Ja także oglądałem ten film i też skupiłem się nad tym tekstem. Sam film może sie udał bo potrafi zszokować ale hasło że 1 z 100 tyś zostanie zbawiony zwala z nóg największego nawet optymistę. Przyznaję ze sam miałem doła. Sądzę jednak że to nieprawda a tylko przenośnia. Sądze jednak że przez takie podanie liczb autor filmu może zrobić więcej zła niż dobra bo nawet największy katolik popadnie wątpliwości i moze stwierdzić że np. Po co mam się modlić skoro i tak z pewnością nie będe należał do grona szczęśliwców skoro tak ich mało? Czy nie o to chodzi szatanowi żeby "zwieść" i poddać w wątpliwość nawet najbardziej wierzące serca. Pamiętajmy że to pan kłamstwa obłudy i największą jego bronią jest doprowadzić człowieka do całkowitej rozpaczy ( Ja wierzę ze piekło istnieje i większość ludzi tam trafi ( jednak gdyby liczba ta była prawdziwa to nie ważna byłaby modlitwa w której Pan Jezus podał św Gertrudzie. Piszę tam Obiecuję że 1 osoba będzie mogła zapewnić ochronę umierającym 1 mln dusz jeżeli chociaż raz odmówi ta modlitwę i dusze te w ciągu tego dnia nie zostaną potępione. Tak bardzo was pragnę i chcę abyście korzystali z tej łaski. Dlatego osobiście bardziej wierzę w objawienia i nie sądzę żeby aż tak mała liczba została zbawiona skoro Pan Jezus dał nam łaskę takich modlitw. Niech każdy poszuka modlitwy św Gertrudy w internecie. Sam odmawiam ją przynajmniej 10 razy dziennie i każdego zachęcam do modlitwy za umierających.

A mógłbyś podać do tego źródło?
Ja znalazłem tylko to:
http://www.angelus.pl/index.php?option= ... Itemid=818
i nie ma tam nic o 1 milionie ludzi ocalonych od piekła dzięki 1 modlitwie.

http://modlitwa.frix.pl/temat/70001/mod ... modlitwy/5

Jest na tamtej stronie podane, że modlitwa powoduje uwolnienie 1000 dusz. Aby uzyskać uwolnienie 1 miliona dusz należałoby spotkać się w 5 osób i odmówić tą modlitwę 200 razy.

Przepraszam Wojtek masz w zupełności racje. Pomyliłem z objawieniem św Gertrudy ponieważ w swoim modlitewniku miałem te modlitwy wszystkie razem. Jest jednak modlitwa dana przez p. Jezusa i prosi aby wszyscy jak najczęściej się nia modlili. Pan Jezus mówi tak modlitwa daje ochronę umierającym w liczbie 1mln jeżeli któryś kraj liczy 40 mln to odmówcie 40 razy a wszyscy co umrą w danym dniu nie pójdą na wieczne potępienie. Jest to modlitwa na czasy ostateczne i jest wynikiem miłosierdzia Bożego. Nie wiem komu zostało to objawione ale w wielu modlitewnikach można ją znaleźć. Nie wiem czy to miejsce jest właściwe ale skoro temat taki ciężki to podam jej treść cyt:
Matko Boża! Tę modlitwę składam w Twoim Niepokalanym Sercu, ponieważ Ty wiesz najlepiej, gdzie i komu w danej chwili ona jest najbardziej potrzebna.
W dniu dzisiejszym łączę moje cierpienia i mój krzyż i cierpienia i krzyże ludzi, którzy nie ofiarują ich Bogu, z Twoim Krzyżem Panie Jezu przez Niepokalana Mamę Twoją i proszę Cię:
Panie Jezu przez Bolesną Mękę Twoją i Krew, którą wylałeś za nas, za mnie na Krzyżu, przez Najświętszą Agonię Twoją przez Miłosierdzie Boże, daj łaskę zbawienia duszom dziś i w tej chwili umierającym, aby nie poszły na wieczne potępienie.

Jest to modlitwa za umierających a nie za zmarłych ale myślę że bardzo potrzebna dająca szanse duszom

dlaczego nie słuchacie słów Boga?..On nie pragnie wytracenia,ale zbawienia..a jeśli ktoś nie zostanie..to dlatego ŻE TAK WŁĄŚNIE CHCE

Niekoniecznie.
Jeśli ktoś nie chce zostać potępiony, ale z przyczyn obiektywnych nie może zostać zbawiony,
to zostanie potępiony, mimo że tego nie chciał.

elbrus to twoje - nie mogę załapać o co idzie .

Była to odpowiedź na słowa Renaty mówiące,
że jeśli ktoś nie zostanie zbawiony, jest tylko skutkiem tego, że nie chciał być zbawiony.
Nie zgadzam się z tą tezą.

renata ma rację wolna wola człowieka sprawia że , możesz być zbawiony bo Bóg pragnie aby przyszli do niego wszyscy . Po następne nie rozumiem pojęcia
wszystko jest uzależnione od człowieka , nie ma przyczyn obiektywnych .

Także wiele zależy od Boga i Jego łaski.Przyczynami obiektywnymi nazwałbym to, co sprawia, że można mówić o bożym sądzie, że jest sprawiedliwy.

Uważasz że bez względu na nasz trud codziennego życia , możemy zostać potępieni bo nastąpiły przyczyny obiektywne niezależne od nas - jakoś nie widzę w tym miłosiernego Jezusa . Twoje założenie jest założeniem protestanckim , które mówi , że praktycznie nic nie musimy robić bo i tak albo wóz albo przewóz .

Nie - te przyczyny są zależne od nas, a pomimo naszej chęci zbawienia,
Bóg osądza także według nich, a nie według ludzkich pragnień.

Czy możesz rozwinąć co masz na myśli?

nie wiem o jakim filmie konkretnie mówicie, ale wymieniony cytat ze św. Hieronima (razem z opiniami wielu świętych na temat tego jaka część ludzkości zostanie zbawiona) można znaleźć http://www.youtube.com/watch?v=XF8DV1SE ... ure=relmfu

ponadto cytat jest wyrwany z kontekstu, brzmi on nieco inaczej: spośród 100 000 osób którzy żyli w grzechu aż do śmierci zaledwie 1 będzie zbawiony