli nie wiadomo przed kim? Super odpowiedzialność tylko gdzie ten sędzia? Tak samo dobrze można odpowiadać przed Harrym Potterem albo Jodą.
_________________ Ślimak, który kwiaty ślini, Tak ich nie brzydzi, jako ta zuchwała Fałszywa, dawna po cezarach wdowa, Kościół, — bez ducha bożego i słowa.
Juliusz Słowacki
|
Cz lut 03, 2011 22:00 |
|
 |
zephyr7
Dołączył(a): Wt paź 07, 2008 19:13 Posty: 800
|
 Re: Czy Jezus istniał?
Krętymi ścieżki Mocy są 
|
Cz lut 03, 2011 22:38 |
|
 |
krzyjak
Dołączył(a): So kwi 02, 2011 12:58 Posty: 11
|
 Re: Czy Jezus istniał?
Rzecz znamienna, że do końca XVIII wieku nikt nie podważał historyczności osoby Jezusa Chrystusa. A przecież najłatwiej było to uczynić przeciwnikom chrześcijaństwa w I i II stuleciu. Gdyby zarzuty takie były zasadne, chrześcijanie nie byliby w stanie ich odeprzeć. Różni poganie kwestionowali Bóstwo Chrystusa, ale nikt nie zaprzeczał, że Jezus naprawdę istniał.
Dopiero skrajny racjonalizm oświecenia z końca XVIII wieku — z przesłanek filozoficzno-światopoglądowych, a nie historycznych — zaczął głosić, że postać Chrystusa należy do rzędu bajek.
|
So kwi 02, 2011 13:02 |
|
 |
Wiadomokto
czasowo zablokowany
Dołączył(a): So lis 13, 2010 0:31 Posty: 103
|
 Re: Czy Jezus istniał?
Temat stary ale skoro już reanimowany... to jedziem!
Wszystkie pozachrześcijańskie "dowody" na istnienie Jezusa prawdopodobnie (blisko 99% pewności) zostały sfałszowane:
Flavius Josephus - "Testimonium Flavianum": wzmianki o Jezusie wyraźnie wstawione przez późniejszych skrybów, o czym świadczy inne słownictwo tych fragmentów, oraz odnalezione różne wersje. Fakt fałszerstwa potwierdzają nawet historycy związani z Watykanem.
Piliniusz Młodszy - wspomina tylko o wczesnych chrześcijanach, ale nie o osobie Chrystusa.
Tacyt - opierał się na tekstach chrześcijańskich (wiadomo to stąd, że np. nazywa Piłata "prokuratorem", gdyby korzystał z rzetelnych źródeł rzymskich - napisłaby o "prefekcie").
Seutonius Tranquillus wspomina o "Chrestusie", ale był to popularny przydomek.
Jest jeszcze kilka innych, podobnie mętnych źródeł. Dużo za mało, żeby potwierdzić istnienie tej postaci. Jezusa z Nazaretu syna Józefa i Marion nie ma też na żadnym oficjalnym, rzymskim spisie ludności - co jest dość dziwne, bo były one bardzo dokładne.
_________________ Jeśli miałbym zostać gorliwym wyznawcą jakiejś religii - wybrałbym taką, która ma najwięcej sensu - byłbym Jedi!
|
So kwi 02, 2011 23:51 |
|
 |
krzyjak
Dołączył(a): So kwi 02, 2011 12:58 Posty: 11
|
 Re: Czy Jezus istniał?
Wiadomokto napisał(a): Temat stary ale skoro już reanimowany... to jedziem!
Wszystkie pozachrześcijańskie "dowody" na istnienie Jezusa prawdopodobnie (blisko 99% pewności) zostały sfałszowane:
Flavius Josephus - "Testimonium Flavianum": wzmianki o Jezusie wyraźnie wstawione przez późniejszych skrybów, o czym świadczy inne słownictwo tych fragmentów, oraz odnalezione różne wersje. Fakt fałszerstwa potwierdzają nawet historycy związani z Watykanem.
Piliniusz Młodszy - wspomina tylko o wczesnych chrześcijanach, ale nie o osobie Chrystusa.
Tacyt - opierał się na tekstach chrześcijańskich (wiadomo to stąd, że np. nazywa Piłata "prokuratorem", gdyby korzystał z rzetelnych źródeł rzymskich - napisłaby o "prefekcie").
Seutonius Tranquillus wspomina o "Chrestusie", ale był to popularny przydomek.
Jest jeszcze kilka innych, podobnie mętnych źródeł. Dużo za mało, żeby potwierdzić istnienie tej postaci. Jezusa z Nazaretu syna Józefa i Marion nie ma też na żadnym oficjalnym, rzymskim spisie ludności - co jest dość dziwne, bo były one bardzo dokładne. Załóżmy, że ,masz rację. Dowody zostały sfałszowane. Ale dlaczego nie znalazł się ani jeden fragment podważający istnienie Jezusa? Nikt nigdy nie napisał, że chrześcijanie wymyślili osobę Jezusa - do końca XVIII wieku. To byłby zarzut nie do odparcia przez chrześcijan żyjących w I wieku. A było wielu takich, którym zależało na zniszczeniu "sekty chrześcijan" Na nic by się zdało fałszowanie rękopisów gdy dookoła istniało by w ludziach przeświadczenie, że Jezus nigdy nie istniał. Po co fałszować rękopisy, które i tak nie wiele osób czytało, bo niewielu miało do nich dostęp. Nie mówiąc już o tym że większość ludzi nie umiało czytać. Chrześcijaństwo nie rozprzestrzeniało się na podstawie jakichś sfałszowanych ksiąg rozdawanych po ulicach, ale dzięki przekazowi ustnemu. Nie wyobrażam sobie sytuacji, że chrześcijanie głoszą ewangelie tłumom ludzi, którzy doskonale wiedzą, że Jezus nigdy nie istniał. Albo ludziom, którzy nie są pewni czy istniał, bo to dla nich pewnie jakaś legenda. Problem z początkami chrześcijaństwa nie polegał na tym Czy Jezus w ogóle istniał, tylko Kim był. Uważasz, że znalazłoby się wielu ludzi, którzy by stawali na dziedzińcach miast i głosili ewangelię o zmyślonym Jezusie mając przeświadczenie, że mogą za to zginąć? A Chrześcijan było było sporo nawet w I wieku. Obojętnie jaki tekst przeczytamy o chrześcijaństwie datowany na I, II lub III wiek w każdym wyraźnie widać, że piszący nie ma jakichkolwiek wątpliwości co do historyczności Jezusa. Nikt w tych czasach o takiej hipotezie nawet nie słyszał.
|
N kwi 03, 2011 13:52 |
|
 |
Wiadomokto
czasowo zablokowany
Dołączył(a): So lis 13, 2010 0:31 Posty: 103
|
 Re: Czy Jezus istniał?
@krzyjak
Nie twierdzę, że Jezus nigdy nie istniał. Twierdzę, że brak jest jakichkolwiek historycznych dokumentów potwierdzających fakt jego istnienia a takich by z pewnością było od zatrzęsienia zważywszy na fakt jakich "niby" cudów miał dokonać.
Prawdopodobnie istniała postać na której ewangeliści się wzorowali, jakiś wędrowny nauczyciel/kaznodzieja, który jak wielu w tamtych czasach żył z darowizn. Może był nieco rąbnięty a może to był tylko zwyczajny oszust jakich wiele? W każdym razie schemat wyglądał tak: Jezus ze swoimi "uczniami" przybywał do jakiejś wsi/miasta, cała wieś pozbawiona rozrywek przychodziła na taki spektakl, gdzie Jezus wygłaszał kazania. W tym czasie "uczniowie" Jezusa wchodzili w tłum i albo kradli sakiewki (co zamożniejszym) albo zbierali datki. O wiele łatwiejsze i przyjemne życie niż te jakie wiódł typowy cieśla w 1 wieku naszej ery.
Jezus był jednak postacią wyjątkową ponieważ w jakiś chcąc-nie chcąc sposób zdobył reputację cudotwórcy. Prosty lud widział w nim mesjasza, który uwolni Palestynę spod Rzymskiej okupacji. Rzymianie szybko się pokapowali co jest grane i w ramach przykładu, że Rzymianie są w Palestynie na dobre ukrzyżowali Jezusa zgodnie z zasadą "winien nie winien wisieć powinien"
Jakieś 40 lat później podczas powstania Żydowskiego przeciw Rzymianom pewien skryba którego późniejsi historycy nazwali Marek, spisał pierwszą ewangelię o zapomnianym już wtedy kaznodziei Jezusie. Ewangelia trafiła w podatny grunt, zdesperowanych ludzi, którzy ginęli tysiącami podczas oblężenia Jerozolimy (potworności jakie się działy podczas oblężenia biją na głowę pierwszą zimę oblężenia Leningradu) się przyjęła. A że w 1 wieku naszej ery ludzie nie żyli zbyt długo niewielu było takich, którzy postać Jezusa dokładnie znali, mit Jezusa się przyjął i żyje po dziś dzień.
Ciekawe co by na to powiedział ten palestyński cieśla gdyby się dowiedział, że jego mały przekręt "trochę" się wymknął spod kontroli.
_________________ Jeśli miałbym zostać gorliwym wyznawcą jakiejś religii - wybrałbym taką, która ma najwięcej sensu - byłbym Jedi!
|
N kwi 03, 2011 14:24 |
|
 |
gargamel
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So gru 11, 2010 21:39 Posty: 918
|
 Re: Czy Jezus istniał?
Ładna teoria, ale co akurat w Jezusie było takiego wyjątkowego? Przecież cwaniaczków, hochsztaplerów, szamanów i innych cudaków było wielu, ale to od narodzin Jezusa początek wzięła nasza era. I mimo upływu tylu wieków Jezus ma nadal wielu czcicieli na całym świecie.
_________________ http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=42&t=30168 http://pajacyk.pl/
|
N kwi 03, 2011 14:51 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Czy Jezus istniał?
krzyjak napisał(a): Rzecz znamienna, że do końca XVIII wieku nikt nie podważał historyczności osoby Jezusa Chrystusa. A w którym wieku zaczęto kwestionować historyczność Noego lub Adama? krzyjak napisał(a): Chrześcijaństwo nie rozprzestrzeniało się na podstawie jakichś sfałszowanych ksiąg rozdawanych po ulicach, ale dzięki przekazowi ustnemu. Przede wszystkim przez dzięki przekazowi ustnemu, ale przecież również dzięki Staremu Testamentowi, który był przedstawiany jako spisane dzieje Mesjasza, proroczo spisane jeszcze przed jego narodzeniem. krzyjak napisał(a): Uważasz, że znalazłoby się wielu ludzi, którzy by stawali na dziedzińcach miast i głosili ewangelię o zmyślonym Jezusie mając przeświadczenie, że mogą za to zginąć? Nie ma co zastanawiać się nad tym, czy znalazłoby się, skoro jak widać wielu się takich znalazło. krzyjak napisał(a): Różni poganie kwestionowali Bóstwo Chrystusa, ale nikt nie zaprzeczał, że Jezus naprawdę istniał. Istnienia Perseusza i Herkulesa pewnie też nie kwestionowali. krzyjak napisał(a): Nie wyobrażam sobie sytuacji, że chrześcijanie głoszą ewangelie tłumom ludzi, którzy doskonale wiedzą, że Jezus nigdy nie istniał. Albo ludziom, którzy nie są pewni czy istniał, bo to dla nich pewnie jakaś legenda. Wielu apologetów powołuje się na fragment przemowy Piotra, który odważnie głosi Dobrą Nowinę o Jezusie powołując się na wiedzę słuchaczy: Mężowie izraelscy, słuchajcie tego, co mówię: Jezusa Nazarejczyka, Męża, którego posłannictwo Bóg potwierdził wam niezwykłymi czynami, cudami i znakami, jakich Bóg przez Niego dokonał wśród was, o czym sami wiecie.(Dzieje 2:22) Ktoś by mógł pomyśleć: no tak, skoro Piotr zwrócił się do Żydów, że o sprawie Jezusa doskonale wiedzą, to nie mógł powiedzieć nieprawdy, bo wtedy byłby szybko zdemaskowany przez naocznych świadków, którzy byli przeciwnikami Jezusa. Racja, ale podobne przemówienia i to z równie dużym przekonaniem głosili poganie: Wreszcie sekretarz uspokoił tłum i powiedział: Efezjanie, czyż istnieje człowiek, który by nie wiedział, że miasto Efez oddaje cześć wielkiej Artemidzie i posągowi, który spadł z nieba? Temu nie można zaprzeczyć. Dlatego winniście zachować spokój i nic nie czynić pochopnie. (Dzieje 19:35-36)
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
N kwi 03, 2011 15:01 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|