Nie, bo myślę, że nie zrobiłeś mi na złość i działałeś w dobrej wierze. Wystarczy, że po prostu anulujesz skutki własnego błędu w postaci niezasłużonego moim zdaniem ostrzeżenia po moim adresem. Tylko tyle. W końcu sam napisałeś, że "należy się wycofanie ostrzeżenia".

Wist wal prosto z mostu prawo do zabierania głosu w dyskusji maja prawo tylko wierzący .
Nie wiem w którym momencie obraziłam kościół .
Nie napisałam również że rozumiem biblie lepiej niż kościół .Po prostu rozumiem ją inaczej .
Czy z tego powodu mam dostawać publiczne ostrzeżenia nie wiem.
Rozumiem jednak , że nie mam prawa pisać nic co mogłoby zaszkodzić kościołowi.
Weryfikacje zostawię Tobie ale smutne to , że katolicy tak zaściankowo wierzą w swoje przekonania nie dopuszczając obcego głosu.

Sory Wist źle przeczytałam to było ostrzeżenie ni do Mnie przepraszam.
Jednak w momencie gdzie usunąłeś moje posty a zostawiłeś tylko komentarz może wynikać, że napisałam, że jestem nie omylna co jest nie prawdą.

Madziu, zdecyduj się na coś. Raz po raz piszesz, że kiedy czyta się samemu biblię - to dochodzi się do własnych, dobrych wniosków z tej lektury,. bo te, które wyciąga Kościół są złe. Pycha nadyma Cię jak balon, taki różowy i pulchniutki. Potem znów prostujesz, że Kościół jest be, Ty masz rację, ale wcale nie pisałaś, że Ty masz rację, a Kościół jej nie ma.
Zdecyduj się w końcu na jedną wersję...

kompletny absurd. A znieczulenie przy usuwaniu zęba to też grzech? Jeśli jest możliwość ulżenia sobie i zmniejszenia bólu, co w tym złego? Wręcz przeciwnie. Rozważać należy wyłącznie skutki medyczne (znieczulenie nie jest całkiem obojętne, poza tym wydłuża drugą fazę porodu). Ja rodziłam 2x bez znieczulenia, jednak gdybym miała rodzić jeszcze raz myślę że wolałabym je mieć.

BlueDraco : Czy dla Ciebie wszystko jest biało- czarne?Nigdzie nie napisałam , że kościół całkowicie nie ma racji. Przyjął tylko pewien sposób interpretacji np. wiara św. Jachowi oparta też jest na piśmie św. a to całkiem inna wiara i inaczej to interpretują i też nie twierdzę, że mają racje po prostu inaczej to wszystko rozumieją. Dlatego oburza Mnie zdanie, że kościół jest od interpretacji ponieważ jest to bzdura kompletna .
Nie twierdzę natomiast i nigdy nie twierdziłam, że jestem nie omylna .
Widzę natomiast pewne nie spójności w nauczaniu KK i piśmie św. dlatego mniej poważnie traktuje kościół niż np. Ty .
Natomiast z Twoich postów wynika, że lubisz czytać "między wierszami"ponieważ cały czas próbujesz Mi wmówić coś czego nigdy nie twierdziłam więc jeszcze raz dużymi literami: NIE TWIERDZĘ ,ŻE JESTEM NIE OMYLNA !!!!!!!!!!!!!!
Ja po prostu myślę!

Przepraszam moderatora, że znowu rozpisuję się nie na temat ale na tak absurdalne zarzuty muszę odpowiedzieć!

Nie ma czegoś takiego.

Elbrus: Zgaduję, że Madzia miała na myśli pewne przedsiębiorstwo z siedzibą na Brooklynie, zajmujące się sprzedażą kolejnych fałszywych przepowiedni o końcu świata i gróźb wiecznego potępienia dla tych, którzy nie są jego akcjonariuszami.

Świadkowie Jehowi oczywiście pomyliłam się przepraszam. Miałam na myśli po prostu inna doktrynę chrześcijańską .
BlueDraco jeśli żądasz szacunku dla katolików to okaż go też innym wiarą.
Mam nadzieję, że mimo mojej pomyłki zrozumiałeś sens mojej wypowiedzi i nie będziesz Mnie więcej oskarżał o zadufanie w sobie ?

Świadkowie Jehowy, jak już.
Jehowa to imię Boga, a nie przymiotnik określenia członka wspólnoty.

Świadkowie Jehowy nie są chrześcijanami.

Nie są, bo tak mówią chrześcijanie, którzy nie są Świadkami Jehowy,
więc jeśli tak mówią, to chyba wiedzą co mówią, prawda?

Świadkowie Jehowy są chrześcijanami!!!

Udowodnij